Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
219
Witam, od jakiegos czasu zmagam sie z wysoka nadwaga. Przy 162cm moja waga osiagnela 89kg. Niespelna 3 tygodnie temu rozpoczelam prace nad soba. Na silowni orzy cwiczeniech na rowerku/bieżni/orbitreku spedzam okolo 1,5h dziennie 5/6 razy w tygodniu spalajac przy tym okolo 600 kalorii przy onterwalach 2:1 (jesli kozna tak to nazwac). Moja dieta to okolo 1500 kalorii (B-30% T-25% W-45%). Niestety ze wzgledu na prace moje posilki sa nieregularne oraz zdarza mi sie jakis pominac, staram sie pic minimum 2l wody dziennie. Niestety moja waga stoi calkowicie w miejscu pomimo mojego zaangazowania. Podpowiedzcie mi prosze co robie nie tak.
Szacuny
17701
Napisanych postów
132148
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460637
To jeśli nie ty to użytkowniczkę MadameMalkin prosimy o założenie własnego tematu bo się bałagan wkrada a posty usuwam, bo tak się nie da w jednym temacie dwóm osobom się nie da pomóc
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
35
Napisanych postów
133
Wiek
33 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
10960
Obstawiam że za mało kalorii, skoro masz 1500 a zdarz Ci się pominąć posiłki to wtedy ile zjesz w ciągu dnia 1000kcal ? a masz aktywność 6x w tyg po 1,5h. Ewentualnie zrób badania bo może jakieś problemy z tarczycą itp
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Kręcisz kardio zamiast ćwiczyć siłowo. W tym tkwi problem. Regularnośc posilkow nie ma tu najmniejszego znaczenia. Badania jakies robilas? Tarczyca, hormony plciowe? Wrzuc pełna ankietę i jadłospis - co konkretnie jadasz.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6262
Napisanych postów
76002
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754672
Niestety sylwetki nie zmienisz, jeżeli trenujesz źle i odżywiasz się źle, a przy okazji źle patrzysz na efekty. Miarą ich są obwody ciała, a nie kg. Podstawą są treningi siłowe 2-3 razy w tygodniu i ewentualny dodatek cardio, a nie po 1,5 godziny dziennie cardio. Głodzenie się to prosta droga do problemów zdrowotnych, a nie kształtowania sylwetki. Trzeba tu wprowadzić diametralne zmiany.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Wbrew temu co mogłoby się wydawać, zajeżdżanie organizmu godzinnymi cardio może przynieść więcej szkód niż pożytku, zwłaszcza jeśli mamy problemy np: z tarczycą. Bierze się Pani nie z tej strony co trzeba, jak widać bardziej determinuje frustracja w działaniu, stąd też wygląda to jak wygląda. Priorytet to badania (morfologia, panel tarczycowy + w razie potrzeby USG, lipidogram, androgeny, glukoza, CRP..) tylko w zdroworozsądkowy jak i powolny sposób można doprowadzić do trwałej zmiany kompozycji sylwetki jak i poprawy ogólnie pojętego zdrowia metabolicznego. Czasem większa podaż kalorii może wpłynąć korzystnie na metabolizm.
No i kolejna kwestia, bez treningów siłowych ciało ulegnie dekompozycji, tzw. skinny fat, wieszak.