SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] kru_chy / Redukcja - start ze 120 kg

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 43070

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68525
dideek, obcinanie, kiedy metabolizm zwolnił, prowadzi tylko do pogorszenia problemu - przynajmniej tak by wynikało z wielu historii w dziale Ladies - dziewczyny obcinają, później znów i znów - i w końcu trafiają na forum z sytuacją, że jedzą niewiele ponad tysiąc kcal, dalej nie mogąc obniżyć BF albo wręcz tyjąc z byle czego... metabolizm mają spowolniony na maksa i kurują się, dokładając kalorii, żeby go przyspieszyć.

Ja bym sprawdziła tak, jak WojtekA4 sugeruje - czy zmiana makro (więcej węgli kosztem tłuszczu) coś polepszy , a jeśli nie - może spróbowałabym lekko dodać kcal na jakiś czas, żeby zobaczyć, czy to rzeczywiście nie wina zwolnionego metabolizmu. Obcinanie jako ostatnia opcja, bo tu już jest chyba niewiele kalorii, jak na kru_chego gabaryty i biorąc pod uwagę, że trenuje?...

A brak głodu może wynikać z przyzwyczajenia organizmu do sytuacji albo z powodu tego, że jest to dieta tłuszczowa i może niestety być mylący, tzn. można nie być głodnym pomimo spowolnionego metabolizmu i potrzeby jedzenia więcej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Deee
@kruchy- przeczytałem wątek od samego początku:0) Zrobiłeś fajne postępy,nie poddawaj się.Ja od jutra zaczynam IF.Zobaczymy co z tego wyjdzie:)


W takim razie trzymam kciuki. Na pewno dopiszę się do dziennika i będę trzymał kciuki.
Dziękuję również za wsparcie. Na razie jeszcze się nie poddaje choć wiadomo, że jak coś nie wychodzi to przychodzą różne myśli.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
M-ka
dideek, obcinanie, kiedy metabolizm zwolnił, prowadzi tylko do pogorszenia problemu - przynajmniej tak by wynikało z wielu historii w dziale Ladies - dziewczyny obcinają, później znów i znów - i w końcu trafiają na forum z sytuacją, że jedzą niewiele ponad tysiąc kcal, dalej nie mogąc obniżyć BF albo wręcz tyjąc z byle czego... metabolizm mają spowolniony na maksa i kurują się, dokładając kalorii, żeby go przyspieszyć.

Ja bym sprawdziła tak, jak WojtekA4 sugeruje - czy zmiana makro (więcej węgli kosztem tłuszczu) coś polepszy , a jeśli nie - może spróbowałabym lekko dodać kcal na jakiś czas, żeby zobaczyć, czy to rzeczywiście nie wina zwolnionego metabolizmu. Obcinanie jako ostatnia opcja, bo tu już jest chyba niewiele kalorii, jak na kru_chego gabaryty i biorąc pod uwagę, że trenuje?...

A brak głodu może wynikać z przyzwyczajenia organizmu do sytuacji albo z powodu tego, że jest to dieta tłuszczowa i może niestety być mylący, tzn. można nie być głodnym pomimo spowolnionego metabolizmu i potrzeby jedzenia więcej.



M-ka :) jak zawsze głos rozsądku.
Wspominając o podnoszeniu kcal "na jakiś czas" jaki okres masz na myśli?
Na najbliższy czas na pewno podbijam WW na rzecz fatu. Nie będzie to jakaś spektakularna zmiana, ale jak już pisałem ok 50-70 g dziennie więcej. Ułatwi mi to też przygotowywanie posiłków, bo na ten moment to możliwości miałem ograniczone.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68525
kru_chy, ja się obawiam, że tylko niepotrzebnie mieszam , ale mam nadzieję, że szybko dojdziesz do rozwiązania problemu...

