DT - 06.02.2016
Tydzien 1 - Trening C
Czas treningu: 1h 34min
marsz ,10min bieg, wioślarz i rozgrzewka
0. kettlebell swing 8kg
1. single arm DB snatch 3 x 10 na każdą rękę (90sek)
5x6kg, 5x 8kg (R), 10x10kg, 10/10 - 12,5kg
Lewą jakby słabiej i bardziej mnie przechyla na bok.
2a. dzień dobry (3 x 10, 90 sek)
10x20kg R, 10x20kg, 10/10 - 22,5kg
Tutaj nie wiem czy nogi powinny być cały czas ugięte czy po wyproście tułowia też się prostują..
2b. Plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
10x8kg R, 10/10/10 - 10kg
Sztangielka powinna dotknąć ziemi?
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
10x20kg R, 10/10/10 - 30kg
Nie wiem jak szeroko sobie złapać. Poza tym depresja i retrakcja przepisowo.
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10)
10/10/10 - 10kg
Od drugiej serii już ledwo ostatnie 2-3.
4a. spięcia brzucha leżąc na boku (3 x na stronę)
20/20/20
Niezbyt to szło
4b. wznosy kolan w zwisie (3 x 10)
10/10/10
10 powt a tak mnie szmaci..
4c. wznosy nóg w leżeniu z wypchnięciem bioder (3 x max)
30/30/35
zmiana ze 'spięć brzucha leżąc' bo mnie krew zalewa jak mam robić 100 rep żeby coś poczuć
(60sek przerwy między obwodami).
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę)
parszywa siódemka.. Łatwiej byłoby mi wyczołgać się z siłowni zamiast normalnie wyjść.
Stretching
Komentarz:
Trening C wchodzi chyba najlepiej ze wszystkich trzech. Mocny akcent na nogi, plecy w wiośle porządnie pracują i brzuch. Wyzwaniem są 3 ćwiczenia pod rząd i dopiero przerwa, do tego krótka bo tylko 60s. Co do brzucha to raczej coś tu pozmieniam. Tak jak wspomniałam wyżej, niedobrze mi się robi na samą myśl kilkudziesięciu spięć w każej serii.. Wolę zrobić kilka powt a porządnie, np w unoszeniu nóg.
Miska:
2025 kcal (B: 129g, W: 248g, T: 57g)
1. 10g kokos + 200g twarożek
2-4-całość: kasza jaglana 170g, amarantus 70g, pieczony schab wieprzowy 200g, olej z orzechów włoskich 8g
5. ciasto - 1 kawałek
Suplementy: Euthyrox, wpc, vitaminy
W/O: marchew, seler
Napoje: woda
DNT - 07.02.2016
Samopoczucie fatalne. Jestem słaba przez ciężkie @. Brzuch w domsach. Prostowniki też czuję wyraźnie.
Miska rozjechała mi się nieco dzisiaj. Posiłek 5 zjadłam wczoraj na nocce. Dzisiaj wstałam po 12 więc wypadł siłą rzeczy. Po południu spacer do lasu 4km, wieczorem ognisko. Nie kusiły mnie kiełbasy i ciasta. Wszystko było ok dopóki nie zrobiło mi się słabo. Trochę zmarzłam to fakt ale wątpię że to przez to. Wypiłam potem mały kubek wody z jakimś sokiem i zjadłam 1 domową drożdżówkę z serem żeby dostarczyć szybko trochę cukru. Pewnie wyszło stąd więcej węgli dziś i za mało białka. Kolacji już nie jadłam, nie mam apetytu.
Rano pomiary. Ale nie wiem czy są tak wiarygodne, jestem mega napuchnięta, szczególnie w okolicach brzucha. Zdjęć dlatego też dzisiaj nie było.
Miska:
1900 kcal (B: 117g, W: 230g, T: 57g)
1. 3 jajka + 5g ghee
2-4-całość: kasza gryczana 175g, tuńczyk 130g
5. mięso mielone wieprzowe 100g, tortellini z pesto 100g, pomarańcza 200g, mleko 230g
Suplementy: Euthyrox, tran x2
W/O: seler, burak
Napoje: woda, biała herbata
Zmieniony przez - prin w dniu 2016-02-07 23:36:51