JarekSFD trenuje

Jarek ,a czy wrzucasz warzywa do bilansu?

szymonm21

Jarek ,a czy wrzucasz warzywa do bilansu?

Powinien wrzucać
Z drugiej strony są ludzie, którzy mało ich jedzą i nie wliczają ich gdyż w większości mają stosunkowo nie wiele kalorii.

hmmm to u mnie tez blad, bo ja nie dodawalem, ale jak sie zapytalem zony ostatnio ile mi dala warzyw do kurczaka na 1 dzien (2 porcje), to mowi 1 cebule, 5 marchewek skrojonych, pietruszke i garsc jarmuszu :O i przez to pewno z minusa kalorycznego moze sie zrobic 0 u mnie



Zmieniony przez - kris4real w dniu 2017-02-09 09:36:46

ojan

szymonm21

Jarek ,a czy wrzucasz warzywa do bilansu?

Powinien wrzucać
Z drugiej strony są ludzie, którzy mało ich jedzą i nie wliczają ich gdyż w większości mają stosunkowo nie wiele kalorii.

Ja jem ich sporo dziennie ,około kilograma , a może i więcej , ale nie wliczam ich u siebie. Tylko , że ja lecę na większym deficycie i na niskich węglach.

panteon

Na razie kombinuję z LC, to mnie przeraża takie 60gT i 200gWW

to zrób sobie LC
adaptacja: 120/170/0
a później jak zaskoszysz na LC to np: 120/140/75

co do warzywa to ja mam wliczoną jakąś pulę na stałe, około 0,5kg i tyle minimum zjadam i się tym nie zajmuje więcej, to znaczy nie liczę w ogóle warzyw, nie ważę itd. - tylko jem
kiedyś wliczałem, kiedy indziej znowu nie wliczałem i ogólnie nie zauważyłem jakiś znaczących różnic pomiędzy tymi 3 metodami
kwestia pewnie jakie warzywa się je



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-02-09 13:21:47

panteon

Źle tam linka dałem - http://www.tabele-kalorii.pl/

Cztery lata temu też z tego korzystałem. Jednak nie poszli z duchem postępu i nie stworzyli aplikacji na smartphone, a użytkowników swego czasu mieli na prawdę sporo.
Obecnie na rynku liczy się tylko MyFitnessPal i Fitatu. Mnie spasowała druga opcja, gdyż jest znacznie szybsza i nie ma zdublowanych produktów w bazie, moderacja na najwyższym poziomie

szymonm21

Jarek ,a czy wrzucasz warzywa do bilansu?

Tak, wliczam wszystko. Sporadycznie nawet "na oko", jeśli nie ma innej możliwości, ale wliczam.

ojan

Z drugiej strony są ludzie, którzy mało ich jedzą i nie wliczają ich gdyż w większości mają stosunkowo nie wiele kalorii.

Jednego razu zjem jedno warzywko za cały dzień, innego nawet 1,5 kg, a innego żadnego, bo i tak się zdarza.

kris4real

hmmm to u mnie tez blad, bo ja nie dodawalem, ale jak sie zapytalem zony ostatnio ile mi dala warzyw do kurczaka na 1 dzien (2 porcje), to mowi 1 cebule, 5 marchewek skrojonych, pietruszke i garsc jarmuszu :O i przez to pewno z minusa kalorycznego moze sie zrobic 0 u mnie

Takie ilości oczywiście musisz wliczać, gdyż robi się z tego całkiem spora waga. Z drugiej strony patrząc, gdy nie wliczysz jednego ogórka, to przecież nie zaważy to na całokształcie

szymonm21

Ja jem ich sporo dziennie ,około kilograma , a może i więcej , ale nie wliczam ich u siebie. Tylko , że ja lecę na większym deficycie i na niskich węglach.

Duży deficyt wiele wybacza

kabo9

to zrób sobie LC
adaptacja: 120/170/0
a później jak zaskoszysz na LC to np: 120/140/75

LC na redukcji i prozdrowotnie sprawdza się super, jednak nie każdy czuje się na nim dobrze. Kwestia indywidualna.

kabo9

co do warzywa to ja mam wliczoną jakąś pulę na stałe, około 0,5kg i tyle minimum zjadam i się tym nie zajmuje więcej, to znaczy nie liczę w ogóle warzyw, nie ważę itd. - tylko jem
kiedyś wliczałem, kiedy indziej znowu nie wliczałem i ogólnie nie zauważyłem jakiś znaczących różnic pomiędzy tymi 3 metodami
kwestia pewnie jakie warzywa się je

Dokładnie, myślę że zielone warzywa nie trzeba by było wliczać w ogóle, no chyba że byłyby to ogromne ilości.

Dzisiaj wieczorem przetrenowałem taśmę push x12:
- kubany ze sztangą stojąc 5s
- wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej 5s
- wyciskanie hantli leżąc na ławce ze skosem dodatnim 5s
- unoszenie hantli bokiem stojąc 5s
- pompki na poręczach 5s
- wyciskanie francuskie hantli leżąc na ławce ze skosem dodatnim 5s
- prostowanie nóg na maszynie siedząc 5s
- wspięcia na palce jednonóż stojąc 5s

Rzadko ćwiczę wieczorem, gdyż nie lubię. Jednak dzisiaj wyjątkowo dobrze wszedł mi trening Nie wiem czy to kwestia oświetlenia wieczornego, ale kable na barkach zaczynają mi ładnie wyłazić, mięśnie zaczynają powoli się odsłaniać

JarekSFD

LC na redukcji i prozdrowotnie sprawdza się super, jednak nie każdy czuje się na nim dobrze. Kwestia indywidualna.

trafione w punkt, ja czułem się dobrze ogólnie, ale przejścia na LC po jakimś np. ładowaniu to była katorga, niemniej trzeba to przetestować na sobie , kumpel wystarczyło że zrobiliśmy dobry trening i rano sikał ketonami jak głupi, a u mnie to trwało i trwało

kabo9

trafione w punkt, ja czułem się dobrze ogólnie, ale przejścia na LC po jakimś np. ładowaniu to była katorga, niemniej trzeba to przetestować na sobie , kumpel wystarczyło że zrobiliśmy dobry trening i rano sikał ketonami jak głupi, a u mnie to trwało i trwało

Ja w zeszłym roku gdy siedziałem na tłuszczach, to przestawiałem się 3,5 tygodnia, gdzie już dawno powinienem był "zatrybić". Po tym czasie faktycznie świetne uczucie, niespotykane na węglach. Jednak złamanie przez kilka dni wytycznych sprowadziło mnie znowu na ziemię, do węgli


Wrzucam wczorajsze makrysy, dopijam kawę i pędzę na siłkę

Dieta tłuszczowa to niekoniecznie ketoza.
Próbowałem ze 2 a może i 3x tłuszczówki, ale nie nadaję się do tego. Za bardzo mnie ciągnie do zakazanych produktów.

Jarek byłeś na tłuszczówce, a w porównaniu do teraz - do zbilansowanej diety - jak efekty?
Wtedy też redukowałeś?
Teraz białka widzę masz spory rozrzut podany - 98-164, sugerujesz się tym w ogóle (369-574g WW!)??
Czy tylko korzystasz z fitatu jako kalkulatora?
Jakie ilości poszczególnych makro masz za cel?