[DT] Dream - syn marnotrawny

Dream moze wzialbys sie za jakies bieganie zamiast tej silki, bo tyle biec i w takim tempie to trzeba miec to cos ;) na kilometr pewnie bys ponizej 3 min zszedl , jakby ci sie kiedys chcialo to sprawdz ile bys na kilosa mial :d

A to co za gangster? jakiś uliczny zabijaka z trzema naganami?

Niezłe masz towarzystwo Dream

Sam nie wiem za co te nagany, zadaje pytania jak czegos nie wiem i juz leci ban ;p moze zle pytam czy cos

Dexter jak sie tego pozbyc tych czerwieni, bo widze ze wzbudzam zainteresowanie ;)

Nie rób spamu Dreamowi w dzienniku.
Usuń konto to znikną

Nie zależy mi na superduper wynikach w maratonie czy cuś, ćwiczę to co lubię, a czasy wcale nie są rewelacyjne, wręcz przeciętne. Ludzie biegająma ratony poniżej 150 minut, u mnie półmaraton to ok. 100 minut
Co do czasu na 1km, to schodzę poniżej 3 minut, ale to przecież nie wyczyn
Dex: kolega zabujca napisal mi 1 raz tutaj xd

Co do samego biegu, to was zaskocze, ale w pewnym momencie naprawdę padało :)
Jutro przyjdzie paka z supleshopu to sie zacznie prawdziwy ogień!!

A ja nie mam zadnego "czegos". To po prostu ciezka praca + odrobina silnej woli...

Może w porównaniu do tych co biegają dużo dłużej i jest to poniekąd ich życiem nie masz lepszych czasów, ale nie oszukujmy się, ile osób uprawia kilka sportów i dodatkowo jest w stanie przebiec 30km albo 1km poniżej 3 minut? Jak dla mnie jest co oglądać tutaj

A forma jak byla slaba tak jest xd, a te 30km itp to zasluga wylacznie pracy. Trzeba swoje wybiegac, robie po 60km tygodniowo od jakiegps czasu i zaczyna to przynosic efekty. Moze jak zepne dupe i odpale nowe buty to i 60km wpadnie 25 kwietnia,kto wie

Dawno tego nie było