DT-Begjee+popuri (Projekt)

Czołem!
Dzisiejszy dzień w miarę spokojny, nic ciekawego się nie wydarzyło- trening po pracy jak zawsze- a więc nie będę się zbytnio rozpisywał i przejdę do konkretów
Trening
A. Przysiad przedni 75kg x8 x8 77,5kg x8 x8
B. Wykroki ze sztangą chodzone 62,5kg x8 x8 x8 65kg x8
C1. Prostowanie siedząc 50kg x10 51,5kg x10 55kg x10 x10
C2. Uginanie 1-nóż leżąc 18,5kg x8 20kg x8 21,5kg x8 x8
D. Push press 47,5kg x6 x6 x6 x5
E. Łydki siedząc 45kg x12 50kg x12 x12 x12
F. Band resisted dead bug 3x12

Wszędzie dołożone, chociaż wykroki trochę już ciężko. Jeden z mniej lubianych treningów ze względu na wysoką ilość powt. w przysiadzie przednim. O wiele lepiej się czuję robiąc to ćwiczenie większym ciężarem na max. 5-6 powt.. Wrzucam filmiki z frontów:

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

Muszę jeszcze skoczyć po paczuszkę od SFD z suplami, pouczyć się trochę i wychillować, ewentualnie wyjść na miasto, jak znajomi się zdecydują.
+ Fotka szamki potreningowej, wygląda nie najlepiej ale smakuje

Begjee

A. Przysiad przedni 75kg x8 x8 77,5kg x8 x8
B. Wykroki ze sztangą chodzone 62,5kg x8 x8 x8 65kg x8

w wykrokach dobry wynik tym bardziej jak się weźmie stosunek ciężaru do siadów

Hej ho!
Weekend spędzony aktywnie, sporo jazdy na rowerze :D Pogoda dzisiaj również odpowiadała(nie padało- ale i tak na minusie temperatura), więc jako, że dzisiaj wolne udałem się na przejażdżkę Popracowałem przez te 2 dni również trochę nad lepszym spięciem ciała podczas różnych ćwiczeń- robiłem pompki, podciąganięcia, przysiady itp. bez ciężaru:D Dzisiaj też się pomierzyłem i zrobiłem fotkę. A więc:
Waga- 75 kg(+0,3)
Pas 79 cm(-0,5)
Talia 74,5 cm(-1,5)
Udo 56 cm(0)
Biceps 31 cm(0)
Klatka 95 cm(0)
Zmiany w wymiarach, jak widać śladowe. W ostatniej paczce od SFD, o której pisałem zamówiłem sobie fałdomierz i wg niego mam ok. 11% BF co wydaje mi się mocno zaniżone pomiary robiłem wg jakiegoś tam schematu gdzie mierzy się fałdę w 3 miejscach.
Pierwsza z dzisiaj rano, a druga o ile dobrze pamiętam z piątku.


I jeszcze fotka jedzonka:

Pozdrawiam! Miłej końcówki weekednu

class="link" target="_blank">




Zmieniony przez - Begjee w dniu 2018-02-11 18:33:47

Begjee

W ostatniej paczce od SFD, o której pisałem zamówiłem sobie fałdomierz i wg niego mam ok. 11% BF co wydaje mi się mocno zaniżone pomiary robiłem wg jakiegoś tam schematu gdzie mierzy się fałdę w 3 miejscach.

raczej niewiele różni się od stanu faktycznego

Cześć! Dzisiaj wypiska za 2 dni, bo wczoraj niezbyt był czas.
12.02.2018
Dzień spędzony w większości poza mieszkaniem. Z rana do pracy, po pracy trening, później szybko do mieszkania, żeby się przebrać i wyjść z koleżanką na miasto. W takiej sytuacji wpadł mały cheat- naleśnik w Manekinie, ale wliczyłem go mniej więcej w makro
Trening
A. Wyciskanie sztangi leżąc 67,5 kg x5 x5 x5 x5
B. Wyciskanie sztangi skos dodatni 60 kg x6 x6 x6 x6
C. Wiosłowanie sztangą 67,5 kg x5 x5 x5 x5
D. Podciąganie podchwytem +6,5 kg x6 x6 x6 x6
E1. Uginanie ze sztangą sztanga+20 kg x6 x6 x6 x6
E2. Wyciskanie francuskie leżąc - obciążenie tak samo jak wyżej
F. Spacer farmera z hantlami- 1 hantla 34 kg 3 serie po około 150m

