[BLOG]Yurati - byle do lata...

Zleciało, widać. Jesteś na dobrej drodze. Krata się rysuje więc elegancko. Na dole brzucha zostało ale sama wiem jak ciężko odpalić dół brzucha.
Masuj z głową.
Efekt redukcji fajny, że ze żeby masa wyszła podobnie

MaxRamm

Dół brzucha rzuca się w oczy

W sensie że tam wg mnie zeszło rzecz jasna :)

Dziękuję wszystkim za opinię!

Masa na pewno będzie bez zbędnego zalewnia się, bo tutaj jak pisałem w grę wchodzi głowa, która jak zobaczy, że za bardzo podlewa to z automatu powiem stop :)

Z ciekawości rano wszedłem na wagę, 74,0kg czyli tragedii nie ma, jakieś 1,5kg więcej niż w sobotę. Jakieś 2-3 dni i wróci do normy ^^
Dzisiaj już się postaram trochę ograniczyć, szczególnie z ciastem XD Ale wiadomo, to się zobaczy jak wyjdzie pod koniec dnia. Wieczorem planuję pojechać zrobić trening, a od jutra już makro na 100% trzymam i wstawię plan i cele na mase.

17.04.2017

Tak jak mówiłem, wczoraj już treningowo. Zdziwiłem się, bo jak przyszedłem po 16 to całkiem sporo osób już na siłowni było. Dieta jeszcze taka sobie, ciasto wygrało... Ale też bez szaleństwa już. Dzisiaj już w pełni trzymam makro, docelowo (B/W/T) 150/350/100.

Trening:
Upper body 1
1.Wyciskanie sztangielek płaska 5x10x20 - znowu ogromna kolejka do płaskiej...
2.Podciąganie na drążku x5 x5 x5 2x5x6 - dwie ostanie serie z hantelkiem 6kg
3.Military press 5x5x35
4.Wyciskanie sztangielek na skosie 4x12x16
5.Ściąganie drążka wyciągu 4x12x35
6a Wyciskanie wąsko flarowo 5 x 12
6b Uginanie ze sztangą 5 x 12
+ rozciąganie

B/W/T dzisiaj nieliczone, ale kcal na oko myślę wpadło lekko ponad 3k.

PLAN MASY

Będzie to moja pierwsza poważna masa, wcześniej miałem raczej przerwy od redukcji maksymalnie 1 miesiąc. Nie będzie to masa agresywna, będę starał się nabierać jak najmniej fatu, bo w przeciwnym razie głowa automatycznie powie stop i guzik wyjdzie (konsekwencje tego, że przez większość życia miałem nadwagę).

Dlatego startuję z takimi makro (B/W/T):
-DT: 150/350/100
-DNT: 200/100/100

Trening na razie zostaje, jedyna zmiana dotyczy ćwiczeń wielostawowych gdzie będzie 5x5. Dopóki będę progresował nie przewiduję zmiany.
Mam nadzieję, że siła w końcu pójdzie znacznie do przodu, bo w zasadzie od czerwca za dużo nie dorzuciłem - wiąże się to z życiem na redukcji
Obecnie wyniki prezentują się tak:
-wyciskanie płaska - 1x75, 5x65
-martwy ciąg - 4x120
-przysiad - 1x135, 5x112,5
-żołnierskie wyciskanie 5x40

Masę będę ciągnął do momentu aż będzie za wysoki bf i nie będzie progresu lub do momentu aż się zmęczę, to wszystko wyjdzie w praniu.
To tak wszystko pokrótce, jak będzie się zobaczy :)

18.04.2017

Miałem już trzymać michę, a tu znowu klops... Tylko tym razem miałem problem z apetytem po świętach :( Czułem się taki zapchany, nie miałem ochoty jeść, zadbałem tylko o to, żeby białko się zgadzało. Środa i czwartek dni z niskimi węglami więc w piątek zapewne apetyt będzie już na plus ^^

Trening:
Lower body 1
1.Przysiad tylny 5x5x100 - jest zapas
2.Wykroki krótkie chodzone 2x10x10 2x10x12
3.Żuraw x4 x4 x3 x3
4.Martwy ciąg na prostych nogach 2x12x50, 2x12x60 - po żurawiu dwójki już były obolałe, ale i tak ładnie poszło
5.Wspięcia stojąc 5x30p
+ brzuch + rozciąganie

