[BLOG] Ula w kuchni

Kasza? na Krupówkach na samym początku

Blog zywieniowy wiec, i okologorski chwilowo, wiec polece Bakowo Zochylina kawalek od Krupowek (niznia i wyznia) Bardzo fajne miejsce :)

Co do steków, to takie są dla mnie najlepsze

Kasza - początek Krupówek, ale od góry
My głównie tam jadamy, bo jest smaczne, zawsze gorące, można miksować smaki i kasze (chociaż ja zazwyczaj biorę tę z brokułami i zmieniam kaszę na gryczaną). Jedliśmy w wielu miejscach i różne rzeczy, ale niestety często wychodziliśmy po tych testach niezadowoleni, bo zimne, tłuste, bez smaku (nie mam wyszukanych kubków smakowych, ale w niektórych miejscach to tragedia).

Fajnym miejscem jest też "Marzanna" naprzeciwko Nosala, jedliśmy tam raz, bo za późno się dowiedzieliśmy, że warto zajrzeć duże pomarańczowe sztućce stoją przy uliczce, którą trzeba iść. Tam takie typowe domowe żarełko, bez cudów, ale smaczne i dodatkowo atrakcyjne cenowo

U mnie w Gliwicach, też jest "Dobra kasza nasza", na Krupówkach też w tym roku tam jadłam Dobre jedzonko, fajne cany i mega pyszne w swojej prostocie.

Jest jeszcze kanjpka "U Słonia" mają domowe żarełko w mega fajnej cenie, ale to nie na Krupówkach, tylko na ul. Władysława Zamoyskiego.

Dobrze wiedzieć, z chęcią się wybiorę następnym razem

Miss, polecam. Mini knajpka, tam chyba zaledwie 3 stoliki w środku i 3 na zewnątrz, zawsze full, ceny są bardzo atrakcyjne, a ilościowo i jakościowo bardzo mi smakowało. Nie wszystko wiadomo. Ale zupy mają z kosmosu <3

zapraszam do głosowania -https://www.sfd.pl/Najlepszy_blog_Listopada__głosowanie_-t1158384.html 

Dawno mnie nie było, ale coś tam zajadam

nawet bardzo dawno można powiedzieć
w pudełkach ładnie poukładane wszystko u mnie pudełka trochę koryto przypominają
ten ryż z początku to z chia mieszasz?