Wyciskanie na skosie i podciąganie już bardzo ciężko weszły, reszta z delikatnym zapasem. Najwięcej można będzie dołożyć jeszcze chyba w BP.
Filmiki do oceny techniki:

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

13.02.2018
Dzisiaj w Warszawie świetna pogoda, od razu człowiek staje się weselszy W pracy jednak było dzisiaj sporo zamówień z czego większość zawierała ciężkie podjazdy, więc ostro się wymęczyłem. Jadąc na trening czułem już przemęczenie czworogłowych i łydek, a czekał mnie jeszcze trening dołu. Chociaż myślałem, że może pozytywnie się zaskoczę jak miało już to miejsce, ale nie tym razem. Poszedł on dosyć ciężko i nie wyrobiłem tego co chciałem, mimo to wszędzie obciążenie w górę.
Trening
A. Przysiad 100 kg x5 x5 x5 x5
B. MC 105 kg x4 x4 x4 x4
C. Wypychanie na suwnicy 105 kg x10 x10 x10 x10
D. Uginanie leżąc 55 kg x8 58 kg x8 x8 x8
E. Rwanie hantla na proste 1-rącz 23 kg x8 x9 x10
F. Łydki na suwnicy stojąc- suwnica+100 kg x8 x8 x8 x8

Szczerze mówiąc to po przysiadach i martwym ciągu miałem tak zmęczone nogi- w szczególności czworogłowe, że najchętniej skończył bym trening
Filmiki z treningu- brak ostatniej serii przysiadów, ponieważ jakiś bywalec siłowni postanowił stanąć idealnie przed telefonem swoją nogą, także nie ma sensu wrzucać jego nogi oraz sceny odkładania przeze mnie sztangi

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

Jutro również do pracy, liczę na taką samą pogodę, jak dzisiaj. Z okazji Walentynek jutro będzie również dużo jazdy, także teraz wypoczywam i robię jedzenie,bo przed chwilą wpadł dopiero 1-szy posiłek dzisiaj
I zdjęcie wczorajszego posiłku na szybko- ciasta upiekłem na weekend.

Siady technicznie wygladają dość dobrze moim zdaniem , jakas mobilke robisz?
Tez mam metcony i troche pięta sie odkleja od podłoża , jaki rozstaw stóp mniej wiecej?

f3dorr

Siady technicznie wygladają dość dobrze moim zdaniem , jakas mobilke robisz?
Tez mam metcony i troche pięta sie odkleja od podłoża , jaki rozstaw stóp mniej wiecej?

Trochę robię mobilki, bo tak bez to trzeba by więcej serii rozgrzewkowych, a szkoda na nie sił.Nic zbyt wymyślnego- lekko zroluję łydki, 2-głowe, później jakieś glute bridge, coś na łydki+stopę, trochę mobilizacji z rurką PCV, przysiady ze sztangą nad głową i "rwania" z pustą sztangą, na koniec goblet squaty. Rozstaw mniej więcej na szerkość barków.

Zapomniałem w treningu z poniedziałku jeszcze o OHP, a nie mogę już edytować, ale poszło;
45 kg x2 42,5 kg x5 x5 x5.
Te 45 to było trochę za dużo, dałbym radę więcej, ale 5 bym nie wyrobił a tym bardziej w 3 seriach. Dlatego poszło znowu to samo, tylko, że było już nawet lżej i ostatnie powtórzenia nie były takie na styk, ale i tak lekko nie było

Joł!
Wypiska za 2 dni, bo wczoraj nie było chęci
14.02.
Walentynki!U mnie niestety pracujące, było tyle zamówień, że dostawałem kolejne zlecenia, kiedy byłem w trakcie poprzedniego do tego deszcz ze śniegiem nie ułatwiał pracy. Dosyć wymęczył mnie ten dzień.

