SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

die kleine Raupe Nimmersatt

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15864

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
Tetiszeri. Wychodzę z założenia że warto słuchać osób mądrych. Przeczytałam książki o szkodliwości zbóż. Gluten weg!
Ja mięsożerna jestem i warzywo żerna. Kocham rosołek. Gorzej z mlekiem do kawy. Przetestuję ryżowe. Może da radę :)
Masło lubię bardzo. To nabiał jeszcze?

Poczytałam o tarczycy. Olej kokosowy zakupiony. Wit d już suplementuję od miesiąca. Kiszonki lubię.

Dziś poinformowałam o wyjściu z diety konsultanta. Przyjął to dzielnie.
Dziś pierwszy w życiu trening siłowy!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Nie wiem czym madra, ale cos lezy u podstaw wysypu chorob w ciagu ostatnich 40 lat i to przy duzych zmianach w tym jak jemy. Cos jest na rzeczy. Ja kocham tluszcz! Pewnie dzisiaj dziwnie wygladalam jedzac na drugi posilek lopatke z dzika jak inni wsuwali jakies buly slodkie hahaha. Jak nie ma problemow z laktoza to ta odrobina mleka w czarnej nie zabije, no chyba, ze to latte jest :) ja pije naprzemiennie z kokosowym lub krowim, ale jest go co kot naplakal. Nabial zobacz jak Ci bez niego idzie. Moja przyjaciolka zyla na kefirze, twarogu i bylo git. Odstawila na 2 miechy - zjadla i kichy zrobily allla........a nic tego nie zapowiadalo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
Też lubię tłuszczyk. Mniam. Teraz się pilnuję - kalorie... Wczoraj pierwsza w życiu siłownią. Ha! Wiem co to martwy ciąg :) ciężary jakimi machałam to od 3 kg-barki do 10kg martwy na prostych nogach. Przysiady robię w porządku.
Nie mam rozpiski jeszcze co ćwiczyłam i ile kg. Nie miałam sily liczyć powtórzeń, nie mówiąc o nazwie ćwiczeń. Jak dostanę informacje co i ile, to się pochwalę. Dzisiaj ciut zakwasy. Ale nie jest źle
Wczoraj micha czysta, ale białka dużo - 130 g. Jak wrócę do siebie to wszystko będzie top top.

Mogę już skoczyć na 1400 kcal? Dwa tygodnie 1200-1300 za mną.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
Dziś 30 minut biegania (zakwasyyyy), rozciąganie i wbiegnięcie na 9 piętro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
raupe
10kg martwy na prostych nogach


Jesteś świeżakiem na siłowni - naucz się więc martwego klasycznego i rumuńskiego. Ten na prostych nogach to odstaw - nieumiejętne wykonanie grozi poważną kontuzją krzyża.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
Corum - ok.
Zakupiłam dziś hantle 20 kg. Zamiast pierścionka.

Zwiększam ilość kcal o 200. Jestem tak głodna że bym wycieraczkę zjadła. Jak wrócę to będę planowała posiłki. Od kilku dni nie przekraczałam 100 g węgli i dziś efekt w postaci rzucania się na słodkie. Stąd 30 gram gorzkiej czekolady oraz placuszki naleśnikowe z mąki ryzowej z dodatkiem jabłek i ksylitolu. Dziś prawie 1700 kcal. I głównie w węglach. Szczerze - ale mi dobrze. To moja docelowa kaloryczność na redukcji. No ale nie będę szaleć bo nie wiem jak z jojo by było. Jakby nie patrzeć dziś 500 kcal więcej niż wczoraj.

Lipodemia wydaje mi się że tak trochę mam. Moja mama ma lipolimfodemie i babcia od strony mamy też. Moje nogi lubią obrzękać. Nad kostką zawsze mam wgłębienie kiedy zakładam skarpetę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
Wracam do żywych. Znaczy mam dostęp do internetu :)

Ostatnie dni to było szaleństwo - przygotowywałam mieszkanie pod wynajem. Wyrzuciłam kilkaset kilogramów niepotrzebnych rzeczy. Niestety nie miałam czasu na liczenie michy i ćwiczenia. Jadłam byle co, starając się szacować na "tzw" oko. Wychodziło ok 1600 kcal.

Nie ma sensu chyba teraz wracać do tych 1300-1400? Czy dobrze myślę? Na dzisiaj miska wyliczona na 1600 kcal. Synek ma urodziny i planuję zamiast tortu (dla mnie) dwie muffinki (kogel-mogel z ksylitolem, do tego dwie łyżeczki mąki kokosowej) i to do piekarnika. Na to jak ostygną po kleksie bitej śmietany. Mogę nie zjeść.

