Jezoo - road to double 40

Podpatrzę na filmach z zawodów i jak coś znajdę w tym temacie to wrzucę tutaj

Wracając z pracy przemokłem do gaci, potem micha i znów przemokłem bo musiałem iść do mięsnego uzupełnić paśnik Pogoda do kitu i samopoczucie takie samo. Krótka drzemka i trening pleców i brzucha, na który nie miałem ochoty. Chciałem zrobić zestaw jak ostatnio bez progresu ciężaru i powtórzeń ale poniosło mnie już przy drugim ćwiczeniu bo albo grubo, albo wcale W MC poszedłem na ciężar i tak pobiłem swój PR z ubiegłego roku tylko o 1 kg, gdyż skończyło się miejsce na sztandze Może na gwiazdkę napiszę list do Mikołaja i dostanę jakieś talerze

Ściąganie drążka podchwytem: 15x37,5(30)kg; 15x52,5(40)kg; 10x65(47)kg
Wiosło sztangą nachwytem: 15x52(38)kg; 12x77(57)kg
Wiosło w poziomie w siadzie, chwyt neutralny: 15x37,5(27)kg; 15x45(37)kg
Martwy ciąg: 3x92kg; 3x112kg;1x132kg; 1x152kg;1x162kg

Brzuch:
Kółko 3x10

Panie Janku czytam teraz ten artykuł co Pan wkleił i znalazłem zdanie "bez pooperacyjnych lub innego pochodzenia blizn".
To jeśli ja mam na boku 15cm szycie po operacji to moja osoba już jest na samym starcie zdyskwalifikowana czy zdarzają się przypadki dopuszczenia takich osób z bliznami?

Ładnie poszło, ale co to się wydarzyło na samym starcie? Gdzieś Ty miał tą sztangę nad paznokciami? Nie rób tak młodzian, bo takie stęknięcie będzie Twoim pożegnalnym z ciągami.

fanslaska

Ładnie poszło, ale co to się wydarzyło na samym starcie? Gdzieś Ty miał tą sztangę nad paznokciami? Nie rób tak młodzian, bo takie stęknięcie będzie Twoim pożegnalnym z ciągami.

A ma to jakiś wpływ na cokolwiek? Powietrza nie wypuściłem jeśli o to chodzi. Wytłumacz jak możesz

jezoo

Panie Janku czytam teraz ten artykuł co Pan wkleił i znalazłem zdanie "bez pooperacyjnych lub innego pochodzenia blizn".
To jeśli ja mam na boku 15cm szycie po operacji to moja osoba już jest na samym starcie zdyskwalifikowana czy zdarzają się przypadki dopuszczenia takich osób z bliznami?

Cały ten akapit tak wygląda:
"Sędzia powinien także zwracać uwagę na napięcie i stan skóry, bez pooperacyjnych
lub innego pochodzenia blizn, plam, pryszczy trądzikowych oraz tatuaży, które IFBB
uważa za oszpecenia skóry, na schludną fryzurę, ładnie ukształtowane stopy i palce
stóp. Mając trudności w sklasyfikowaniu dwóch lub więcej zawodników, którzy
wydają się prezentować ten sam poziom, sędzia powinien zwrócić uwagę na
wyszczególnione powyżej wady, co pomoże w zróżnicowaniu i sklasyfikowaniu
zawodników."
Czyli nie dyskwalifikuje lecz może obniżyć Twoje szanse gdy masz równoważną muskulaturę z innymi zawodnikami. Zazwyczaj takie blizny są niezauważalne (np. u Ciebie jej nie zauważyłem na filmikach )



Zmieniony przez - ojan w dniu 2017-11-02 22:23:24

Panie Janku podczas ostatniego pozowania widać w 1:37. Przy lepszym świetle i kamerze od razu by Pan zauważył. Pozszywali mnie jak świnię

jezoo

fanslaska

Ładnie poszło, ale co to się wydarzyło na samym starcie? Gdzieś Ty miał tą sztangę nad paznokciami? Nie rób tak młodzian, bo takie stęknięcie będzie Twoim pożegnalnym z ciągami.

A ma to jakiś wpływ na cokolwiek? Powietrza nie wypuściłem jeśli o to chodzi. Wytłumacz jak możesz

Kolosalny. Sztanga musi być jak najbliżej Twojego środka ciężkości bo z każdym milimetrem narastają potężne przeciążenia na Twój kręgosłup, dokładniej na tarczki międzykręgowe. A przy Twojej odległości do już pewnie w tonach by wyszło. Dlatego bujnięcie, sztanga okazała się mądrzejsza od Ciebie(albo nie, zadbała bardziej o Twoje zdrowie, niż Ty sam).

Ale tak pozszywali skosy, że mam w nich jakąś nadludzką siłę. nigdy się nie męczą, szybciej odpadają większe grupy mięśniowe. Jak robię brzuszki ze skrętem to prawa siada po 15-16 a lewa ( i to nie skosy siadają) przy 26-27 powt.

fanslaska

jezoo

fanslaska

Ładnie poszło, ale co to się wydarzyło na samym starcie? Gdzieś Ty miał tą sztangę nad paznokciami? Nie rób tak młodzian, bo takie stęknięcie będzie Twoim pożegnalnym z ciągami.

A ma to jakiś wpływ na cokolwiek? Powietrza nie wypuściłem jeśli o to chodzi. Wytłumacz jak możesz

Kolosalny. Sztanga musi być jak najbliżej Twojego środka ciężkości bo z każdym milimetrem narastają potężne przeciążenia na Twój kręgosłup, dokładniej na tarczki międzykręgowe. A przy Twojej odległości do już pewnie w tonach by wyszło. Dlatego bujnięcie, sztanga okazała się mądrzejsza od Ciebie(albo nie, zadbała bardziej o Twoje zdrowie, niż Ty sam).

Sztangą akurat bujam sam aby ją rozpędzić chociaż trochę i siłę najpierw wyciągnąć z nóg (coś na zasadzie przesuwania szafy plecami) a potem pleców. Z reguły zaczynam przy samych piszczelach. Myślałem, że chodzi Ci o stęknięcie przy podnoszeniu.