Szacuny
11
Napisanych postów
223
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
84763
Ostatni poważny sprawdzian zaliczony. Wybrałem trasę z wiaduktami mostami wpadło 20 km. ( niestety wiatr bardzo przeszkadzał ) Zaczynałem od 5:00 a na sam koniec wpadło 4:30/25 Dzisiaj nogi nawet nie przeszkadzają ale wczoraj było strasznie. :D
Co do diety próbuję podejścia zwiększenia białek z mniejszą ilością węglowodanów do czwartku. Później standardowo węglowodany i węglowodany :D Smutną informacją jest to że na biegu nie będzie zająca i muszę kombinować z szukaniem grupy albo biec sam.