...
Napisał(a)
Cześć Adam, mam pytanko co sądzisz o Vitargo?? warto czy szkoda kasy..? nie chodzi mi o uzupełnienie kcal tylko o to czy faktycznie picie go w czasie/po treningu daje jakieś efekty. pozdro
...
Napisał(a)
Paluch sprawdź sobie jakich temperatury potrzeba i ile czasu trzeba białko podawać obróbce termicznej żeby je mówiąc najprościej "zepsuć". Smażysz mięso czy jajka na patelni a matwisz się jak twaróg dodasz do wrzątku czyli nawet go nie ogrzewasz. Przecież xx osób miskuje jajka z twarogiem i płatkami i robi placka.
Złota rada która ta Ci KAŻDY gość który robi postępy. Skończ kombinować, wymyślać koło po raz drugi, tylko bierz się za solidne żarcie, zapierd.. na treningach i odpoczywanie kiedy tego potrzebujesz
Vitargo - przydatne tylko jeśli ktoś uprawia szutki walki, piłkę nożną itp i ma regularnie 2-3 cięzkie treningi w ciągu jednego dnia. W kulturystyce totalnie zbędny suplement. Od tak na skrobi można zalecać kupe siana to się pcha i mówi jaka jest super, tak jak kiedyś polecano dekstoze do kreatyny i masa szła aż miło
Generalnie szykowałem już chyba z 50 osób do zawodów, sam mam juz z 20 startów za sobą. Nikomu nigdy nie kazałem pić ww w płynie. Czasami na masie jak ktos jest niejadek albo jak już sam kupił i ma i szkoda wyrzucić. Sam kiedys piłem vitargo przez jakiś czas nie czując żadnej różnicy. Być moze czuć różnice to tak jak w teorii i w badaniach wychodzi podczas kilku dziennie intensywnych treningów.
W teorii jeśli ktoś chce zrobić swojego gainera z ww w płynie, bo jest nie jadkiem to najlepiej wypada waxy maize bo to 100% amylopektyny.
Nawiasem pytania zadawajcie bo bedziemy nagrywać z Lukim filmy fakt że odpowiedzi nie będą mocno szczegółowe, raczej takie ogólne, bo coś trzeba zostawić na szkolenia
Złota rada która ta Ci KAŻDY gość który robi postępy. Skończ kombinować, wymyślać koło po raz drugi, tylko bierz się za solidne żarcie, zapierd.. na treningach i odpoczywanie kiedy tego potrzebujesz
Vitargo - przydatne tylko jeśli ktoś uprawia szutki walki, piłkę nożną itp i ma regularnie 2-3 cięzkie treningi w ciągu jednego dnia. W kulturystyce totalnie zbędny suplement. Od tak na skrobi można zalecać kupe siana to się pcha i mówi jaka jest super, tak jak kiedyś polecano dekstoze do kreatyny i masa szła aż miło
Generalnie szykowałem już chyba z 50 osób do zawodów, sam mam juz z 20 startów za sobą. Nikomu nigdy nie kazałem pić ww w płynie. Czasami na masie jak ktos jest niejadek albo jak już sam kupił i ma i szkoda wyrzucić. Sam kiedys piłem vitargo przez jakiś czas nie czując żadnej różnicy. Być moze czuć różnice to tak jak w teorii i w badaniach wychodzi podczas kilku dziennie intensywnych treningów.
W teorii jeśli ktoś chce zrobić swojego gainera z ww w płynie, bo jest nie jadkiem to najlepiej wypada waxy maize bo to 100% amylopektyny.
Nawiasem pytania zadawajcie bo bedziemy nagrywać z Lukim filmy fakt że odpowiedzi nie będą mocno szczegółowe, raczej takie ogólne, bo coś trzeba zostawić na szkolenia
1
...
Napisał(a)
Jak to vitargo nie potrzebne? A jak komuś padnie apetyt do zera na ładowaniu przed zawodami? Pół kilo wchodzi lekko
...
Napisał(a)
Taa, bez soli i tłuszczy to i 10 takich puch mógłbym zjeść i dalej placek
...
Napisał(a)
Za to jajecznica z kiełbą naładowała
...
Napisał(a)
W połączeniu z insą i piernikami - musiało nabić!
...
Napisał(a)
bo głównie o sód tu chodzi ile razy ktoś zjadł 20 worków ryżu i nie nabiło, zjadł potem syf w macu i w koncu nabiło nor nie można ojeabać 1600g ww i nie uzupełnić glikogenu ale geniusze wówczas stwierdzają że za mało ww zjedli
Norton pisał o tym dawno, Vadim też, teraz Mich fajny artykuł napisał. Ja sam nigdy w 100% soli nie ograniczałem, ba jadłem do konca tyle ze mniej. W tym sezonie zepsułem forme(byłem mniej pełny) na WPF bo po dwóch startach w odległości od siebie 48godz i 1200km w samochodzie siadł apetyt. Raz ze za późno i za ostrożnie ładowałem a dwa za malo sodu. Jak do zacząłem ładować(mocno solone chipsy) to już było troche za późno
Norton pisał o tym dawno, Vadim też, teraz Mich fajny artykuł napisał. Ja sam nigdy w 100% soli nie ograniczałem, ba jadłem do konca tyle ze mniej. W tym sezonie zepsułem forme(byłem mniej pełny) na WPF bo po dwóch startach w odległości od siebie 48godz i 1200km w samochodzie siadł apetyt. Raz ze za późno i za ostrożnie ładowałem a dwa za malo sodu. Jak do zacząłem ładować(mocno solone chipsy) to już było troche za późno
...
Napisał(a)
Siemano, wczoraj leciały giry
- odpychanie na platformie na poślad, noga po skosie 5s 15p na nogę
- uginanie leżąc 4s 12,10,8,8
- uginanie stojąc 4s 15p z przytrzymaniem w pełnym spięciu
- przysiad rampa 6powt 60/100/130/150/190/200(tu lipa bo płytko siadałem)/12x 150/12x 150 - wszystko bez pasa, którego prawie nie używam i zalecam tylko to maksymalnie wielkich ciężarów.
- wyciskanien jedno nóż na suwnicy 5sek faza ekscentryczna 3s 12p
- jw tyle ze płynnie 3s 15p
- wyprosty jednonóz 2s z rest pause 10+5+3 i 3s z dropem podwójnym
- odpychanie na platformie na poślad, noga po skosie 5s 15p na nogę
- uginanie leżąc 4s 12,10,8,8
- uginanie stojąc 4s 15p z przytrzymaniem w pełnym spięciu
- przysiad rampa 6powt 60/100/130/150/190/200(tu lipa bo płytko siadałem)/12x 150/12x 150 - wszystko bez pasa, którego prawie nie używam i zalecam tylko to maksymalnie wielkich ciężarów.
- wyciskanien jedno nóż na suwnicy 5sek faza ekscentryczna 3s 12p
- jw tyle ze płynnie 3s 15p
- wyprosty jednonóz 2s z rest pause 10+5+3 i 3s z dropem podwójnym
Poprzedni temat
Przygotowania- sezon wiosenny 2017 (Sylwetunia)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38
Następny temat
SFD TEAM Sebastian Szmyt
Polecane artykuły