SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT work_drugs - redukcja to dopiero początek

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23099

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
eveline dokładnie! marchewki to u mnie obowiązkowy punkt dnia i faktycznie, mam trochę bardziej „ciepły” kolor skóry niż inni, ale wygląda to jeszcze w miarę normalnie

ogólnie nie jestem fanką słodkiego smaku – odzwyczaiłam się całkowicie kilka lat temu, nie używam słodzików (może łyżeczka miodu z raz w miesiącu…), nie kuszą mnie desery ani ich żadne "fit wersje" i potrafię się zasłodzić samymi owocami, więc tym bardziej sama się zdziwiłam. ale to masło jest niesamowite i chyba popróbuję też tych innych, dzięki za sugestie ^^

DZIEŃ 47

miska

+ warzywa: papryka czerwona, marchew, pomidory, pietruszka
+ napoje: woda 2l, melisa, mięta, mieszanka ziołowa
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
bieganie + przebieżki 10x30 sek., przerwa 30 sek.
razem: 5,1 km w 24:57 min, średnie tempo: 4:54 min/km

do tego jeszcze dłuuugi wieczorny spacer i spróbowanie sprasowanego kiwi z miodem (?) – podobno gruzińskiego specjału przywiezionego przez koleżankę, ale za słodkie, niedobre…

DZIEŃ 48

miska

+ warzywa: marchew, pomidory, brokuł
+ napoje: woda 3l, melisa x2
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening

A. ok
B. ok
C. idzie ciężko, ale udaje się minimalnie dorzucać
D1. znowu eksperymenty z obciążeniem, bo trafiłam na nową siłownię, na której był taki bałagan, że nie dało się znaleźć prawie żadnej kompletnej pary hantli. wszędzie porozrzucane talerze, sztangi, o które można się potknąć – nie do zniesienia. no i ostatecznie robiłam wznosy z talerzami właśnie
D2. jw., ostatnia seria ledwo
E. -
F.

wieczorem miał być jeszcze rekreacyjny rower, ale wyszła solidna jazda - 2h, ok. 40-50 km. po pobudce o 5.30, pracy, siłowni i tym rowerze, padłam jak mucha do łóżka o 23. byłam tak zmęczona, że już nawet nie czułam wieczorem głodu po tym wszystkim.

DZIEŃ 49

miska

+ warzywa: marchew, pomidory, papryka czerwona, cukinia, cebula
+ napoje: woda 3,5l, kawa żołędziowa x2
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
-

jak to w weekend – kolejna kilkugodzinna leśna wędrówka, ale przez nieznośny upał i zmęczenie z poprzedniego dnia za bardzo nie szaleliśmy z kilometrami. a wieczorem było jeszcze chodzenie podczas Nocy Muzeów, kiedy już naprawdę poczułam, jak zmordowane są moje nogi po tych kilku dniach


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-05-21 11:00:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 50

miska

+ warzywa: pomidory, kapusta pekińska, cebula, ogórki kiszone
+ napoje: woda 2l, melisa, mięta, kakao, americano
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
-

aktywności: ZERO, wreszcie totalny odpoczynek.


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-05-21 20:44:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 51

miska

+ warzywa: pomidory, kapusta pekińska, cebula, ogórki kiszone, marchew
+ napoje: woda 2l, melisa, mięta, czystek, mieszanka ziołowa, kakao
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
bieganie + przebieżki 10x30 sek., przerwa 30 sek.
razem: 5 km w 25:20 min, średnie tempo: 5:04 min/km

pomiary



Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-05-22 21:08:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Jak na tak krótki okres to fajne spadki zaliczyłaś. Masz jakiś określony cel wagowy???

