SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ania Dziennik redukcji

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 41268

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Dobra zacznę od tego że wczoraj nagrzeszyłam jak diabl i i dzis rano zrobiłam pomiar cukru i kurde był 93 juz dawno tak niskiego nie miałam nie wiem czy przez jedzenie trochę niezdrowej szamy spadł mi cukier ?????? pewnie wyjaśni sie wszystko w niedziele i poniedziałek bo będe na weselu i pewnie sobie troche odpuszczę trochę .
Dzis miska nezbyt czysta od rana parcie na słodkie ,kolacj amiała byc inna ale późno wróciłam głodna jestem więc zjadłam coś lekkiego .

Pochwalę się mam 41 lat i dziś pierwszy raz miałam lekcje w szkole językowej.Było koszmarnie ciężko nic nie rozumiałam ale otwieram nowy rozdział życia oby lepszy

nie ćwiczyłam dzis ,ale pracowałam w polu kilka godzin trochę intensywnie
Płynów masakrycznie mało ,nie chce mi sie pić wcale co i jest dobre bo to jest wskaźnik że nie mam cukrzycy .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Weź - 41 to na dzisiejsze standardy trochę starsza nastolatka, więc dopiero się na serio rozkręcasz teraz. I też jestem ciekaw co to za język.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Hmm język angielski . Jestem z czasów Rosyjskiego.A Angielski jak ma razie to czarna magia ale chodzę z mężem który jest bardziej kumaty.
Wybieramy się do Egiptu i trochę by pasowało znać język :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Dziś był dzień treningowy i zamiast trzech obwodów zrobiłam 2
Masakra nie moge się zmusić żeby ćwiczyc .
Jeszcze zaczynałam ćwiczenia to myslałam że dam radę ale po 1 obwodzie byłam juz zmęczona ,oszrpałam sie z cięzarami ,nie czułam pracy mięśni ,tak zrobiłam bo musiałam nie mam pojęcia co jest grane.
A dobiłam sie MC w pierwszej seri wziełam 50 kilo i było spoko a w 2 seri nie zdiełam 5 kilo ze sztangi i ich jakoś nie zobaczłam,uniosłam sztange o kurde coś ciężko uniosłam pare razy już nie dałam rady do podłogi opuścic sztangi ,jak sie zorjetowałam to juz byłam w połowie i pociagnełam .Ale wyssało ze mnie wszystkie siły ,zaczełam ziewać ,kombinowac i tyle .
Chyba muszę treningu poszukac jakiegoś.
Reszta cięzarów bez zmian z poprzednim treningiem .
Mam przez 2 dni wesele wiejskie ,więc bede jeść pić i tańczyć 2 dni więc wpisów nie bede dodawać .





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
jestem po dwóch dniach wesela .
W pierwszy dzień byłam pewna że sobie pojejm a tu nic zjadłam obiad i deser i tyle ???? byłam najedzona ,alkocholu nie pilam dużo potańczyłam i wcześnie w domu byłam i dopiero mnie głód dopadł koło 23 .
Na drógi dzień pojechałam bez chłopa (bo po 1 dniu nie był w stanie pojechać) popiłam sobie troche piwa ,naleweczki oraz czystej.Wszystko rozciągnięte w czasie i dobrze zakaszone co spowodowało natychmiastowym spuchnięciem ,nawet płaszcza nie byłam w stanie założyć .Potańczyłam też sporo.
Dostałam zaraz po powrocie w trakcie snu bardzo gwałtownego łopotania serca (tak jak bym sie czegoś mocno wystraszyła) ale jakos nie chciało mi się wstawać robić pomiaru cukru .
Wczoraj rano mialam 119 na czco
byłam wczoraj na ćwiczeniach TBC i były ćwiczenia na pośladki i wzmacniajace oraz na zumbie
dzis nie zrobiłam bo zapomniałam.

Miska dziś u mnie zaplanowana i mam w planach trening tylko nie dam rady tobic poprzedniego treningu .Musze poszukać czegoś co mnie nie zniechęci.Lubie przysiad pile ,ściąganie drążka ,mosty wzniosy .
Musze cos wynaleść co nie obciąży mocno barku bo jednak dużo słabsza mam ta lewa stronę i przy opuszczaniu czuję dyskomfort.
Jak cos wymyślę to poćwicze i dodam do wglądu i ewentualnej korekty.

