evelineMartwy ciąg jest dość trudnym ćwiczeniem. Żeby je zrobić prawidłowo trzeba odpowiednio przygotować ciało - to raz. Dwa - trzeba rozumieć jaki jest cel tego ćwiczenia. Jeśli chodzi o progresje prowadzące do ćwiczenia docelowego jakim jest MC możesz zamienić klasyczny MC na MC z kettlem i skupić się tutaj na pracy bioder, następnie (po jakimś czasie) good morning - kontynuacja pracy bioder, obciążenie też znajduje się w zupełnie innym miejscu co daje nowe odczucia. Kolejnym krokiem jest MC.
Z kettlem próbowałam na początku z jednym było w porządku, z dwoma już nie wychodziło. A ewentualnie mogę zostawić mc tylko z mniejszym ociążeniem albo rdl? Jutro jak pójdę na siłowię to spróbuję good morning bo nigdy tego nie robiłam, poszukam czegoś zamiast wypadów i bułgarów ( coś sobie wczoraj naciągnęłam z przodu uda pewnie przy bułgarach najwidoczniej pięciominutowa rozgrzewka była za krótka) i spróbuję trochę przerić ten plan tak żeby mi pasował
evelineLeci Ci z tych pomiarów niesamowicie. I to na takiej bogatej misce. Super! Powiedz mi tylko czy nie czujesz się głodna, osłabiona itp. Czy czasami mimo wszystko nie trzeba dołożyć?
Centymetry spadają tylko szkoda że nie tam gdzie bym chciała. Wolałabym raczej rozbudować nogi i pupę żeby wyrównać trochę dysproporcje z górą a one chudną
Zostanę jeszcze na tej kaloryczność dwa tygodnie, jak brzuch się nie ruszy to dołożę, może następnym razem będzie spadać w innych miejscach
Osłabiona nie jestem, głodna czasami z reguły wieczorem, najczęściej czuję się niedojedzona Ale wytrzymuję do następnego posiłku i nie podjadam w nocy też ostanio nie jem więc na razie jest ok.