Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
no oby wszystko było jak sobie tego zyczysz
mam obecnie 3 prace ,w jedenj z nich mam warunki do podobnych treningow jak te Twoje,nie mysle o ciagach ,ale o tych treningach w terenie ,zawsze jak przechodze pewnym miejscu ,gdzie leza młoty ,opony ,rozne kamienie i zelastwa mysle o tym Twoim treningu i mam ochote zaczac szarpac te wszystkie rzeczy w/w, tylko tam jest full kamer ,ciekawe co wtedy sobie o mnie pomysla obserwyjacy monitoring
jak jestes z Gdańska to byc moze wiesz o jakie miejsce mi chodzi ;)
jak bedzie mi sie chcialo to ktoregos dnia zrobie foty tej silki w terenie ;))
Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-22 13:10:41
Szacuny
26
Napisanych postów
197
Wiek
46 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
870
C Z U N G
no oby wszystko było jak sobie tego zyczysz
mam obecnie 3 prace ,w jedenj z nich mam warunki do podobnych treningow jak te Twoje,nie mysle o ciagach ,ale o tych treningach w terenie ,zawsze jak przechodze pewnym miejscu ,gdzie leza młoty ,opony ,rozne kamienie i zelastwa mysle o tym Twoim treningu i mam ochote zaczac szarpac te wszystkie rzeczy w/w, tylko tam jest full kamer ,ciekawe co wtedy sobie o mnie pomysla obserwyjacy monitoring
jak jestes z Gdańska to byc moze wiesz o jakie miejsce mi chodzi ;)
jak bedzie mi sie chcialo to ktoregos dnia zrobie foty tej silki w terenie ;))
Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-22 13:10:41
też było mi głupio jak mnie kiedys przyczaił gościu z młotkiem i tak nie wiedział czy przejśc czy wariat
Szacuny
26
Napisanych postów
197
Wiek
46 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
870
Witam, jak zwykle ostatnio po przerwie.
No niestety przebyłem ciężką grypę z jakimiś dziwnymi rzutami, nie jedzeniem i wydalaniem w kazdy mozliwy sposób co skończyło się pogotowiem, pobytem w szpitalu, kroplówką itd. Wyszedłem niedawno wracam dopiero do sił i zaczynam w miarę jeść. Jestem w Norwegii więc tu się to dzieje. Sporo ludzi jest chorych, podobnie jak w Polsce, przynajmniej w mojej rodzinie i u znajomych. Taki okres.
Byłem dzisiaj na siłowni (co oczywiście jest głupie) troche się na siłę rozruszać. Nie będę wnikał w szczegóły. Spadki ogromne będą bo i sporo wagi poszło, czuje się jak cień samego siebie, poza tym muszę uważać z sercem po tym epizodzie bo miałem bardzo przeciążone wg lekarzy.
Mam tu sporo jak wspominałem do załatwienia wizyt z kręgosłupem itd, no ale dla ciekawych w miarę mozliwosci postaram się powklejac jakies zdjęcia, filmy jak tu wyglada zycie, za ile mozna dobrze zjeść (oczysciłem miske takze bedzie w miare przyzwoicie), jak wyglada siłownia, okolice itd. Warunki życia, koszty, pensje. Mieszkam tu od 8 lat więc conieco widziałem.
Napinania się żadnego ani kozaczenia nie bedzie ale postaram się coś z treningów też puscić dla ciekawostki. Widać że kolejny rok zaczął się klęską, dlatego pewnie skończy się dobrze tylko trzeba być cierpliwym...pozdr
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131055
Nie śpiesz się. Dojdziesz do formy życia jeśli będziesz tego chciał! (Niektórzy nazywają to pamięcią mięśniową a ja po prostu chęcią powrotu do tego co było.)
Szacuny
26
Napisanych postów
197
Wiek
46 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
870
Pierwszy trening (a nie tylko snucie się jak trup po siłowni jak wczoraj) po kataklizmie o którym wspomniałem wcześniej. Czyli szpital parę dni zaliczyłem i kroplówy w wyniku powikłań grypowych. Noc dzisiaj jeszcze nieprzespana, mdli, jem na siłę, we łbie się kręci, dezorientacja, serce trochę wariuje. No ale zmobilizowałem się na trening, to oczywiscie była najbardziej ambitna chwila dnia bo potem opadłem całkiem z sił i ledwo do domu. Jest słabo, bardzo słabo. Myślę że minimum 20 kg ponizej normalnych możliwości siłowych, ciężar w ciągu z którym powiniennem zrobic ze 20 ruchów poszło moze 4. No i co i tyle. Bedziemy walczyć, niech to wraca. Zarzuty ponizej poziomu też sporo, nie czuje mocy wogóle, no ale jak wrócą ciągi to i to wróci. Wstyd wogóle sie pokazać publicznie. Usprawiedliwiam się chorobą. Chciałbym odhaczyć Heavy Grace czyli 30 powt c&p 100 kg na czas, terminu sobie nie wyznaczam bo zaraz sie okaże że znowu jakaś choroba albo cos i wszystko h... Może wróci tez te pare kilo wagi w ciagu tygodnia, dwóch. Sami zobaczcie.
potem wkleje zakupy żeby nie było, micha bedzie porzadna, nie liczona ale bez jedzenia gówna