[SPAM] Sezon masy zakończony, koks na redu już kupiony ;]

nie chodzi mi o samo ważenie żarcia, ale jak widzę np. ze na śniadanie weszło 400 kcal to nie mam z automatu sił na trening, a jedząc nieświadomie np. 300 z tych samych produktów mogę wręcz eksplodować energią

Psychika, wszystko to psychika. da radę robić treningi bez jedzenia :D

pierwsza

no ale mi też nie o to chodzi:D
bez jedzenia też robiłam
tylko nieważne ile jem, mam ciągle ochote przekroczyć wyliczony bilans
a jak nie liczę, to jem mniej więcej ile trzeba

Iness nie musisz nic liczyć :)

tylko na początku, a potem już wiesz co i jak

przekrocz bilans czemu nie
za to zwiększ intesywność

ja nic nie licze
kiedyś jak trenowałam na siłce to liczyłam i dobrze wiem ile co ma na oko
czasem przekraczam a czasem niedojadam

no właśnie
ale jak idzie forma to ok

nie musi być idealnie

no ale ja nie mam problemu
wyrażam swoje zdanie o liczeniu ;]

ja też mówię ogólnie :D

forma na razie średnio idzie, bo nie ćwiczyłam z 3-4 tyg przez zaliczenia i sesje, z której wyniki mam dzisiaj o 22 a w piątek o 10 poprawe -.-