Za radą Lukasza robie pomiary cukru
pisze je tak jak robie i co jem ,może to coś wyjaśni .
20.04
75 gr mieszanka orzechów i kawa z mlekiem
na czczo nie robiłam cukru gdyz nie byłam w domu tylko z giełdy wracałam
po 3 godz od posiłku pomiar 85
przed posiłkiem 96
obiad to jajeczniczę z 3 jaj warzywa i masło ,trochę owoców maliny (garść) cukier godzine po to 96
przed kolacją 96
kolacja to musztarda i golonka oraz 2 garści bobu dotowanego cukier godz po to103
21.07
na czczo 112
śniadanie 3 jaja masło ,awokado godzina po 95
przed obiadem 92
po obiedzie a był kurczak z rożna z ketchupem tak 1 łyżka 105
zrobiłam deser 100 mil śmietanki 36% i owoce czereśnie maliny jeżyny i borówki i w trakcie jedzenia przypomniałam sobie że cukry nie zrobiłam więc chwilka i juz był pomiar i było 61 nie wiem czy to tak mi cukier spadł czy tak mnie ruszyło ?????
godzine po posiłku 97
teraz jest kolacja czyli porcja golonki ze skórą i chrzanem .
Jak dam rade to po godzinie zrobie pomiar jak nie to jutro na czczo.
Dalej nie ćwiczę i mam dużo roboty ,szukam fizjo ale może w niedziele cos wymyślę i poszukam.
Bardzo sie boję jutro giełdy ostatnio stałam bardzo długo i nie miałam michy swojej więc jadłam to co najgorsze .Teraz kupiłam śledzie w occie i ser pleśniowy oraz mam pierś z kurczaka wędzoną ,może przetrwam