SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja, nie redukcja? Oto jest pytanie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23932

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
eveline
Najlepiej żeby nie było wcale, ale to wiesz a tak to obojętne


Ok, dzięki za odpowiedź, bo różne informacje widziałam.
Noc całkowicie nieprzespana ale przed siłownią spróbuję się zdrzemnąć chociaż trochę.

A jeszcze jeśli chodzi o ten twaróg - używam, bo mi fajnie białko podbija (no i mam większe pole do popisu w kuchni ale to jako dodatek). Może warto byłoby rozważyć jakąś odżywkę? Pisalas wczesniej, że raz na dzień moglabym jej używać, myslalam do tej pory, ze w sumie po co mi prochy, ale z drugiej strony, czemu nie, chyba lepsze to, niż nabiał...


Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-28 06:45:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Białko to chociażby fajny dodatek do naleśników, omletów, lodów z owoców itp. itd. Dobrze jest mieć pod ręką. Używanie białka w prochu to nie przestępstwo . Ważne tylko żeby nie używać go zamiast mięsa czy ryb.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Dokładnie. Wszystko z umiarem a nie jako główne źródło białka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Ok, kupię nieduże opakowanie na próbę jutro przyda się w walce z nabiałem raz dziennie będę porcję wrzucać (to tak max)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Padam na twarz i nie dotrę dziś na siłownię - mija moja 31 godzina na nogach, poprałam i porozwieszałam wszystkie firanki w domu, pomyłam wszystkie okna, zrobiłam dobre 8 km po mieście i ledwo kontaktuję, więc dzisiaj trening byłby zdecydowanie nieefektywny. Miski też chyba nie dam rady dzisiaj dopiąć, bo nie wiem, czy nie pójdę bardzo wcześnie spać (wrzucę potem ostateczną miskę; mam zaplanowane dwa posiłki, jeden zjem na pewno, nie wiem jak z drugim - jeśli padnę o 21, no to wiadomo... a jeśli wytrzymam dłużej to oczywiście jeszcze dojem; czy mimo wszystko powinnam wszystko "wepchnąć"?).
Kupiłam wheya allnutrition, jutro będę testować. Nie wiem jeszcze, czy rozrobić w wodzie i wypić,czy dorzucę do czegoś, ale chyba wygodniej mi będzie tą pierwszą opcję na jutro, bo możliwe, że spędzę spoooro czasu poza domem (jakaś butelczyna się w domu znajdzie :D ).
Jutro postaram się nie zjeść nabiału (mam zapasy w lodówce, ale poczekają, na razie będę wrzucać max raz na dwa dni, potem coraz rzadziej). 22 sierpnia jadę na tydzień nad morze - będę miała możliwość gotowania, więc git, pewnie jakieś "wakacyjnie"jedzenie wpadnie, ale myślę, że skuszę się max 3 razy na jakieś przysmaki (no pierwszy raz będe nad polskim morzem ), pewnie alko też wleci jakieś. Ale będę korzystać z morza (w sumie nie wiem, jaka woda będzie wtedy :D ) i na pewno będę biegać, jak wrócę do domu to jeszcze na dwa tygodnie dokupię karnet na siłownię - potem wyjeżdżam za granicę, póki nie ogarnę siłowni to będę chociaż biegać no i wiadomo, trzymać miskę.
No, to tak z planów długoterminowych, bo ułożyłam to sobie w głowie, więc chociaż tym się podzielę, skoro treningu dziś brak
No i potem dorzucę michę rzecz jasna ;)

Edit. Myślę, że będzie to wyglądać tak. Zaraz idę robić jajecznicę :)





Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-28 18:33:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Słaba ta miska - same wafle ryżowe i chleb a rano same cukry proste. Rodzaj ww we wcześniejsze dni był lepszy zdecydowanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
eveline
Słaba ta miska - same wafle ryżowe i chleb a rano same cukry proste. Rodzaj ww we wcześniejsze dni był lepszy zdecydowanie.


