trening pod boks

makiuu

[[...]
i wlasnie o to mi chodzi, sam mi odpowiedziales ,ze nie jestem jeszcze gotow by dołączyć do klubu
napisales '' ostatnia seria to 25 pompek z 25 kg''

ja na pewno tyle nie zrobie a nawet nie zblize sie do takiego wyniku, dlatego nim tego nie dokonam nie zapisze sie na ten boks..
ciezko wytlumaczyc co mysle, ale moj tok myslenia jest taki (i nic tego nie zmieni)

Ty się nic nie martw. U nas w klubie nikt oprócz mnie tyle nie zrobi. I jak sądzę w kadetach w Polsce tez oprócz mnie nikt tyle nie zrobi. Dlatego ten trening robę indywidualnie w domu. Trenerzy po kilku latach przyjeli do wiadomości, że ja się muszę tak skatować, żeby dobrze walczyć i nie protestują. Ale są chłopaki, którzy nie mają szans wykonać takiej pracy, a na zawodach wychodzą na mnie i mnie leją. Nie ma takich wielu, ale są.
Trenerzy wiedzą też, że nie wolno dotknąc mi żelaza przez ostatnie dwa tygonie przed startem i mnie nie zmuszają. To wszystko wyszło w czasie treningów i startów. Dlatego Ci pisałem, że bez treningów pod okiem trenera nie wiesz co Ci pomoże, a co zaszkodzi.

Przyznam, że tracę cierpliwość i zaczynam się irytować. Wchodzisz na portal SFD. Nic nie trenujesz. Pytasz o radę. My, bardziej doświadczeni, piszemy jak widzimy Twoje podejście do boksu i co jest w nim błędnego. Ale Ty z uporem maniaka udowadniasz nam, że masz rację i my many tylko rozpisać Ci treningi FBW oraz powiedzieć ile razy siłka i ile razy wytrzymałość tygodniowo.
Dyskusja toczy się już przez wiele stron. A wszystko sprowadza się do jednego.

makiuu

mam wrazenie ze niestety mnie nie rozumiecie ,a szkoda

Rozumiemy Cię. Poniższy wpis mówi wszystko.

makiuu

Ja tylko chce zeby jak tam pojsc to juz sie czyms wyrozniac na tle nowicjuszy i nie tylko, czyms co bede mogl samemu ogarnąć w domu

Chcesz iść na grupę początkującą i być lepszy od początkujących.
Ci którzy coś w życiu osiągnęli porównywali się z lepszymi. Z nimi rywalizowali. Do nich równali.
Twoja sytuacja przypomina średniozaawansowanego zawodnika, który chce chodzić na grupę początkującą, sprawdzać się ze słabszymi. Jego celem jest dowartościowanie się a nie jak najbardziej optymalny rozwój.

MMA wyczerpał temat. Ja kończę swoją obecność w tym temacie, bo widzę, że tylko tracę czas.

MMA

Przyznam, że tracę cierpliwość i zaczynam się irytować. Wchodzisz na portal SFD. Nic nie trenujesz. Pytasz o radę. My, bardziej doświadczeni, piszemy jak widzimy Twoje podejście do boksu i co jest w nim błędnego. Ale Ty z uporem maniaka udowadniasz nam, że masz rację i my many tylko rozpisać Ci treningi FBW oraz powiedzieć ile razy siłka i ile razy wytrzymałość tygodniowo.
Dyskusja toczy się już przez wiele stron. A wszystko sprowadza się do jednego.

makiuu

mam wrazenie ze niestety mnie nie rozumiecie ,a szkoda

Rozumiemy Cię. Poniższy wpis mówi wszystko.

makiuu

Ja tylko chce zeby jak tam pojsc to juz sie czyms wyrozniac na tle nowicjuszy i nie tylko, czyms co bede mogl samemu ogarnąć w domu

Chcesz iść na grupę początkującą i być lepszy od początkujących.
Ci którzy coś w życiu osiągnęli porównywali się z lepszymi. Z nimi rywalizowali. Do nich równali.
Twoja sytuacja przypomina średniozaawansowanego zawodnika, który chce chodzić na grupę początkującą, sprawdzać się ze słabszymi. Jego celem jest dowartościowanie się a nie jak najbardziej optymalny rozwój.

