SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT work_drugs - redukcja to dopiero początek

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23117

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 72

miska

+ warzywa: pomidory, ogórek, sałata, marchew
+ napoje: woda 2l, melisa, kakao
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening

A. ok, III seria szła lepiej niż ostatnim razem.
B. zmiana obciążenia ze względu na inną siłkę.
C. wyciąg zajęty, więc robiłam wspięcia z ziemi, z hantlami w rękach – takimi, które ledwo utrzymałam.
D. inna siłka i inna sztanga.
E. -
F1. hantle 8 kg zajęte, więc trochę zamieniłam obciążenia i w nawet ostatnia poszła, mimo że z wielkim bólem.
F2. -
+ ech no, wioślarz zepsuty, więc weszła moja ulubiona wytrzymka z tego planu (7x przysiad, 7x na każdą nogę wykrok itd.) z ekstra czasem.

DZIEŃ 73

miska

+ warzywa: pomidory, ogórek, sałata, marchew, kalafior, por, koper, pietruszka
+ napoje: woda 2l, kakao x2, americano, mieszanka ziołowa
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
bieganie
razem: 5 km w 25:25 min, średnie tempo: 5:05 min/km

obroniłam się, dostałam szóstkę! oczywiście przed obroną znowu nie spałam całą noc i denerwowałam się okropnie. teraz przynajmniej jedna, najmocniej stresująca rzecz z głowy. poza tym jeszcze tylko trochę pocisnę w pracy i dostanę awans , to wrócę do normalnego życia z odrobiną spokoju. jeszcze chwila i tu na forum też wszystko nadrobię ostatnie tygodnie mnie totalnie wykończyły, głównie psychicznie. no i widać też fizycznie – okres spóźnia się ponad tydzień, a dalej chodzę napuchnięta i wzdęta. stąd też dzisiejszy bieg bez szaleństw: na interwały nie było siły; chciałam luźnego jednostajnego wybiegania raczej dla odświeżenia umysłu, ale tempo i tak bardzo przyzwoite, więc widzę, że interwały i podbiegi działają na moc


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-06-13 22:40:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Gratulacje!!! I to jeszcze na 6! Zuch dziewczyna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 277 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 404456
Gratulacje! Teraz to już z górki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
To teraz na studiach są szóstki?? - starzeję się, nie wiedziałem. Kiedyś dawali tylko wyróżnienie.Tak czy inaczej gratulacje.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dziękuję
night jest ocena taka jak "5!", która nazywa się oficjalnie "celujący" i niektórzy nazywają to piątką z plusem, piątką z wykrzyknikiem albo szóstką. a na dyplomie końcowym to właśnie jest jednoznaczne z wyróżnieniem. ale usłyszałam już od osoby o kilka lat starszej pytanie, co to za ocena, więc chyba faktycznie jest stosunkowo nowym wynalazkiem.

DZIEŃ 74

miska

+ warzywa: pomidory, cebula, bakłażan, por, kalafior, koper
+ napoje: woda 2l, melisa, kakao
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening

A. ok
B. na koniec już ledwo odrywałam nogi od podłogi i zaczęłam tracić równowagę, ale dociągnęłam do końca serii.
C. poczułam większą niż normalnie siłę w prawej stronie – zawsze jest słabsza, a teraz jakby się bardziej wyrównało. III seria na raty 7+3, ale poszło.
D1. miałam przesunąć to ćwiczenie przed normalne wznosy bokiem, żeby nie ciągnąć plecami ze zmęczenia, ale dzisiaj byłam zmęczona już od I serii i znowu czułam plecy
D2. w III serii trzymałam bardzo krótko w górze, trzęsłam się cała i krzywiłam, żeby tylko docisnąć do końca serii.
E. -
F. tu już musiał być regres, nie dałam rady więcej kg, ale za to starałam się nieco dłużej trzymać sztangę w napięciu w górze.
+ przy każdej serii brzuszków myślałam, że już nie wstanę z podłogi… i już zaczął mnie boleć brzuszek z głodu.

ale to był dobry trening! postanowiłam, że już ostatni z tego cyklu (ćwiczę 11 tygodni i akurat zaraz wyjeżdżam na tydzień, więc będzie chwilowa przerwa i potem powrót z nowym planem, który mam zamiast układać na plaży ), więc pocisnęłam w każdym ćwiczeniu na maksa. już przy wykrokach pot się lał tak na oczy, że nie wiedziałam, jak idę i właściwie ledwo chodziłam między wszystkimi ćwiczeniami.
poza tym ciąg dalszy wspaniałych wiadomości: dostałam awans! a kilka godzin później też okres, więc widać, jak momentalnie szedł stres i jak to na mnie działa.

DZIEŃ 75

miska

+ warzywa: pomidory, cebula, bakłażan, por, kalafior, koper
+ napoje: woda 3l, kakao x2, kawa żołędziowa x2
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
bieganie + przebieżki 10x45 sek., przerwa 30 sek.
razem: 5 km w 24:42 min, średnie tempo: 4:56 min/km

DZIEŃ 76

miska

+ warzywa: pomidory, marchew
+ napoje: woda 1,5l, mięta, zielona herbata
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
-

bez treningu, ale był godzinny marsz, trochę roweru, biegania po schodach, noszenia ciężkich pudeł i różnych innych prac fizycznych. no i głodna byłam jak w dzień treningowy po kilku/kilkunastu dniach eksperymentowania z rozkładem posiłków i kcal doszłam do wniosku, że system jedzenia 4 razy dziennie lepiej mi służy, tak zostanie. a poza tym - cudowne jest życie bez stresu, od razu czuję się zdrowsza. nie pamiętam, kiedy ostatnio było mi tak swobodnie jak przez ostatnie dwa dni.


Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-06-16 23:06:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1702 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 32061
U nas też nie ma 6, musiałam się zadowolić 5 :D gratuluję także :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DZIEŃ 77

miska

+ dwie lampki czerwonego wina
+ warzywa: pomidory, bakłażan, cebula, marchew, kalarepa
+ napoje: woda 3l
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening

A. szło ciężko, ale dałam radę zrobić aż dwie serie z 11 kg, więc jest duży progres.
B1. ok
B2. dzisiaj weszło najmocniej ze wszystkich treningów, chyba przez to, że prowadziłam ruch dużo wolniej i bardziej kontrolowanie.
C1. super, jest siła!
C2. tu też się udało minimalnie dołożyć, choć w tej III serii ręce trzęsły się okropnie.
D1. -
D2. ok
D3. zamiana na normalne brzuszki
+ cały czas miałam nadzieję, że do końca tego cyklu treningowego uda się zejść poniżej 5 minut. na tym ostatnim treningu najlepszy czas, było blisko po wytrzymce upadłam na podłogę i zaczęłam płakać z bólu nóg…

dziś ćwiczenia przez cały dzień: rano siłownia, potem wielkie odkurzanie, szorowanie podłogi, bieganie po schodach i malowanie ścian, a w nocy jeszcze impreza i tańce do 3. nogi paliły non stop

DZIEŃ 78

miska

+ warzywa: pomidory, marchew
+ napoje: woda 1,5l, mięta, melisa, kakao
+ suple: olej z wiesiołka, wit. D

trening
-

oficjalnie kończę 11 tygodni tego treningu, a teraz tydzień przerwy i myślenia nad nowym planem. najchętniej zostałabym przy FBW, ale w wakacje mogę mieć problem z dostępem do siłowni przez cały tydzień – najpewniej będę miała trochę wyjazdów weekendowych/kilkudniowych, więc wolałabym jakiś split, żeby móc ćwiczyć np. przez kilka dni z rzędu, a potem robić te przerwy wyjazdowe. ma to sens? ułożę coś niedługo częściowo z tych ćwiczeń, które robiłam, a częściowo z tych, które podpatrzyłam u innych i chciałabym spróbować, i dam do oceny.

pomyślę też nad miską, bo chciałabym spróbować minimalnie innego rozkładu. teraz było BWT 130/220/70 (razem 2030 kcal), trzymane czysto i liczone codziennie, bez żadnych wpadek nawet w święta i majówkę kiedyś wyczytałam tu na forum, że dla gruszek i opornych nóg dobre są większe węgle i pomyślałam, żeby tak pokombinować. może rozkład 120/230/70 albo 110/240/70 będzie ok? poza tym jeszcze myślałam, żeby zrobić rotację i podział na DT i DNT, bo czuję ogromną różnicę w samopoczuciu i w dni treningowe dopada mnie kosmiczny głód a dodatkowo w wakacje będę miała więcej aktywności oprócz siłowni, bo uwielbiam rower, biegi, marsze, pływanie.

jak nie zapomnę, to zrobię jutro rano ostatnie pomiary i wrzucę końcową tabelkę przed biegiem na pociąg



Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-06-18 21:08:29

Zmieniony przez - work_drugs w dniu 2017-06-18 21:10:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Trening dzielony może i łatwiej będzie upchać np. w 3 dni z rzędu, ale też jednorazowo jest silniejszy bodziec, więc zmęczenie troszkę inaczej się rozkłada.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
domyślam się i wyobrażam taką sytuację, że po dniu "góry" nie będę w stanie chwycić sztangi do martwego ciągu, mimo że dół będzie gotowy do ćwiczeń popatrzę więc w kalendarz i jeszcze przemyślę ten split
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ahoj, na szybko z pociągu przesyłam pozdrowienia znad morza i plan do oceny

to mój debiut w samodzielnym układaniu, więc czekam na wszelkie uwagi dotyczące wyboru ćwiczeń, kolejności i zakresów. trochę bazowałam na innych planach, a trochę kombinowałam z ułożeniem ćwiczeń wg zasady: nogi/pośladki, potem plecy/klatka/barki, a na koniec reszta drobiazgów (zostaję jednak przy FBW 3-4 razy w tygodniu).

bardziej wylewny meldunek, różne przemyślenia dietetyczne i plany postaram się napisać wieczorem. no i nadrabianie forum, bo przez tydzień to na pewno dużo mnie ominęło

TRENING A
MC 4x10
przysiad plie 4x12
wykroki chodzone 4x12
wyciskanie żołnierskie 4x10
wznosy z opadu 3x12
ściąganie drążka górnego do klatki 4x12
wyciskanie francuskie siedząc 3x15
pompki 3xmax

TRENING B
przysiad klasyczny 4x10
MCNPN z hantlami 4x12
przysiad bułgarski 4x12
wiosłowanie sztangą w opadzie 4x10
wyciskanie leżąc 4x10
ściąganie drążka dolnego do brzucha 4x12
podciąganie hantli wzdłuż tułowia 3x15
odwrotne pompki 3xmax

TRENING C
thrusters 4x10
RDL 4x12
hip thrust 4x10
wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę 4x12
wyciskanie hantli leżąc skos 3x15
podciąganie/opuszczanie na drążku 3xmax
wznosy bokiem 3x15
plank 3xmax
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

boxer_ona na redu

Następny temat

Wzrost.

WHEY premium