Próbowałam też różne "mleka" do kawy. A kawę kocham właśnie białą. Nic mi nie pasuje. Na razie więc będę pijała do 150 ml mleka z kawą. Mleko mam BIO, mikrofiltrowane, 3,8% tłuszczu. Wiem że hormony ale (kurcze) kocham io ile z glutenu mogę porezygnować, to z mlekiem ciężko. Jogurty, kefiry, sery - odstawiam.

Trening dziś:
Rozgrzewka 15 minut
Przysiady ze sztangielkami 4 x 10 8 kg
Wykroki ze sztangielkami 4 x 10 6 kg
Martwy ciąg sumo 4 x 10 12 kg
Pompki damskie 4 x 7
Wyciskanie sztangielek stojąc 4 x 10 3 kg/ręka
Wiosłowanie sztangielkami 4 x 10 6 kg/ręka
Uginanie przedramion ze sztangielkami 4 x 10 4 kg/ręka (idealnie byłoby 5 kg, ale dysponuję albo 4 kg albo 6 kg)
Wyciskanie francuskie sztangielki siedząc 4 x 10 4 kg
Spięcia brzucha leżąc 4 x 25
Rozciąganie 15 minut


Micha na dzisiaj
(pierwsze dwa posiłki to krupnik na domowym rosole z indyka, z mięsem z tegoż indyka i amarantusem zamiast kaszy)
zostało do zjedzenia - łosoś z grilla i surówka z kapusty i surówka z warzyw typu papryka, sałata, pomidor (tej surówki nie wliczyłam) oraz babeczki urodzinowe

Coś mi kiepsko idzie z węglami :( muszę odstawić tłuszcze...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
1600 spoko, nie popadaj w paranoję i te muffiny zjedz ;) Też sobie życia bez zabielanej kawy nie wyobrażałam (od niedzieli zaczęłam 30 dni bez ukochanych 4 kubków dziennie) i całkiem smaczne jest z mlekiem kokosowym (wystarczy odrobina).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
spokojnie dokładaj do wyższej kaloryczności. Dobrze Ci to zrobi .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 76 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1550
maid - kupiłam mleko kokosowe (nawet Bio mi się udało, skład woda, kokos), jutro testuję
corum - muffinki zjedzone bez wyrzutów sumienia

Weekend prawie beztreningowy. Jutro planuję struganie kopyt, to w sumie trochę siłownia ;)

Dziś zaplanowałam pieczoną pierś z kaczki z jabłkami, cebulką i majerankiem. Ale połowę mi rodzina wyżarła (wczoraj zarzekali się że kaczki nie zjedzą). Ocaliłam jednego cyca i większą część sosu. Wiem ile mięsa zjedli, za to nie potrafiłam oszacować tłuszczyku, stąd ten smalec w misce. W ramach rodzinnej soboty, skusiłam się na latte bez dodatków, stąd to nadwyżkowe mleko. Jak mi kokos przypasuje to porzucę zgubny nałóg popijania mleka.

Jak zwykle kuleją węglowodany, pomimo zjedzenia 300 g malin :) Jutro za to zaplanowałam prawie idealnie michę. Z mlekiem kokosowym :)

Pytanie o owies - spotkałam się z opinia że nadaje się do diety bezglutenowej. Ale gluten zawiera. JEŚĆ czy NIE?







Z pamiętnika młodej gąsienicy... 1 listopada 2015
micha - zaplanowana z wyprzedzeniem, dziś zjadłam trzy posiłki, kilka ładnych godzin ogarniałam swojego konia i czasu nie miałam na inne rzeczy
Śniadanie 9 - duszona pierś z kurczaka ze zmiksowanymi malinami. Pierś podsmażona na oleju kokosowym, pod koniec duszenia w malinach dodałam mleczko kokosowe, plus kasza owsiana (jakieś resztki, już nie kupię bo jednak ten gluten tam jest, niby mozna ale nie można... zdecydowałam że tez odstawiam), plus warzywa sałata rzymska, pomidory, por.
Obiad 16 - sałatka z amarantusa, oliwą z oliwek, warzywami, dorzuciłam 8 oliwek do ego, nie ujęte w zestawieniu
Kolacja 20 - reszta piersi z malinami, ryż, puree z kalafiora z masłem

WF
Struganie 4 nerwowych kopyt plus ok godzinna jazda konna, rekreacja po płaskim








Zmieniony przez - raupe w dniu 2015-11-01 19:27:24

Zmieniony przez - raupe w dniu 2015-11-01 19:30:20
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Megan - Mistrzyni Polski Fitness Bikini ( kat. weteran)

Następny temat

Stepper, a spalanie tłuszczu

WHEY premium