Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75796
Kto tam w okolicach wagowych Konura ma najdłuższe łapska?
Bo Eddie wyglądał przy nim jakby mu łapki tyranozaura przyszyli. Konur jak Bones doskonale wykorzystuje zasięg orangutana i jak Bones w walce z Gustawem, gdy ma przeciwnika z podobnym zasięgiem (Diaz) to już taki super nie jest. Poukładany bokser z podobnym zasięgiem i/lub dobry eksplozywny zapasior i/lub szczelna garda + loukingi. W grze Konura są dziury, acz przyznać trzeba, ze stara się je łatać.
Jak dla mnie Eddie bardzie przegrał d****nym gejmplanem (lub jego brakiem) niż Konur wygrał. Kilka szarż Eddiego, doszło tylko konsekwencji zabrakło. I loukingów.
Szacuny
341
Napisanych postów
3218
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
24990
Ja bym zobaczyl Conora z Fergusonem, bo Tony ma warunki na Rudego + oczywiście umiejętności.
Khabiba nie chce mi się oglądać, więc już bym wolał 3 walkę z Diazem.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75796
Tak po lewacku przegraną na własne życzenie rozumiem jako obranie na walkę taktyki nie uwzględniającej mocnych i silnych stron obu adwersarzy. Alvarez tak właśnie zrobił wdając się w wymiany z McGregorem. Conor nawet nie musiał się wysilać i sam go sobie ustawiąć, tylko czekał, aż Eddie sam się ustawi jak cel na strzelnicy.