nie prawda,ze dowartosciowanie sie..
ja poprostu uwazam ,ze jezeli cos chce sie osiagnać w tym boksie (i chyba w innych sportach tez) to juz trzeba sie wyróżniać na tle początkujących

i nie ma to na celu dowartośćiowanie się !! tylko,jezeli bede mial swiadomosc,ze wyrozniam sie na tle nowicjuszy wtedy bede mial powody by myslec
ze OK to jest dla mnie, juz nie jestestem jednym z początkujących, tylko teraz celuje w tych co są ogarnięci w tym boksie i teraz na ich tle bede musiał się wyróżniać i tak dalej i tak dalej

joshua na pierwszych treningach amatorskich pewno nie uczył się robić pompek, tylko już dawno temu je trzaskał, to samo z biegiem / pewno po pierwszym biegu nie miał zadyszki a był gotowy na więcej i ja właśnie chce iść w tym kierunku

makiuu

nie prawda,ze dowartosciowanie sie..
ja poprostu uwazam ,ze jezeli cos chce sie osiagnać w tym boksie (i chyba w innych sportach tez) to juz trzeba sie wyróżniać na tle początkujących

Odwrócę całą sytuację. Wszystko zaczęło się od Twojego wpisu

makiuu

...planuje za pół roku zapisać sie na boks, ale przez ten czas chce pocwiczyc troche w domu,zeby
''przyjsc z czyms do ludzi'' ,a nie zeby rzucac sie w oczy,ze jestem tam najslabszy lub jednym z ..
i tu pytanie, jaki trening obrać? wiem,ze dla boksera wazna jest przedewszystkim wytrzymałość mięśni a dopiero potem siła wypracowana przez ciężary, mimo to ciężko cwiczyc z powodzeniem boks, cwiczac jedynie pompki podciagania brzuszki itp, wiadomo,ze trzeba dolozyc troche cwiczen z ciezarami, z tego co wiem, to szrugsy i przysiady ze sztangą na barach i wyciskanie sztangi z za głowy są ok pod boks...

Teraz to ja jestem początkującym a Ty ekspertem. Proszę o poradę. A mój problem polega na...

Planuję za pół roku zapisać się na pływanie, ale przez ten czas chcę poćwiczyć trochę w domu, żeby
''przyjść z czymś do ludzi'', a nie żeby rzucać się w oczy, że jestem tam najsłabszy lub jednym z...
I tu pytanie, jaki trening obrać? Wiem, że dla pływaka ważna jest przede wszystkim wytrzymałość mięśni a dopiero potem siła, mimo to ciężko ćwiczyć z powodzeniem pływanie, ćwicząc jedynie pompki, podciągania, brzuszki, itp. Wiadomo, że trzeba dołożyć trochę ćwiczeń z ciężarami. Z tego co wiem, to szrugsy i przysiady ze sztangą na barach i wyciskanie sztangi z za głowy są ok pod pływanie.

Co Ty na to? Jakie ćwiczenia w treningu FBW wykonywać aby przygotować się do pływania? Ile serii? Ile powtórzeń? Jaki czas przerwy? Jak ułożyć trening wytrzymałościowy? Ile treningów siłowych i ile wytrzymałościowych wykonywać w tygodniu?
...

Skączmy ten temat.
Nic mądrego Twoj post nie zawiera i nie rozumiem dlaczego porownujesz plywanie do bosku ale nie wazne.
Zycie zweryfikuje i samo oceni,mimo wszystko dostalem tu kilka cennych rad i na pewno z nich skorzystam

makiuu

Nic mądrego Twoj post nie zawiera i nie rozumiem dlaczego porownujesz plywanie do bosku ale nie wazne.

Ja i koledzy chcemy uchronić Cię przed stratą pół roku.

A mój wpis jest nieco przejaskrawionym obrazem Twojej sytuacji widzianą oczami osób które spędziły kilka lat na treningach SW.

Chłopaki pomalutku tracą do Ciebie cierpliwości, więc napiszę za nich: jeśli chcesz być bokserem, idź k***a na trening boksu albo wyp*****laj z forum ze swoimi teoriami psu z dupy kijem wyciągniętymi. I niech mod zamknie temat, bo teoretyk-fantasta z praktykami się nie dogada.

Jak wyżej. Jak mój trener boksu mówi, że najważniejsze jest przygotowanie wydolnościowo-siłowo-szybkościowe to żartuję, że niech wystawia piłkarzy na zawodach. Odkładanie treningu bokserskiego kosztem przygotowania ogólnego nie ma sensu. Albo chcesz trenować, albo nie. Nigdy nie ma dobrego momentu, bo zawsze jest masa pracy przed Tobą, a te samotne treningi w perspektywie kilku miesięcy to tylko strata czasu. To normalne, że do klubu zapisują się początkujący. Wszyscy są do tego przyzwyczajeni.


Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2017-12-27 09:34:03

cynik75

Chłopaki pomalutku tracą do Ciebie cierpliwości, więc napiszę za nich: jeśli chcesz być bokserem, idź k***a na trening boksu albo wyp*****laj z forum ze swoimi teoriami psu z dupy kijem wyciągniętymi. I niech mod zamknie temat, bo teoretyk-fantasta z praktykami się nie dogada.

zebys zawalu czasem nie dostal napinaczu