Weekend w pracy, wczoraj lenistwo z książką, dziś bieganie.
Miska czysta, ale mogłoby byc lepiej.
Mam nadzieję, że niedługo wrócę na siłkę, pewnie wszystko będę musiała zaczynać od nowa, ale bardzo bym chciała.
Bieganie: 7.63km - 48:08 (6:19min/km)
średnie tętno: 163
Komfortowo bardzo. Biegałam z bratem, który miał obolałe nogi, więc nie cisneliśmy Ciepło z deszczykiem, wiosennie wręcz, a na ścieżkach mnóstwo biegaczy, fajnie