Kebula w remoncie part 2

Ha... dobre pytanie. Myślałam o tym ostatnio, ale... o prowadzeniu dziennika w innym języku, bo angielski muszę podszkolić. Na razie nie porywam się z motyką na księżyc }

a dziękuję <3 swoje plecy akurat lubię (szkoda tylko, że jeszcze tyłek mi tak nie rosnie). oczywiscie zdaje sobie sprawe, że formy startowej nie da sie utrzymać, ale na litosc boską, chociaż plażową. ja tylko nie chcę wyglądać w jak kobieta w ciąży, to wszysto
Anubis, pierwsze słyszę nic specjalnego nie wstawiam, bo sie nie ma czym chwalić, a psychicznie nie potrafię się pokazać w aktualnej formie przodem .. zresztą, mam słaby aparat i niedoczas na trzaskanie fotek.
Cziki, naprawdę tak często zmieniam? co do okresu, ja naprawdę byłam cierpliwa. ale zabawa się skończyła, jak organizm ma w nosie lekką broń to wytoczyłam jedno z cięższych dział. co prawda jestem swiadoma, ze to broń obosieczna, ale na dzien dzisiejszy nie mam takiej wiedzy, żeby się bawić w regulacje naturalnymi metodami, a czas niestety goni....bo wiecie, jest róznica między cyklem wydłużającym się maks o 2-3 miesiące, a takim około pół roku.

co do zmian, to dzis wyszedł inny trening, przez duże T, bo się umówiłam z koleżanką. chciałąa robić nogi, bo fbw nie uznaje. myslałam, ze bedzie pitu-pitu, ale y....nie..wyszły nogi i to konkretne. także bede musiała przemeblować treningi w tym tygodniu, bo sie umówiłysmy jeszcze raz. srednio mi to na rękę, no ale już trudno.
tak, więc, dzis wyglądało to tak:
1. siad x10 rampa
30kg/40kg/50kg/60kgx8
2. HT ze sztangą 4x 12
60kg, wrr...myslałam, że umrę. nie dla mnie takie pchanie się na ciężar. ht wolę zrobić z mniejszym obciążeniem, a w tempie z wolnym opuszczaniem i porządnym przypięciem przez parę sekund
3. MCNP 4x15
20kg/30kg/30kg/35kg (za letko)
4. bułgar 3x12
cc/cc/5kg (dodałam obciązenie, bo ławeczka była niska. muszę jeszcze pokombinować z ustawieniem, bo za bardzo męczy mi się noga zakroczna i na drugą nogę już nie daję rady zrobić tyle samo powtórzeń)
5. uginanie podudzi na maszynie 3x15
6. odwodziciele 2x20


objętosciowo sporo, ale nie było to zapieprzanie z pulsem powyżej 150.

dieta: (taka trochę mono, ale mam fazę na takie połączenia)
1.jaja, wiórki
2. brzuszki łososia, kasza gryczana, cukinia, kurczak
3. ziemniaki, cebula, mieszanka chinska, kurczak, oliwa
4 jw, tylko zamiast oliwy olej kokosowy
TRENING
5. marchew, truskawki, kakao, jajo, maka ryzowa


Suple:
- b-complex
-magnez
-rózeniec górski
-maca
- (czystek,
-kelp

leki: novothyral, duphaston

dni bez mleka: 4

Kebula normalnie mam ochotę wstawić Twoje zdjęcie z Insta przodem, żeby ludzie zobaczyli jakie głupoty gadasz o braku formy... Oczywiście szanuję prywatność i w ogóle więc tego nie zrobię. Ale takim gumowym młoteczkiem bym w głowę postukała.

I jeszcze ten tekst o ciąży. Z perspektywy- nie życzę żebyś doceniła swoją sylwetkę dopiero jak w nią zajdziesz i rzeczywiście zaczniesz rosnąć

Kiedyś może spojrzysz z perspektywy na te swoje narzekania i Ci będzie szkoda czasu :P No to powiedziałam co myślałam



Aaaa i gratulacje z powodu odstawienia mleka. Tak trzymaj :D


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-03-14 09:26:41

paula.cw

Kebula normalnie mam ochotę wstawić Twoje zdjęcie z Insta przodem, żeby ludzie zobaczyli jakie głupoty gadasz o braku formy... Oczywiście szanuję prywatność i w ogóle więc tego nie zrobię. Ale takim gumowym młoteczkiem bym w głowę postukała.

I jeszcze ten tekst o ciąży. Z perspektywy- nie życzę żebyś doceniła swoją sylwetkę dopiero jak w nią zajdziesz i rzeczywiście zaczniesz rosnąć

Kiedyś może spojrzysz z perspektywy na te swoje narzekania i Ci będzie szkoda czasu :P No to powiedziałam co myślałam



Aaaa i gratulacje z powodu odstawienia mleka. Tak trzymaj :D



Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-03-14 09:26:41

Myślę, że wypowiedź trafiona w punkt. Sam miałem napisać coś podobnego - ale obiecałem już nie umoralniać. Paula napisała coś z czym się w 100% zgadzam.

Kebula jeszcze mloda, inaczej patrzy na zycie, potrzeby i problemy

tylko że ja zdjęćmi na instagramie manipuluję. dobry kąt, dobre światło i pozycja swoje robią. a na co dzien też noszę takie ciuchy, zeby to ukryć.
serio mam wypukły brzuch. a jak porównanie do ciążowego Ci nie pasuje, to jeszcze pozostają te robaczki z facetów w czerni . zrobiłabym zdjęcie, ale potrafię się przełamać żeby takie coś opublikować

ps. ale dzieki za mleko. to dopiero kilka dni, ale ciągnie jak cholera to już łatwiej ze słodyczy zrezygnowac


Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-03-14 10:39:21

dawać linka na pw do instagrama

poka ten brzuch
bo nie wierze!

Anubis, serio jeszcze nie ogarnąłeś?
Bziu, no niestety, psychicznie nie jestem w stanie opublikować w sieci foty "nie w formie". no chyba, ze będziesz mogła usunąć później

skasowac zawsze mozna
zaden problem