trening pod boks

SzK

makiuu

to w boksie amatorskim i zawodowym nie jest ważne ile max zrobisz brzuszkow, pompek ,podciaganiec itp?
wazniejsze jest glownie bieganie? chodzi mi o te nizsze kategorie wagowe bo wiadomo ze w ciezkiej wytrzymalosc nie jest tak wymagana
...nie chce mi sie w to wierzyc

Tak, dokładnie tak jest. Są lepsze treningi brzucha niż brzuszki. Podciągnąć potrafię się max 15 razy i nie przeszkadza mi to zwyciężać gości trenujących Street Workout. W pompkach akurat mocny jestem. Pooglądaj sobie gościa jak np. Prince Naseem Hamed - chudy, siłowni chyba na oczy nie widział, a wielu rozwalił.




Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-12-26 22:35:38

widziałem niezły cyrkowiec z niego był..
ja sie podciagne narazie 13 razy ,ale celuje tak w 15-17 (więcej nie potrzeba)
ale pompek za wiele nie zrobie 30-35, ale mysle ze mimo wszystko bokser kategorii sredniej (mniej wiecej)
powinien (o ile nie musi) robic te 15 podciagniec i 40 pompek

makiuu

SzK

makiuu

czyli rozumiem,że siłownia odpada (nawet jednotygodniowy fbw) i trzeba się poświęcić tylko sw

Jeśli masz większe ambicje i, jak KrzyśK napisał we wcześniejszym poście, wiesz czego ci brakuje to wręcz musisz robić coś więcej żeby być lepszym. Ja np. w klubie trenuje 5 razy w tygodniu i czasami w sobotę dokładam interwały. 3 razy mam trening kickboxingu, a 2 razy boks. Trenując więcej nie dałbym rady się regenerować.

ja mam cholerne ambicje traktuje to bardzo poważnie i wiem czego mi brakuje (co moge samemu poprawic)
problem tylko w tym ,ze jak narazie nikt z was nie chce mi podpowiedziec jak sie za to zabrac, nie mówiąc juz o jakiejkolwiek pomocy

Teraz musisz poprawić technikę, bo jej w ogóle nie masz i TO jest twój największy brak na tę chwilę. Bez znajomości boksu nie da się wystartować w zawodach bokserskich.


Poza tym nie pisz postu pod postem bo ciężko odpowiadać.

SzK

makiuu

SzK

makiuu

czyli rozumiem,że siłownia odpada (nawet jednotygodniowy fbw) i trzeba się poświęcić tylko sw

Jeśli masz większe ambicje i, jak KrzyśK napisał we wcześniejszym poście, wiesz czego ci brakuje to wręcz musisz robić coś więcej żeby być lepszym. Ja np. w klubie trenuje 5 razy w tygodniu i czasami w sobotę dokładam interwały. 3 razy mam trening kickboxingu, a 2 razy boks. Trenując więcej nie dałbym rady się regenerować.

ja mam cholerne ambicje traktuje to bardzo poważnie i wiem czego mi brakuje (co moge samemu poprawic)
problem tylko w tym ,ze jak narazie nikt z was nie chce mi podpowiedziec jak sie za to zabrac, nie mówiąc juz o jakiejkolwiek pomocy

Teraz musisz poprawić technikę, bo jej w ogóle nie masz i TO jest twój największy brak na tę chwilę. Bez znajomości boksu nie da się wystartować w zawodach bokserskich.


Poza tym nie pisz postu pod postem bo ciężko odpowiadać.

teraz to jej nie poprawie (chociaz mam worek bokserski od kilku lat) bo samemu to ciężko

Słuchaj, możesz teraz iść do klubu czy nie? Czy dopiero za 0,5 roku będziesz miał taką możliwość? Bo w pierwszym poście napisałeś, że możesz już teraz zacząć, ale wolisz poczekać i potrenować.

Co do wcześniejszego:
poziomu boksera nie ocenia się po ilości podciągnięć czy brzuszków, a po tym jak walczy.

SzK

Słuchaj, możesz teraz iść do klubu czy nie? Czy dopiero za 0,5 roku będziesz miał taką możliwość? Bo w pierwszym poście napisałeś, że możesz już teraz zacząć, ale wolisz poczekać i potrenować.

Co do wcześniejszego:
poziomu boksera nie ocenia się po ilości podciągnięć czy brzuszków, a po tym jak walczy.

mogę, wiem ze boksera nie ocenia sie po ilosci pompek i brzuszkow etc, ale jestem przekonany,ze jakby spojrzec na czolowke lzejszych kategorii wagowych
to 95% z czolowki bedzie miala niezly wynik jesli chodzi o max pompek etc

Ale ten świetny wynik zrobili na salce bokserskiej po dłuższym czasie treningów stricte bokserskich. Jakbyś zapytał mistrzów amatorskich to jestem przekonany, że niewielki procent odpowie, że ostro ciśnie na siłce. Ba, nawet jakby spojrzeć na nich to jak kulturyści nie wyglądają. Nie wyglądają nawet jak początkujący adepci siłki. Bardziej jak anorektycy. Wiem, bo w mojej kategorii (75 kg) ja mam 175 cm, a średnia to jest gdzieś 185 cm.

dziwne ze 185, taki wzrost to nawet nie jest srednia junior ciezkiej jesli spojrzec na boxrec
ja mam 184-6 i celuje do 68 kg

makiuu

KrzyśK

SzK

Poza treningami w klubie trenują wyłącznie zawodnicy i 1% zapaleńców, którzy nie startują. Cała reszta trenuje wyłącznie w klubie.