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dokładnie. Poza tym wolniejsze spadki są bardziej trwałe jeśli tendencja się utrzyma
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
moja waga od roku waha się na poziomie 65-67 kg, a centymetry powoli spadają (albo też mają chwilowe postoje). z każdym miesiącem coraz bardziej przestaję zwracać uwagę na te liczby, a częściej oceniam się w lustrze albo patrzę na ubrania, bo np. letnie spódnice i sukienki, które nosiłam w zeszłym roku, są teraz luźniejsze, więc wydaje mi się, że od dłuższego czasu jestem na redukcjo-rekompozycji. najlepsze, że ludzie cały czas mówią, że chudnę, a ja ważę ciągle tyle samo na pewno nie mam żadnego celu wagowego, raczej chcę utrzymać mniej-więcej to, co jest i ciągle pracować nad jakością. dawno temu ważyłam ok. 60 kg i to już było za mało – miałam na górze kratę, ale bynajmniej nie z mięśni brzucha, tylko z żeber... w sumie ostatnio sama zastanawiałam się, do czego dążę i uświadomiłam sobie, że wyrosłam z obsesji sylwetkowych i wagowych, które były moim koszmarem młodości i całkowicie organizowały życie. po prostu lubię zdrowo (i dużo bo te 2000 kcal to momentami za mało i pewnie niedługo coś dorzucę) jeść, a jeszcze bardziej lubię się porządnie zmachać albo spędzać czas na świeżym powietrzu na różnych aktywnościach. cel jest taki, żeby dalej mieć z tego radość i ciągle coś robić, poprawiać swoje wyniki kondycyjne i siłowe, uczyć się nowych ćwiczeń, a efekty w jakości i tak prędzej czy później będą się pojawiać


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-05-23 11:24:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Bardzo dobre podejście do tematu. Podoba mi się. Ja też nie lubię celów wyrażonych wyłącznie kilogramami.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 52

miska

+ warzywa: pomidory, ogórki kiszone, marchew
+ napoje: woda 1l, melisa 1l, czystek 1l, kakao x2
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening

A. trening z rana i przez cały dzień czuję ramiona. fajnie weszło to 10 kg w dwóch seriach i może nawet spróbuję zrobić za tydzień wszystkie z tym obciążeniem albo jeszcze dorzucę w trzeciej.
B1. nie wiem, czy nie wzięłam za dużo, bo przestałam mocno czuć pośladki, a raczej zaczęły palić łydki. następnym razem nie chcę schodzić z kg, ale skupię się bardziej na pracy pośladków. oprócz tego dzisiaj pod koniec puszczały mi ręce.
B2. ok, dzisiaj trochę pobawiłam się z pogłębianiem ruchu.
C1. -
C2. -
D1. dzisiaj poczułam tutaj ogromny progres! po pierwsze w sile brzucha (chociaż i tak uważam, że jej prawie wcale nie ma), a po drugie w chwycie, bo czasem miałam problem z samym wiszeniem na drążku.
D2. ok, chciałam w ostatniej serii 8 kg, ale oczywiście te hantle pogubione
D3. ok
+ nie wierzę, że ciągle robię to szybciej. chyba nie da się zejść poniżej 5 minut, da się?

kolejny raz w ciągu tygodnia na śniadanie zrobiłam koktajl, który dawno temu przyrządził chłopak i teraz próbuję znaleźć idealne proporcje składników, bo on nie pamięta. chyba coś podobnego widziałam też u bziubzius. banan + awokado + kakao + nerkowce = niebo! dodaję jeszcze odżywkę, że podbić białko. a jak ktoś ma mały limit tłuszczu, to bez nerkowców też jest pyszne. już myślę o jutrzejszym poranku


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-05-23 19:50:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 144 Wiek 37 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 2637
Musze sprobowac tego kremu z bananem i awokado, bo ostatnio naszlo mnie na eksperymenty kulinarne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Fajny ten koktajl. Jak już ustalisz idealną proporcję - to się podziel. Mi np. za dużo awokado w czymś psuje smak - zaczyna to być takie mydło w moim odczuciu.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

boxer_ona na redu

Następny temat

Wzrost.

WHEY premium