Szacuny
11
Napisanych postów
223
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
84763
FighterX
Ślężański daje w kość
Wszyscy straszyli a moim zdanie trzeba przeanalizować profil trasy i wybrać jakąś taktykę. Zwolnić na podbiegu jeśli tak to o ile jak się przygotować na ostatni podbieg przed samym miastem? Podobno mają być jeszcze dwa taki treningi jeśli się uda pojechać to sprawdzę swoje pomysły na trasie :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
24270
Napisanych postów
25221
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1020296
To prawda, już kilkanaście razy robiłem tą trasę i uważam, że nie da się utrzymać stałej prędkości. Lepiej na podbiegach zwolnić i przyśpieszyć na zbiegu puszczając nogi luźno
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
W większości sportów trzeba mieć taktykę i umiejętnie rozkładać siły. Jakby nie patrzeć mamy jej ograniczoną ilość.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2018-01-06 10:30:30
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
11
Napisanych postów
223
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
84763
3 stycznia musiałem odpocząć, praktycznie do weekendu odpoczywałem. W czwartek wpadła jedna sesja mobility ( a byłem bardzo pospinany ). Piątek czyli wizyta u fizjoterapeuty poprzedzona treningiem z gumą oporową i plankami. Za to w weekend dowaliłem
Sobota: Lekkie 5 km. (około 5:00/4:50)
Kolejne 6 km. to już tempo startowe (4:15) które na początku nie było mocno komfortowe ale przy prawie 5 kilometrze stwierdziłem że zejście do 4:00 to dobry pomysł. Nie pytajcie!
Niedziela:
Zadanie było jedno pokonać 15 km. bez przekraczania tempa 5:00 Udało się ale pogoda wybitnie nie ułatwiała. Dodatkowym plusem jest to że moje średnie tętno to 155 bpm gdzie zazwyczaj jest znacznie większe.
Do wykresu dodałem też wysokość, wiem bez szału ale celowo wybieram trasy gdzie są "małe mosty" nad lokalnymi rzekami. Na zmęczonych nogach pod wiatr nawet taka zmiana boli.
Dzisiaj standardowo sesja sprawności - dzisiaj głownie swingi i pompki z przekładaniem kettla.
Zmieniony przez - Underekk w dniu 2018-01-08 17:18:57