[SPAM] Sezon masy zakończony, koks na redu już kupiony ;]

dla ciebie zajęte

popuri masz sportową rodzinke? masz starszą siostre? nie wazne czy wolna

to nie chodzi o to, ze ja zawsze sie słuchałam, ale czasem po prostu było ciezko bo sie "koło zamykało"

np. jak szłam na dwór (wiek 14-15 lat !) to było ze albo pod blokiem zeby mnie widzieli albo max na godzinke gdzies indziej (zwykle szłam po kolegów po drodze i pod szkołe szlismy tam na bieznie, na starówke, boisko itp), ale zanim sie koledzy zebrali to mijało z 20-30 min, doszlismy to kolejne 10 min i zostawało moze z 20 min na gry, sporty itp

jak sie spozniłam z 30 min raz (specjalnie, bo chciałam jeszcze na dworze posiedziec) to dostałam aki opr ze sie w bani nie miesci... od razu kara na to na tamto = zero kontatku, bo zawsze albo przez sms czy gadu gadu sie umawialismy na spotkania

i taka lipa

w pewnym momencie (2 gimnazjum) pokłóciłam sie z ojcem o pewną rzecz, nie zwiazaną z tym, nie będe wnikać jaka i nie gadalismy ze sobą ze 2 lata, on sie troche zmienił w stosunku do mnie potem ale ja przez ten czas miałam spokój :D

no to taka nadopiekunczosc :D


ja pamietam ze zawsze musiałem przyjsc do domu i powiedziec ze ide i wystarczyło


Mamo! ide "na wieś"
- no dobra



i ew. op****** był jjak cały dzien mnie nie było

no to widzę krótko Cię trzymali, ale to wiesz myśleli o Twoim dobru


ja miałem bardzo luźno, teraz nawet jaram sobie ziolo przy rodzicach, robię iniekcje itp

ale z drugiej strony, brakuje mu dyscypliny właśnie

k***a jak by zobaczyli ze ja sobie jakis zastrzyk robie... o k***a xD

nawet nie chce myslec co by sie dzialo

to nie jest dobre, trzymanie pod kloszem (i tak dostawałam tyle razy OPR i kary bo przeciez sie nie bede słuchac ciągle, przez to tez pewnie mam mało kolegów w moim miescie) tylko jest jeden +

uwazaja mnie za taką osobe co sobie wódy nie wypije, skreta nie przypali, nie przeklnie itp :D bo nigdy o tymnie gadalismy ani nie widzieli zebym to robiła przy nich... wiec myslą, że ja jestem daleko od takich nawet raz jak poszłam ze znajomymi gdzies i potem sie mama pyta czy bede jesc obiad a ja mówie "nie, byłam na pizzy i piwie ze znajomymi" to był wielki szok (19 lat miałam:D) TO TY PIJESZ?!!

:D

o kurde :D

to dziwne tak jakby nie chcieli do wiadomości przyjąć, że już w gimnazjum człowiek ostro się bawi i chleje

o "tych" sprawach to juz w ogóle nie rozmawiamy

rodzice chcieli mieć idealną córkę... tylko że tacy ludzie nie istnieją, musieliby mnie do zakonu posłac chyba :D

popuri nie! Bo pare lat temu to w gimnazjum nikt nie pił ani nie palił! Teraz zaczeli!


Śmieszy mnie cos takiego...
Daj spokój co oni teraz w tym gimnazjum robią...

zapomniał wół jak cielęciem był :D