SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] kru_chy / Redukcja - start ze 120 kg

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43006

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68490
Dobrze, że patrzysz już na to inaczej, bo naprawdę każdy człowiek to trochę inna historia, jak chodzi o odchudzanie czy budowanie mięśni.
Czy to faftaq czy _Knife_ piszą nieraz w artykułach na takie tematy - każdy ma inne geny, predyspozycje, szybkość przemiany materii, jakieś ograniczenia zdrowotne (z których niekoniecznie musi zdawać sobie sprawę, np. mniej wydolną tarczycę)... itp. itd.
Liczy się "przeszłość dietetyczna" , to czy w młodości uprawiało się jakiś sport i wiele innych rzeczy.
Tak, jak napisał Martainn - to wcale nie jest takie proste i nie wszystko zależy od naszej woli, np. geny czy sposób, w jaki odżywiali nas rodzice (co też może wpływać na kształtowanie się skłonności do nadwagi w dorosłości).
Nawet sposób w jaki odżywia się matka w ciąży, ma wpływ na przyszłość dziecka i w dorosłym wieku raczej nie da się tego cofnąć... Cała skomplikowana układanka.
A my byśmy sobie czasem chcieli uporządkować to w miesiąc albo trzy .

A poza tym nawet u całkiem zdrowych ludzi trzeba dużo czasu na zmiany w sylwetce, np. tu masz wzmianki:
http://potreningu.pl/articles/1691/8-najwiekszych-bledow-poczatkujacych 

Ostatnio pisałeś np. o nogach i wpadły mi w oko słowa jurysdykcji (13:46) :
https://www.sfd.pl/Tłuszczyk_na_nogach_+_dieta_do_oceny.-t1106368.html 
Czasem trzeba długie miesiące pracować, żeby mieć jakiś zadowalający efekt... Tak że nie masz się czym martwić i wmawiać sobie, że nie masz genu czy coś. Co najwyżej dopiero po kilku latach, jak nie ruszą pomimo pracy .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
W weekend jednak stwierdziłem, że robię małą przerwę. Podbiłem kcal do ok 2500 i rezygnuję z treningów. Obecnie ciesze się tym, że wreszcie można pojeść coś WW :) Dziś nawet chleb żytni wpadł :) Przeprowadzę sobie takie małe kasowanie w głowie tego, że ciągle na ujemnym bilansie. Oczywiście utrzymam bilans i makro. Nie to że pizza codziennie :) i torba mini marsów na przekąski :) Czuję się teraz bardzo fajnie i już mi się chce iść na siłownię. Poczekam jednak założony tydzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 69 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4109
Czasem fajnie zrobić taki reset i zatęsknić za siłką:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
No potrzebowałem jakiejś zmiany. Nie sądzę, żeby wynikała z przetrenowania bo tak na pewno nie było. Gorzej było z tak długim funkcjonowaniem na ujemnym bilansie. Fakt, miałem pojedyncze wpadki, ale i tak już czuje się tym zmęczony. Pół roku to dużo.
Ponieważ mam dużo jeszcze do zrobienia to redukcja jeszcze będzie trwała długo. Przerwa mała bo mała, ale się przyda.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 6776 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50488
Dobry ruch. Ja też się resetuję. Ale bez przerywania treningów no i pilnowania co by się nie zalać:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Wrzucam aktualne pomiary, żebyście nie myśleli, że sobie odpuściłem :)
Mało siedzę na forum ze względu na obecne zawirowania w firmie. Niestety całkowicie mnie to pochłonęło i ciężko mi o jakiś wolny czas.
Liczę, że od przyszłego tygodnia uda mi się jakoś delegować trochę obowiązków i będę bardziej czasowy.