Jeśli podnosić, to chyba na minimum z dwa tygodnie, żeby się zorientować, jak to na Ciebie wpłynie?..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Eee nie ma mowy o mieszaniu. Dzięki Tobie i Wojtkowi to w ogóle są pomysły co robić.
Cieszę się bardzo jak ktoś się odezwie w moim dzienniku, bo samemu to pewnie bym się już dawno poddał. Na pewno rozpoczęcie tego dziennika pozwoliło na to, że jestem w tym miejscu gdzie jestem. Na pewno mogłoby być lepiej. Tylko można na to patrzeć też z innego punktu widzenia. Przecież jakbym nic nie robił pewnie ważyłbym już pod 130 kg.
Kwestia teraz znalezienia sposobu na poruszenie wagi. Siła mi rośnie, mięśnie jakieś zaczyna być widać(choć pewnie widzę je tylko ja ). Pozostaje się tylko pozbyć nadmiaru tłuszczu :) Przecież to brzmi tak prosto :)

BTW.
Zamówiłem sobie przedtreningówkę. Posiedziałem, poczytałem, stwierdziłem, że spróbuję z tym:






Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2016-02-24 22:30:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Powinno Cie posmyrac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Jestem bardzo ciekawy. Nigdy nie stosowałem takich specyfików, ale czuję, że muszę się teraz trochę wspomóc. Mam teraz tak:
1. nie chce mi się iść na siłownię
2. rozgrzeję się to nawet jest chęć i para
3. w połowie motywacja siada
4. ostatnie ćwiczenia robię na siłę

Coś zupełnie nie do pomyślenia, bo zawsze leciałem na trening w podskokach. Co prawda zaczynam już widzieć jakąś poprawę, ale sprawdzę co taki specyfik potrafi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 6776 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50488
Co do głodu i metabolizmu to szpece mi mówili, że właśnie jak jesz niewiele (np. takie vlcd) i nie odczuwasz głodu to metabolizm jest zabity. No ja właśnie mam dni gdzie nie zjem prawie nic i nie czuję się głodny. Inne objawy świadczące o zabiciu metabolizmu to np:
- ospałość w trakcie dnia
- niechęć do ćwiczeń
- niskie libido
- niski poziom cukru popołudniami (ja mam w granicach 70-75)
- i oczywiście poziomy hormonów
W zasadzie jedynym wyjściem wtedy jest wejście na 0 kaloryczne lub minimalny +, ale na kilka tygodni. I poważnie się nad tym zastanawiam. Może i autorowi bloga potrzeba w końcu przerwy od dietowania. 2 tygodnie to jednak chyba za krótko. Ja podniosłem znacząco kalorie na 2 tygodnie i nie stało się nic. Ani nie przytyłem, ani nie zgubiłem. Potem obciąłem i znów nie stało się nic. Ani nie przytyłem, ani nie zgubiłem. Stoję w miejscu. Więc wychodzi, że to naprawdę musi być z 8 tygodni minimum. No i do zbadania prolaktyna, kortyzol. Prolaktynę mam za wysoko! Kortyzol ok. Tarczyca ok. To nie jest takie proste jak niektórym się wydaje:)


Zmieniony przez - Martainn w dniu 2016-02-25 07:47:49
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja mam podobna sytuacje, od stycznia PRZYTYLEM 2KG na reduckji:) Tyle ze wczssniej mialem od treningow i powiem szczerze, ze moja sylwetka wyglada lepiej mimo ze na wadze slabo to jednak pad spada. Jezeli chodzi o IF to ciezko wcelowac w opdowiedni czas z pomiarem wagi. W okresie postu pijesz wode, a na czczo jak ja konce jescy o 23 a wstaje o 6 to potrafie jednego dnia miec 3 wiecej innego 2 mniej. Ruszylo mnie teraz przejscie na "model solarosa", odzucilem teroche ryz, kurczak, owsiane, a moja dieta stala sie bardziej roznorodna w kierunku nie do konca czystych produktow:) Moze tego Ci trzeba?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG]shager / Docinanie do września

Następny temat

carb back loading do oceny

WHEY premium