A co do ryżu to czerwony wchodzi na luzie tak samo jak czarny. Nawet go nie czuję na żołądku, kasza to już ciężki temat :D
...
Napisał(a)
Dzięki za pomoc w temacie fizjo :)
A co do ryżu to czerwony wchodzi na luzie tak samo jak czarny. Nawet go nie czuję na żołądku, kasza to już ciężki temat :D
A co do ryżu to czerwony wchodzi na luzie tak samo jak czarny. Nawet go nie czuję na żołądku, kasza to już ciężki temat :D
...
Napisał(a)
u mnie na odrót ryzu nie lubie, ale kasze w wersji jaglana mogę jeść :D
...
Napisał(a)
Ja bardzo lubię ryż i kasze różnego rodzaju. Objętość kaszy dużo większa i ciężko zmieścić :)
...
Napisał(a)
2 dni za mną. Jeden treningowy a drugi wolny. Powoli wszystko idzie do przodu, nawet przy tak dużej rotacji kaloriami.
Wyciskanie wąsko nadal z zapasem. Wczoraj wpadł marty ciąg z podwyższenia i muszę powiedzieć, że fajne było czucie mięśniowe, tylko trzeba zejść z ciężaru bo lekko przegiąłem. Żarcie głównie czysto, w założonych makrosach. Wczorajsze śniadanie i kolacja to kanapki z camembertem i pomidorami, po kolacji wycieczka do kina na film "Pasażer", który był całkiem fajny. Nie zawiodłem się a wtorki z mastercardem za 10zł w multikinie to boska opcja :D
Z kolei dzisiejszy dzień z pulą węgli na zawrotnym poziomie 64g więc stwierdziłem, że nie będę marnował tej gigantycznej ilości na ryż lub kaszę no i wpadła zapiekanka z Piotra :)
A jako mały bonus 3kg szczęścia w postaci masła orzechowego w promce 10zł/kg z wysyłką :)
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-02-07 23:02:15
Wyciskanie wąsko nadal z zapasem. Wczoraj wpadł marty ciąg z podwyższenia i muszę powiedzieć, że fajne było czucie mięśniowe, tylko trzeba zejść z ciężaru bo lekko przegiąłem. Żarcie głównie czysto, w założonych makrosach. Wczorajsze śniadanie i kolacja to kanapki z camembertem i pomidorami, po kolacji wycieczka do kina na film "Pasażer", który był całkiem fajny. Nie zawiodłem się a wtorki z mastercardem za 10zł w multikinie to boska opcja :D
Z kolei dzisiejszy dzień z pulą węgli na zawrotnym poziomie 64g więc stwierdziłem, że nie będę marnował tej gigantycznej ilości na ryż lub kaszę no i wpadła zapiekanka z Piotra :)
A jako mały bonus 3kg szczęścia w postaci masła orzechowego w promce 10zł/kg z wysyłką :)
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-02-07 23:02:15
...
Napisał(a)
Osobiscie nie wchodza mi te masla
Druga sprawa to nie za zdrowe
Druga sprawa to nie za zdrowe
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Ja tam lubię masełka do naleśników a zapas jaki mam starczy na jakieś pół roku. Kwestie zdrowotne akurat pomijam bo 100g w tygodniu nie zrobi mi krzywdy.
Polazłem wczoraj na trening i już po pierwszej serii wypychań na suwnicy zgon. 0 chęci do czegokolwiek i poszła myśl by sprawdzić maks na klate.
85kg i na tym koniec bo nie chciałem brać ludzi do asekuracji, ale jakiś zapas jeszcze był. Tak się zastanawiam czy w jakiś sposób nie wyciskam klatką albo barkami przy wąskim chwycie na triceps bo wczoraj nawet 40kg mnie przygniatało.
A co do diety :) no tłusty czwartek na full wszedł. 1,5kg więcej na wadze, żadnego pączka,ale kalorii wpadło na full. Ostatnim razem taki spadek mocy połączony z żarciem czego chce i ile chce wyszedł na dobre, energia na treningu o wiele lepsza była i mam nadzieję,że jutro będzie podobnie.
Polazłem wczoraj na trening i już po pierwszej serii wypychań na suwnicy zgon. 0 chęci do czegokolwiek i poszła myśl by sprawdzić maks na klate.
85kg i na tym koniec bo nie chciałem brać ludzi do asekuracji, ale jakiś zapas jeszcze był. Tak się zastanawiam czy w jakiś sposób nie wyciskam klatką albo barkami przy wąskim chwycie na triceps bo wczoraj nawet 40kg mnie przygniatało.
