natalijkato zacznij od 30kg robić, nie musisz dokłądac co seria. może np. 2s x30kg, 2xx32,5 i 1x35? i np tydzień póżniej zrobić dwie ostatnie serie na 35kg. zawsze to jakis progrees. hm?
Ja zapisuję odwrotnie od Ciebie :) Progres co serię miałam na pierwszym treningu, bo nie wiedziałam czego się spodziewać :) A ostatnio było już 30 30 32,5 35 35 :)
Jestem teraz u mamy. Generalnie z jedzeniem nie jest źle, bo mama je zdrowo ale z okazji mojego pobytu obie nadrabiamy potrawy na które mamy ochotę :P
I była pizza domowa, rosół będzie tatar, steki i łosoś. Same pyszności :P No i ciasto jogurtowe u cioci. Ciekawe jak waga po powrocie :P
Na szczęście na treningi będę mogła normalnie chodzić to się może nie spasę :P
Trening A
1. Mc 5x5
20x5x2 50 50 50 55 60
20x6 20x6 50 50 50 55 55
r 20x5 20x5 40 50 50 50 50
2. Chin up/opuszczanie 4xmax
3 op/ 4op/ 3op/4op
4op/4op/4p/4p
4op/4p/3p/3l
3. Przysiad 3x12
25 25 30
25 25 30
20/25/25
4. Hip thrust 4x8
40/50/60/60
37/37/42/42
32/37/37/37
5. Wyciskanie sztangi stojąc 4x10-12
15x12 17,5x11 17,5
15x12 17,5x11 17,5x12 17,5 x10
12x12 17x10 17x 12 17x 11
Warunki miałam boskie. Cała salka crossfit dla mnie. Szkoda tylko, że nie mam jeszcze siły do wykorzystania jej potencjału- lin, krążków itp.
1. Fajnie się robiło. Jeszcze bezproblemowo.
2. Nie było gum żadnych więc byłam zmuszona robić samo opuszczanie i bardzo dobrze, bo nieźle poszło :)
3. Normalnie cardio :P Nogi po mc zmęczone.
4. Jestem w szoku. Bo to 42 kg już robiłam ledwo ledwo a tu 60 kg poszło i jeszcze zapas był.
5. Ostatnie powtórzenia push press więc zostaję na tym ciężarze.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html