pez11 3,5 roku, naturalnie

dmq92

BF na jakim poziomie? Ogółem to świetna forma i twoja i twojej kobitki. Widać że przez te kilka kat się nie op*****lasz. Nie przejmuj się atakami innych, masz swoje cele i jak wodze to ostro gnasz z formą na zawody. Życzę powodzenia i dalszej wytrwałości.

LikeThis

Nie będę się rozpisywał i nie chce być uszczypliwy, ale jest jedna rzecz, która jest dla mnie nie do przyjęcia. Po spędzeniu na siłowni 4 lat aktualnie i nabytej wiedzy przez ten okres, oczytania itp. jest dla mnie niemożliwością, zdobycie takiej sylwetki w ZALEDWIE 3,5 roku, jeśli tak, to od dzisiaj musiałbym wierzyć, że Simeon Panda, którego jestem fanem, również jest wolny od środków, a przykro mi tak się nie tanie, wnioski nasuwają się same, pozdrawiam i gratuluje formy.

pez11

dmq92

BF na jakim poziomie? Ogółem to świetna forma i twoja i twojej kobitki. Widać że przez te kilka kat się nie op*****lasz. Nie przejmuj się atakami innych, masz swoje cele i jak wodze to ostro gnasz z formą na zawody. Życzę powodzenia i dalszej wytrwałości.

Dzięki za dobre słowo.
Co do BF-a nie mam pojęcia - w miejscu, gdzie ćwiczę nie ma żadnego sprzętu pomiarowego.

LikeThis

Nie będę się rozpisywał i nie chce być uszczypliwy, ale jest jedna rzecz, która jest dla mnie nie do przyjęcia. Po spędzeniu na siłowni 4 lat aktualnie i nabytej wiedzy przez ten okres, oczytania itp. jest dla mnie niemożliwością, zdobycie takiej sylwetki w ZALEDWIE 3,5 roku, jeśli tak, to od dzisiaj musiałbym wierzyć, że Simeon Panda, którego jestem fanem, również jest wolny od środków, a przykro mi tak się nie tanie, wnioski nasuwają się same, pozdrawiam i gratuluje formy.

Porównanie efektów mojej 3,5 rocznej pracy z (niby naturalną) formą Pandy hmm... dzięki... chyba ;)
Zastanawia mnie jak wyglądasz po tych 4 latach - z czystej ciekawości, nie złośliwości.
Zwrócę Ci tylko uwagę na jedną rzecz - jeśli na takiej podstawie twierdzisz (tj. odnosząc się do własnej formy), że nie można uzyskać mojej formy w 3,5 roku to jesteś odrobinę zarozumiały albo bardzo mało samokrytyczny - jak zwał, tak zwał, bo wynika z tego, że sądzisz, iż wszystko co robisz, robisz co najmniej tak dobrze jak ja, albo nawet lepiej. I nie chodzi mi tu o udowadnianie mojej wyższości w żaden sposób, tylko o to, że nie przyjmujesz do wiadomości, że ktoś może być lepszy od Ciebie. I nie skupiaj się tu na słowie "lepszy" - lepszy w rozumieniu - poświęca więcej czasu na treningi, ćwiczy intensywniej, ma dopiętą dietę. Uważasz, że robisz wszystko idealnie? Ja nie, na pewno nie - staram się jak mogę, ale nie wykluczam tego, że ktoś robi coś lepiej niż ja.

[Edit]
Sprawdziłem Twoje zdjęcia i dziwię się, że też nie dowierzasz - po tych 3 zdjęciach ciężko ocenić całość, proporcje i ogólnie rozmiar, ale forma co najmniej przyzwoita (może bdb, ale widziałem tylko te 3 zdjęcia). Staż mamy podobny, wagowo też jesteśmy na podobnym poziomie (fakt - nie wiem ile masz wzrostu), jesteś docięty co najmniej "na plażę", wiec Twoje niedowierzanie musi wynikać z tego, że nie obyło się bez SAA, zgadza się? Popraw mnie jeśli się mylę - to tylko moje dedukcja, bo jestem trochę zaskoczony Twoją opinią.




Zmieniony przez - pez11 w dniu 2015-09-05 04:49:40