Adam Suker - Alternatywna droga w kulturystyce

Tested_

Jak ktoś mnie zna albo chociaz dłuzej obserwuje to wie ze barki były u mnie dominujące. Nawet nie miałem w ogóle klatki ani nóg. Wiec po co mialbym powiększać dysproporcje?

Inna sprawa ze tak jak Przemo pisze, mało mnie to interesuje czy mi ktoś wierzy czy nie skoro nigdy żaden sędzia nie ich sie nie uczepił, nigdy nie dostałem tez za nie ujemne pkt a przeciwnie.

No i kolejna sprawa macie w dziele przynajmniej jedną osobe ktora stowala syntol przez jakiś czas i nikt nawet nie podejrzewa bo cudownie nic nie wyrosło, wiec moze to nie taka magia jak niektórym sie wydaje?

a ankiete to można zrobić - dlaczego im większy placek tym wiecej pytań o doping zadaje? Bo pelons123 takie powokacje możesz sobie darować "ciekawe kto CI wierzy" "ja nie mówie tak czy nie" "każdy orze jak może" z daleka widac do czego pijesz. Zdaje sobie sprawę że moje barki sa dziwne ale tak jak pisze po co mialbym poprawiać i tak już dominującą partie?? Więc nie szukaj g****burzy a jak i tak wiesz lepiej ode mnie to się cieszaa ale nie musisz zaśmiecac dziennika postami które nic ciekawego nie wnoszą.

EDIT
cvfdbkz - wypowiedź wyżej o plackach nie dotyczyla Ciebie. Na niekórych filmach na insa np na zapowiedzi mojej i Lukiego wizyty na fabryce formy w Gorzowie, mam np stan zapalny w jednym barku po iniekcji. Luki sam ściągał mi kilka strzykawek, krwi z niego wiec na niektórych filmach mozesz to tak odbierać. Na peirwszej str sa fotki z róznych zawodów i tam widac ze barki są w miare normalne.
Nie mniej jak pisze juz nawet towaru nie wbijam po barkach zeby to dziwnie nie wyglądało.
I jak wicie nie mam problemu z pisaniem o towarze, wiec i tutaj nie ściemniałbym tylko zwyzajnie prędzej biłbym synthol po łapach niz po barkach.




Zmieniony przez - Tested_ w dniu 2017-03-01 18:51:28