Jeśli trenujesz w klubie, to masz wyobrażenie, czego ci brak i możesz to sobie uzupełnić. Jeśli nie trenujesz w klubie, te uzupełniające treningi nic Ci nie dadzą.

racja, ale z drugiej strony jednak nie trzeba trenować w klubie zeby wiedziec co trzeba poprawic
A ty Krzys, cwiczysz jakies fbw . czy tylko zajęcia sw ?

Ja przed sezonem (czyli teraz) ćwiczę siłową chamówę własnego pomysłu. Max 6 ćwiczeń w serii, ok. 6 powtórzeń. Dzisiaj to były wąskie pompki 40, brzuszki ławeczka 50, odgiecia 50, spacer stopa - kolano 60 m z workiem bułg 10 kg na karku, podciągnięcia na rękawach od judogi - 20. I powtórzenia - coraz mniej ćwiczeń, za to z coraz większym obciązeniem. Ostatnia seria to 25 pompek z 25 kg na plecach, 20 brzuszków z 10 kg za głową, 20 odgięć z 6 kg w rękach, tylko spacer 80 m i 28 podciągów. I myślałem dzis, że skonam, bo to pierwszy trening, a jutro bedzie jeszcze gorzej. Ale juz piąty - szósty będa luźne, więc od siódmego dnia robimy po 2 treningi dziennie i znowu bedzie trudno. Na mnie i jeszcze jednego kolege działa to super, ale dwóch innych kolegów po takim przygotowaniu nie było w stanie porządnie walczyć, bo zrobili sie strasznie powolni i sztywni.

makiuu

dziwne ze 185, taki wzrost to nawet nie jest srednia junior ciezkiej jesli spojrzec na boxrec
ja mam 184-6 i celuje do 68 kg

Tak, ale zawodowcy mocno tną wagę przed walką. Amatorzy tego nie zrobią tak drastycznie ze względu na brak zaplecza medycznego i dietetycznego. Nie wiem czy wiesz, ale niektórzy zawodnicy są w stanie przybrać do 10 kg w czasie pomiędzy ważeniem, a walką (zawodowcy oczywiście).

KrzyśK

makiuu

KrzyśK

SzK

Poza treningami w klubie trenują wyłącznie zawodnicy i 1% zapaleńców, którzy nie startują. Cała reszta trenuje wyłącznie w klubie.

Jeśli trenujesz w klubie, to masz wyobrażenie, czego ci brak i możesz to sobie uzupełnić. Jeśli nie trenujesz w klubie, te uzupełniające treningi nic Ci nie dadzą.

racja, ale z drugiej strony jednak nie trzeba trenować w klubie zeby wiedziec co trzeba poprawic
A ty Krzys, cwiczysz jakies fbw . czy tylko zajęcia sw ?

Ja przed sezonem (czyli teraz) ćwiczę siłową chamówę własnego pomysłu. Max 6 ćwiczeń w serii, ok. 6 powtórzeń. Dzisiaj to były wąskie pompki 40, brzuszki ławeczka 50, odgiecia 50, spacer stopa - kolano 60 m z workiem bułg 10 kg na karku, podciągnięcia na rękawach od judogi - 20. I powtórzenia - coraz mniej ćwiczeń, za to z coraz większym obciązeniem. Ostatnia seria to 25 pompek z 25 kg na plecach, 20 brzuszków z 10 kg za głową, 20 odgięć z 6 kg w rękach, tylko spacer 80 m i 28 podciągów. I myślałem dzis, że skonam, bo to pierwszy trening, a jutro bedzie jeszcze gorzej. Ale juz piąty - szósty będa luźne, więc od siódmego dnia robimy po 2 treningi dziennie i znowu bedzie trudno. Na mnie i jeszcze jednego kolege działa to super, ale dwóch innych kolegów po takim przygotowaniu nie było w stanie porządnie walczyć, bo zrobili sie strasznie powolni i sztywni.

i wlasnie o to mi chodzi, sam mi odpowiedziales ,ze nie jestem jeszcze gotow by dołączyć do klubu
napisales '' ostatnia seria to 25 pompek z 25 kg''

ja na pewno tyle nie zrobie a nawet nie zblize sie do takiego wyniku, dlatego nim tego nie dokonam nie zapisze sie na ten boks..
ciezko wytlumaczyc co mysle, ale moj tok myslenia jest taki (i nic tego nie zmieni)

zakladajac,ze jestem malym dzieckiem i chodze do szkoly i moi rowiesnicy uczą sie teraz jechac rowerem, to ja juz dawno musze umieć jechac rowerem a teraz musze w miedzyczasie kiedy oni uczą sie jezdzic rowerem, ja musz uczyc sie jezdzci skuterem
takie jest moje podejscie do sprawy, i podobnie jest z tymi cwiczeniami, powiedzmy ze bede za pol roku w grupie początkującej -to domyslam sie ze tylko ja (moze sie myle) bede w stanie podciaganąć sie te 15-20 razy i mam swiadomosc ze to nie jest najwazniejsze w boksie ale na pewno sie przyda
i o cos takiego mi sie rozchodzi