Dieta:
1. WPC + 7days
2. Zapiekanka ziemniaczana

3. Tosty + sałatka + mięsko własnej roboty


Łącznie (B/W/T) 150/120/50




Zmieniony przez - Yurati w dniu 2017-04-19 15:58:48

U kolejnej osoby się ostała sałatka :)

19.04.2017

-

Dieta:
1. Naleśniki - wielki powrót, już tyle ich nie jadłem :)
2. Karkówa + warzywa + trochę czekolady

3. Indyk + ser żółty + ogóry + orzechy włoskie


Łącznie (B/W/T) 200/100/100

20.04.2017

DNT

Miska:
1. Naleśniki
2. Zapiekanka ziemniaczana (za dużo ziemniaków to tam nie było)
3. Indyk + ser + ogóry + orzechy


Łącznie (B/W/T) 200/90/100


21.04.2017

Dzisiaj już trening góry, jednak taki sobie, ze względu na samopoczucie... Jutro na pewno będzie lepiej! Dodatkowo dzisiaj przyszła paka z sfd tzn. 4,5kg białka, kreatyna, omega 3 i minerały dla mamy.
Od jutra będę się też starał umieszczać makrosy poszczególnych posiłków w ciągu dnia, jakoś tylko zwracałem uwagę na to żeby się zgadzało i jestem ciekawy jak mój rozkład wygląda w ciągu dnia.

Trening:
Upper body 2
1.Wyciskanie sztangi na płaskiej 5x5x60 - postanowiłem robić to ćwiczenia 2x w tygodniu w dzień góry, największy problem z progresem od zawsze, więc więcej uwagi muszę mu poświęcić
2.Wiosłowanie w pełnym opadzie 5x5x60 - dużą uwagę zwracałem na prace łopatek, całkiem dobrze szło
3.Pompki na poręczach w wersji na klatkę 2x12 2x10
4.Arnold press siedząc 4x12x6
5.Francuz ze sztangą łamaną 5x12p
6.Uginanie na modlitewniku 4x15p

Miska
Dzisiaj bez zdjęć.
1. Naleśniki - jako że dzisiaj 350g węgli to już takie prawdzie, z większa ilością mąki w końcu
2. WPC pinacolada - całkiem dobre, miła odmiana od czekoladowego
3. Wołowina + ziemniaki + czekolada
4. Tosty + banan

Łącznie (B/W/T) 150/350/100

22.04.2017

Przyszedłem rano na siłownię i ogarnęło mnie ogromne zdziwienie ile ludzi było, no pierwszy raz tyle osób w sobotę o 9.00 widziałem. Mimo to nie było problemu z treningiem, bo oczywiście większość osób robiła klatę i biceps
Siady przednie ładnie poszły. chociaż na starcie przesadziłem, bo źle chwyciłem i przy ostatnim powtórzeniu wyśliznęła mi się sztanga i odkładałem ją trzymając lewą stronę jednym palcem, co spowodowało to, że coś sobie w dłoni naciągnąłem. Na szczęście ciężar nie był duży więc nic się wielkiego nie stało i po chwili samo przeszło :)
W martwy elegancko, zapas jest także będzie coraz lepiej, chociaż tutaj też w pewnym momencie się nie popisałem, bo byłem rozkojarzony i z jednej trony dołożyłem ciężaru, z drugiej nie i chciałem podnosić

Trening:
Lower body 2
1.Przysiad przedni 1x5x60, 4x5x70
2.Martwy ciąg 5x5x100
3.Prostowanie siedząc 3x15p
4.Uginanie leżąc 4x15p
5.Wspięcia stojąc 4x30 - ostatnio robię całkowicie bez obciążenia koncentrując się na czuciu i przytrzymaniu, co powoduje to, że płoną jak nieszczęście
+ brzuch + rozciąganie

Miska
Jak pisałem, tak zrobię, podaje też makro.
1. WPC + banan - 25/20/0
2. Kanapeczki + czekolada - 25/90/40

3. Indyk + pieczone ziemniaki + sałatka + rożek - 60/150/30

4. Naleśniki + Laysy prosto z pieca - 60/100/20


Łącznie (B/W/T)170/360/90