15.02
Dzisiaj spokojnie, trening po południu jak zawsze, małe zakupy, umyłem rower i teraz w mieszkaniu. Odebrałem dzisiaj również próbki białka z testu DeLuxe Whey, który jest teraz w dziale. Myślałem, że już nie dojdą, ale miło się zaskoczyłem i są
Trening
A. Wyciskanie hantli na ławce skośnej 22kg x10 x10 x10 x10
B. Rozpiętki hantlami leżąc 17kg x10 x10 x10 x10
C. Przyciąganie V do brzucha 65kg x8 x8 x8 x8
D. Wiosłowanie hantlą 32kg x8 x8 34kg x8 x8 (na stronę)
E. Unoszenie hantli na boki 12kg x8 10kg x8 11kg x8
F1. Uginanie hantli siedząc skos + 9kg x12 x12 x12
F2. Ściąganie liny 37,5kg x10 x10 x10
G. Palloff press 25kg x10 x10 x10 (na stronę)

Przyciąganie już dosyć ciężko, tak samo wiosło hantlą. W unoszeniu zszedłem z ciężaru, ponieważ kolega z siłowni poradził mi, żebym trochę inaczej robił i niby mniejszy ciężar, a było o wiele ciężej- wtedy źle robiłem

Odczuwam już spore zmęczenie w tym tygodniu ze względu na duży ruch w pracy, na szczęście jeszcze tylko dzisiaj i jutro, a potem niedziela wolna- będzie można odpocząć
Zapomniałem dodać, że postanowiliśmy z Trenerem dodać do suplementacji kreatynę 10g w DT i 5g w DNT. Muszę się jednak przyznać, że czasami wypada mi z głowy, żeby ją zażyć
Tyle, jeszcze zostało mi ogarnięcie szamki, nauka, może spacer i chill. Bye!

class="link" target="_blank">

Powitać!

Another day, another challenge! W pracy znowu bardzo dużo zamówień- już wiem czemu ich aż tyle jest, w tym tygodniu jest darmowa dostawa w pewnych godzinach Na trening szedłem zmęczony, z małym zapałem, mając w pamięci wtorkowy trening, który nie do końca poszedł po mojej myśli. Dziś jednak wszystko poszło tak, jak miałem to zaplanowane, a nawet lepiej!
Trening
A. Przysiad ze sztangą z przodu 77,5 kg x8 80kg x8 x8 85kg x8
B. Wykroki ze sztangą chodzone 65 kg x8 x8 67,5 kg x8 x8
C1. Prostowanie siedząc 55 kg x10 x10 x10 56,5 kg x10
C2. Uginanie 1-nóż 21,5 kg x8 23 kg x8 x8 x8
D. Łydki siedząc 55 kg x12 57,5 kg x12 x12 60 kg x12
E. Band resisted dead bug x10 x10 x11

W planach na front było 77,5 kg x8 x8 80kg x8 x8 ale czułem, że są siły więc dołożyłem trochę i myślę, że gdybym próbował dzisiaj zrobić 1RM to by poszło 110 kg, do którego podchodziłem już 2 razy i zawsze trochę brakło.
Wrzucam też filmiki do oceny techniki i żeby nie było, że kłamie :

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

class="link" target="_blank">

Dzisiaj też zorientowałem się, że był to ostatni trening z pierwszej fazy, które zaplanował popurii. Już jestem ciekaw, co czeka mnie w kolejnym etapie

W diecie ostatnio mam straszną fazę na koktajle- kefir, owoce, białko, masło orzechowe/orzechy. Mógłbym tak nabijać wszystkie kalorie
Na dzisiaj tyle, bajo!

class="link" target="_blank">




Zmieniony przez - Begjee w dniu 2018-02-16 18:52:42

Zmieniony przez - Begjee w dniu 2018-02-16 18:53:07

Siła się ładnie prezentuje :)