Dodam jeszcze że dobrze mi na wysokich węglach ale ,nie mam więcej siły ,jestem śpiaca ,też ciągle głodna oraz chyba sie obtłuszczam bo wczoraj na udach zobaczyłam od srodkowej części ud połacie falujacego tłuszczu ,może one tam były ale ja ich nie widziałam ?
Liczę że po powrocie ze szpitala z endokrynologi powiedzą co mi jest i nakierunkuje się z dieta i ćwiczeniami jakoś .Za tydzień mam wyznaczony termin do szpiatala.


Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2015-10-13 09:47:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Miska czyta i może coś jeszcze dojjem zobaczym czy mnie bedzie bardzo ssać.
Trening
na rozgrzewke wymachy ,bieg w miejscu

Jeszcze spięcia brzucha ,kurcze nie dodałam 3 seriie po 15 razy
Po zakończonym terningu 20 min bieżnia szybki marsz na skosie .
Zmieniłam trening, robię seriami,ale siły juz opadaja w 3 serii
drugi trening to bedzie plecy i nogi .Myslę że koło ,piątku bedzie
Jesli były by uwagi do treningu sama go wymysliłam to prosze pisac musze bark oszczedzac i każde ćwiczenie z suplinacja u mnie odpada.












Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2015-10-13 19:40:23

Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2015-10-13 19:41:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Miska czysta
rano cukier 111 a po południu 2i pół godz po posiłku było mi bardzo glodno i ogulnie zaczeło mi się w głowie krecić ale cukier miałam 94
trening wczorajszy chyba dobry bo mam zmęczenie mięsniowe w górnej części ciała
Dzis zrobiłam marsz na bieżni przez 60 min na wysokim skosie .
A jeszcze dzis zumba bardzo intensywna :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Wczoraj na kolacje wlazła łyżeczka miodu dziś rano cukier był 105 czyli jak zjem coś no słodkiego to mi spada cukier do normalnych wartośći .Problem że wcale to nie jest powód do jedzenia słodyczy by mieć niższy cukier

Trening zrobiłam ,nowy sama wymysliłam
Rozgrzewka to podskoki ,bieg w miejscu
Już po 1 ćwiczeniu zaczełam ziewać ,normalnie gęba mi sie drze

robiłam jeszcze brzuchy 3 serie po 15 razy cc
Jakie to jest irytujące ,zaraz kończą mi sie siły ,więc po treningu aby 15 min na bieżni bo ledwo łaziłam.
Ćwiczenia fajne ,jakie lubie ale ciężary dobrałam tak że 3 seria to ledwo do 15 dobiłam.
Dzis byłam ze swoimi córkami u lekarza po skierowanie na badania krzywej cukrowej ,córki maja nadwagę i otyłośc ,chodzą głodne ,mała co godzine woła jedzenia,tyje w oczach i tez wszystko w brzuszku sie odkłada .Sporo ćwiczą moje córki a i tak efektów nie ma głód ,głód i głod
Ale lekarz jak każdy bagatelizuje sprawe ,twierdzi że tego nie powinno sie wiązać z cukrem po mimo że córka przynajmniej jedna jest z ciąży cukrzycowej na której brałam insuline.
Po dłuższej dyskusji z lekarzem doszliśmy do porozumienia że jak wyjde ze szpitala z odziału endokrynologi i tam wykryją u mnie jakąs chorobę to on mi ewentualnie napisze skierowanie do poradni endokrynologicznej
Zaczynam sie zastanawiać czy może na prawdę za duzo jemy czy za mało ćwiczymy i tak tyjemy ????? Kurde nikt z moich znajomych nie mówi tak na prawę co je i ile musi mieć wyrzeczeń by nie tyc i miec figure jako taką??
Chodzę z córkami na zumbe i tbc i tam jesteśmy najgrubsze i to juz od 3 lat ?? jej czy to normalne????
,Marudze chyba trochę bo sie stresuję szpitalem bo na 90 % idę we wtorek na endokrynologie ,mam mieć robiona 3 dniowa głodówkę ,chyba tego sie boje najbardziej














Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2015-10-16 20:41:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Zw wzgledu na wstepna diagnozę hipoglikemi dzis ide na oddział endokrynologi do poważnej kliniki na badania.
Na pewno od 3 tyg jak jestem na węglowodanach zwiekszonych przybrałam na wadze tłuszczu i w zasadzie żadnej ani negatywnej ani pozytywnej zmiany nie widzę .W zasadzie tak jak i bez wegli.
Zdam sprawozdanie z mojego pobytu szpitalnego oraz zalecenia
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT: Kebula w pogoni za formą...i rozumem też

Następny temat

Co myślicie o tym treningu siłowym dla kobiety?

WHEY premium