Krótko o tym co u mnie z redukcją. Do końca tygodnia jadę na 2500 kcal bez dodatkowych aktywności fizycznych. Węgle podbite na okolice 200 g. Spostrzeżenia?? Czuję, że mam więcej energii. Poprawiło mi się samopoczucie. Może nie jest idealnie, ale lepiej niż było. Waga niby w dół, ale przez węgle nabrałem wody i brzuch wydaje się większy. Specjalnie się tym na razie nie martwię. Od poniedziałku znów wracam na siłownię i do rotacji węgli DT / DNT.

Pomiary:
19-07-2015 10-02-2016 18-02-2016 24-02-2016 02-03-2016
Szyja 48,5 43,5 43 43 43
Klatka 124 125 125 125 125
Klatka luz - 115 115 115 115
Talia 116 102,5 102 102 102,5
Brzuch wciągnięty - 94,5 94,5 95 94
Biodra 117 110,5 110 110 110
Udo lewe 74 68 68 67,5 67
Udo prawe 74 68 68 67 66,5
Łydka lewa 44 43 43 43 43
Łydka prawa 44,5 43 43 43 43
Ramie lewe 41 40 40 40 40
Ramie prawe 41 40 40,5 41 41
Barki - 132 132,5 132,5 132,5
.
Wzrost [cm] 189 189 189 189 189 189
Waga [kg] 119,2 106,8 106,3 106,4 105,4

A tu podsumowanie tygodnia:

24-02-2016 02-03-2016 Różnica
Szyja 43 43 -
Klatka 125 125 -
Klatka luz 115 115 -
Talia 102 102,5 + 0,5
Brzuch wciągnięty 95 94 - 1
Biodra 110 110 -
Udo lewe 67,5 67 - 0,5
Udo prawe 67 66,5 - 0,5
Łydka lewa 43 43 -
Łydka prawa 43 43 -
Ramie lewe 40 40 -
Ramie prawe 41 41 -
Barki 132,5 132,5 -
.
Wzrost [cm] 189 189 -
Waga [kg] 106,4 105,4 - 1
[p] [/p]

Na ten moment uważam, że pomysł z małą przerwą był dobry. Zobaczymy jak się to odniesie jeszcze do treningów, ale chyba nie ma co z góry być pesymistą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68490
Po każdej przerwie może nastąpić mały spadek mocy, ale to szybko mija. Możesz zacząć na 80-90%, zamiast na 100. Nie ma co się martwić na zapas, bo nawet gdyby tak było, to normalne. Dopóki pilnujesz się w jakiś sposób (dieta), żeby nie popsuć efektów wcześniejszej pracy, wszystko jest ok... . Raczej tu nikt w to chyba nie wątpi, że nie chciałbyś zmarnować tego co osiągnąłeś...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68490
Jak tam?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Cześć M-ka, miło, że Ci się o mnie przypomniało.
Ogólnie redukcja na razie jest odstawiona. Jak chodzi o bilans to był cały czas trzymany na poziomi 2500kcal. Ostatnie dni jednak wymknęły się spod kontroli i planuję już wrócić do reżimu (redukcji). Samo 90kg się nie zrobi, więc wczoraj zaplanowałem, że dziś porobię zakupy i od środy rano pomiary i kolejne podejście. Obecnie waga w okolicach 107 kg, ale optycznie jakoś bardzo tego nie widać że skoczyło.

Swoją drogą ten czas bardzo mi się przydał. Raz, że złożyło się to z nadmiernym natężeniem pracy, więc ciężko byłoby mi z dietą to połączyć, a dwa, że już zapomniałem jak jest na redukcji to nie czuję dyskomfortu na jej myśl :) Do lata może uda się zejść poniżej 100 kg;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68490
To fajnie że znów działasz i że przerwa się przydała akurat kiedy była potrzebna. 107 to pewnie tylko zasługa wody, tym bardziej jeśli optycznie nie widać dużej zmiany.
Myślę, że do lata na spokojnie zobaczysz dwie cyferki ...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG]shager / Docinanie do września

Następny temat

carb back loading do oceny

WHEY premium