A co do diety :) no tłusty czwartek na full wszedł. 1,5kg więcej na wadze, żadnego pączka,ale kalorii wpadło na full. Ostatnim razem taki spadek mocy połączony z żarciem czego chce i ile chce wyszedł na dobre, energia na treningu o wiele lepsza była i mam nadzieję,że jutro będzie podobnie.
...
Napisał(a)
Szybka wypiska z pracy. Ostatnie 2 treningi wyszły całkiem spoko, ale jakaś dziwna niechęć do pójścia na siłowni się wbiła do głowy. W głównych bojach ciężar bez zmian, przysiad 100x4x5, przy wyciskaniu na płaskiej przypadkiem zgarnąłem 15kg gryf i ogarnąłem to dopiero na ostatnią serie :D W ostatniej 67,5 x 5 a wcześniejsze to nawet nie wiem na jakim ciężarze wpadły, ale na czucie około 62kg. Martwy ciąg schodzę z ciężarami i robię tak żebym czuł mięśnie.
Wyciskanie wąsko na triceps 45kg na luzie w 4 seriach po 6-8 ruchów. Nadal wydaje mi się to dużo w stosunku do klatki, ale już nie rozkminiam.
Miska trzymana, waga cały czas w okolicach 81kg. Rotacja służy bo się nie zatłuszczam bardziej, ale też jakoś wybitnie nie spada masa (co w sumie nie jest moim celem obecnie więc nie marudzę na to). W kolejnych 2tyg zapowiada się jedynie czas na treningi pod siłę bo dość zabiegany w pracy będę, czyli będą 2 treningi siłowe i 2 dni wolne. Mam nadzieję coś dorzucić na patyk
Wyciskanie wąsko na triceps 45kg na luzie w 4 seriach po 6-8 ruchów. Nadal wydaje mi się to dużo w stosunku do klatki, ale już nie rozkminiam.
Miska trzymana, waga cały czas w okolicach 81kg. Rotacja służy bo się nie zatłuszczam bardziej, ale też jakoś wybitnie nie spada masa (co w sumie nie jest moim celem obecnie więc nie marudzę na to). W kolejnych 2tyg zapowiada się jedynie czas na treningi pod siłę bo dość zabiegany w pracy będę, czyli będą 2 treningi siłowe i 2 dni wolne. Mam nadzieję coś dorzucić na patyk
...
Napisał(a)
Trochę mało czasu ostatnio na jakieś lepsze wpisy.
Wczoraj wszedł mały upgrade na płaskiej, 70kg 4x4. Jak już dam radę 4x5 to ciężar up. Przysiad 105kg 4x5 i na tym zostanę teraz minimum tydzień. Patrząc globalnie to wszędzie dołożone (oprócz MC, tego chyba nie będzie w planie wcale).
Waga w miejscu, wymiary w miejscu, siła do góry. Pasuje mi to. Obcinam trochę węgli, ogólna pula kalorii w DT idzie w dół do 2600, DNT bez zmian.
Wczoraj wpadł "szał zakupów". Spodnie, koszulka na siłownie, panna dostałą beta alanine od znajomego i oddała ją mnie Kupiłem też sosy 0 do omletów z K F D i innych już nie chce próbować. Miałem SFD i waldena, ale dopiero te sosiki zrobiły robotę
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-02-15 20:55:59
Wczoraj wszedł mały upgrade na płaskiej, 70kg 4x4. Jak już dam radę 4x5 to ciężar up. Przysiad 105kg 4x5 i na tym zostanę teraz minimum tydzień. Patrząc globalnie to wszędzie dołożone (oprócz MC, tego chyba nie będzie w planie wcale).
Waga w miejscu, wymiary w miejscu, siła do góry. Pasuje mi to. Obcinam trochę węgli, ogólna pula kalorii w DT idzie w dół do 2600, DNT bez zmian.
Wczoraj wpadł "szał zakupów". Spodnie, koszulka na siłownie, panna dostałą beta alanine od znajomego i oddała ją mnie Kupiłem też sosy 0 do omletów z K F D i innych już nie chce próbować. Miałem SFD i waldena, ale dopiero te sosiki zrobiły robotę
Zmieniony przez - KC21 w dniu 2018-02-15 20:55:59
...
Napisał(a)
Nowosci a AN sosow sa bardzo dobre
Kazdy musi dobrac pod siebie smaki
Kazdy musi dobrac pod siebie smaki
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
Poprzedni temat
Skinny Fat czy nie? Prośba o pomoc
Następny temat
[BLOG] MocnyM - W drodze po lepsze jutro! mój Mount Everest
Polecane artykuły