Oj wiem, wiem, ciężki dzień miałam wczoraj, nieprzewidywalny ciągle był, wszystko w biegu... No, ale nie tłumaczę się już, dzisiaj do boju!
Dołączam wczorajszą, ostateczną dziś miskę.
Nie jadłam już nic później, bo o 21 już smacznie spałam. 11 godzi przespanych, więc jestem pełna sił ;)

W ogóle stało się coś, czego bym się nie spodziewała - tata nie wierzy, że na wadze mam tylko 1 kg mniej. Zachwala, że wyglądam lepiej, zaczął dopytywać, co ja właściwie robię, zainteresował się - zalał mnie toną pytań. Zapytał, jak ja jem, co ja jem, powiedział, że może i on by poszedł na siłownię (ba, nawet babcia ostatnio coś o tym wspominała, że by poszła chętnie :D ), że może też by zaczął dietę. Próbował mnie przekonywać, że podczas robienia ryb też ma siłownię - chyba go nie przekonałam, że nie ma racji No, chyba, że to ja się mylę
Także tak - wizualnie jestem coraz bardziej zadowolona, ale przede wszystkim cieszę się, że zmienia się mój tok myślenia, że mam też choć mały wpływ na moje otoczenie, że moja kondycja jest coraz lepsza.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Miska na dziś.
Byłam na siłowni, zrobiłam ten trening:

A. Przysiad ze sztanga na plecach (sam gryf)
B1. wyciskanie sztangi skos góra (sam gryf)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
C2. wznosy tułowia z opadu
D. plank (2 minuty)

Wszystko (oprócz planka) 3 razy 12 powtórzeń, potem bieżnia 15 minut (bieganie po lesie fajniejsze, bieżnia jest be) i rozciąganie.
Pojutrze znowu siłownia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
To będzie moja dzisiejsza miska - jeszcze dwa ostatnie posiłki.
Po wczorajszej siłowni bolą mnie plecy, czuję lekkie zakwasy, ale mam wrażenie, że mniej mnie ten trening zmęczył niż ten, który na początku zaproponował mi trener. Jutr będę robić część B. Później przyjrzę się temu planowi i podpytam Was o parę rzeczy.
Ogólnie mój tata też chce dietę - dałam mu już ankietę z działu 35+ do wypełnienia, później założę mu tam wątek
Nawet na jutro miskę zaplanowaną mam już, jutro rano zrobię sobie zdjęcia, bo jestem coraz bardziej zadowolona z widoku w lustrze, ciekawa jestem, jak to na zdjęciach wyglądać będzie. Mam zapas orzechów włoskich (dzisiaj pół kg kupiłam :D ), płatków owsianych i żurawiny, whey w postaci pieczonej owsianki był przepyszny (jutro spróbuję ze zwykłą owsianką), więc będzie coraz łatwiej. Zobaczę, jak się będę później czuć, jaka będzie pogoda, może skoczę do lasu pobiegać. Tak czy siak - jutro siłownia murowana.

Jak już wspominałam - za 3 tygodnie jadę nad morze, ciekawa jestem, ile uda mi się osiągnąć do tego czasu. Efektów wow nie oczekuję, ale na drobną poprawę liczę :)

Mój organizm już się chyba przystosował i woła o jedzenie co 3 godziny - dzisiaj po śniadaniu ruszyliśmy w miasto i równo po 3 godzinach taki głód i taka senność mnie dopadła, że jeszcze na zakupach sprawdzałam na telefonie, co ja mam zjeść, a jak tylko wpadłam do domu, to od razu poleciałam do kuchni robić jajecznicę

Aa i zapomniałabym - cellulit sobie poszedł z ud, czekam aż i z tyłka zejdzie ;)





Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-30 15:44:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] LuckyMe - Domatorki się siłują

Następny temat

[BLOG] Gałązki - Domatorki się siłują

WHEY premium