pat34 - Living Life On Your Own Terms

Klatka dzisiaj pięknie weszła :D Fajnie wszystko czułem, w wycisku ciągle idzie ciężaru do przodu. Dzisiaj 5 powtórzenie w piątek serii było już po prostu na maks moich możliwości :D Ale nie przejmuje się bo tydzień temu wyciskałem 100kg i był problem przy ostatnim powtórzeniu w dwóch ostatnich seriach. Dzisiaj większy ciężar, a poszło 5x5 bez upadku. Reszta ćwiczeń już szła bardzo ciężko ale czucie piękne :D

Klata

1. Rozpiętki na bramie 3x15 (wstępne zmęczenie)
15x 15x 15x

2. Wyciskanie sztangi głową w dół 5x5
5x5x80kg
5x5x85kg
5x5x90kg
5x5x95kg
5x5x100kg
5x5x105kg

3. Wyciskanie na maszynie smitha skos dodatni
10x50kg 10x70kg 8x70kg 6x70kg + drop 6x50kg

4. Wyciskanie na maszynie hammer na płaskiej
10x60kg 10x60kg 10x60kg 10x60kg

5. Rozpiętki na maszynie 3x10
10x 10x 10x

35 min cardio rower





Zmieniony przez - pat34 w dniu 2015-11-29 17:02:09

Dzisiaj jak co poniedziałek, dzień wolny a wieczorem koszykówka. Z węgli dziś 1 banan do szejka i 40g cukru kokosowego w wodzie podczas gry :D

Moje dwa ostatnie posiłki z wczoraj.
Na górze kotlety z łopatki wieprzowej, gotowana fasolka i buraki.
Na dole pasztet z królika i wątróbki, domowej roboty i szpinak polany oliwa z oliwek








Zmieniony przez - pat34 w dniu 2015-11-30 12:12:23

Ale pasztecik widać chudziutki :)

Cielu - Proporcje Białko Fat bym ocenił 3:1 mniej więcej więc dość chudy :) Wiadomo królik mega chudziutkie mięso wątróbka drobiowa też tłusta nie jest dlatego trzeba było dorzucić troche słoniny żeby smakowo było git :) Samo zdrowie :D

Poranny trening pleców, całkiem przypadkowo wyszedł na zabójczej intenwysności Może dlatego że miałem mega ochote na potreningowy ryż z bananem :D Nie wiem ile dokładnie trwał trening ale po nim plecy były mocno zmęczone a ja miałem wrażenie że ćwiczyłem jakoś krótko. Zmieniłem kolejność wiosła i hammera żeby zrzucić troche ciężar w wiośle i zadbać o mocniejsze czucie mięśniowe.

Plecy

1a. Ściąganie drążka do klatki 4x15-12
20x43kg 15x50kg 12x60kg 10x60kg
15x42kg 15x49kg 15x56kg 15x63kg

1b. Wiosłowanie końcem sztangi w oparciu klatki
15x20kg 10x35kg 10x35kg 10x35kg
10x20kg 10x30kg 10x35kg 10x35kg

2. Ściąganie uchwytem neutralnym na hammerze 4x12 + 1 drop
12x60kg 12x100kg 12x110kg 12x110kg + 14x60kg
15x60kg 12x100kg 10x100kg 10x100kg + 14x60kg

3. Wiosłowanie sztangą nachwytem 4x8
8x100kg 8x100kg 8x100kg 8x100kg
10x80kg 10x80kg 10x80kg 10x80kg

4. Narciarz 4x12
12x 12x 12x 12x
15x 15x 12x 12x

35 min cardio rower

Jeden z dzisiejszych posiłków to idealnie soczysta, różowiutka w środku pierś z kaczki. Dokladnie dwie piersi, prawie pół kilo mięsa. Do smaku odrobina szpinaku i połówka awokado.
Po takim posiłku caly dzień staje się lepszy :D







Zmieniony przez - pat34 w dniu 2015-12-01 15:03:42

Poważnie zastanawiam się nad przejściem na diete tłuszczową... I uprzedzam że nie jest to spowodowane nową "modą", jednak kto śledzi moje dzienniki wie że od bardzo dawna unikam dużych ilości węglowodanów, a już ponad pół roku odżywiałem się raczej nisko węglowodanowo. Jest to spowodowane tym że w kwestii sylwetkowej węglowodany totalnie mi nie służą...
Poza ostatnimi 2-4 tygodniami redukcji nigdy nie zdecydowałem się jednak na całkowite odstawienie węgli. Dlaczego ? Powód jest jeden - bardzo je lubię
Coraz więcej wśród polskich BB mówi się o robieniu masy na diecie tłuszczowej, szczerze mówiąc temat intrygował mnie dużo wcześniej niż robert piotrkiewicz ogłosił że ją stosuje :P Jedyne o co się boje to moje uzależnienie psychiczne od węglowodanów (owoce, ryż, kasze).

Jednak myślę że najwyższy czas zmężnieć i spróbować ten system żywieniowy na sobie. Myślę że mojemu organizmowi będzie bardzo łatwo zaadaptować się w 100% do korzystania z tłuszczy ze względu na to w jaki sposób odżywiam się od dawna. Korci mnie nadal żeby spozywać na masie przynajmniej te 100-200g węglowodanów ale zastanawiam się po prostu jaki wpływ będzie to miało na moją forme. Czy nie lepiej po prostu odpuścić te węgle niż trzymać je na tak niskim pułapie ? Dajcie znać co o tym sądzicie, jakie jest wasze zdanie.

Dieta tluszczowa a wysoko tluszczowa to co innego.
A bez weglowodanow w diecie nie masz co liczyc na progres sylwetkowy jesli chodzi o budowanie miesni.

One nie musza byc w duzej ilosci ale musza byc. Bez nich pozstana ci tylko ładowania a one czesto sa zgubne.
Wegle sa tak samo potrzebne jak białko czy zdrowe tluszcze. A one same w sobie wcale nie sa takie straszne jak sie wydaje i jak sie ostatnimi czasy mowi.


Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2015-12-01 19:47:42

imo mowisz, że na nie źle reagujesz bo nigdy na wiór wycięty nie byłeś i nie miałeś mega niskiego bf'u, jak dojdziesz do takiego poziomu to zobaczysz jak masa na weglach potrafi byc naprawde zaj**ista imo nie ma co sobie tym głowy zaprzątać i dalej cisnac

Węgle tak i nie. Tłuszcz spokojnie może zastąpić nam węgle jednak nie każdemu to podchodzi ja zawsze byłem za dietami zbilansowanymi.

W jaki sposob tluszcz moze zastapic wegle? Wegle to nie tylko energia i o ile tydzien/dwa bez wegli da sie wytrzymac to organizm predzej czy pozniej sie o niego upomni.