DT lady.bird - bez walki się nie poddam!

boszz już koniec środy... jak dobrze
moje posiłki wczorajsze i dzisiejsze
ale zapomniałam o 2 żółtkach kilku łyżkach cukru i spirytusie


a trening był taki:
10 min orbitrek
ściąganie drążka do klatki:
15x25kg - 2serie
10x35kg
wiosłowanie na maszynie :
15x15kg - 2
10x20kg
wyprosty na ławeczce rzymskiej
16
12
9x2,5kg
uginanie ramion w chwycie młotkowym
10x4kg -3
uginanie ramion w bramie
15x5kg -2
10x10kg
odwrotny butterfly
20x15kg
16x15kg
15x15kg
12x15kg
przysiady ze sztangą
15x28kg
10x33kg
10x33kg

yyyyy, a żółtka, cukier i spirolek to do czego? jakiś nowoczesny kogel mogel?

Na przeziebienie dobrze dziala... mialy byc dwie lyzki spirolu ale ... co bede zonie zalowal

Mówiłam żeby tego spirytusu mało było! Trzaslo mną jak Żydem po sklepie jak to polykalam. Na alkoholika się nie nadaje...

Ale nie mam takiego kaszlu jak wczoraj

lady.bird

Na alkoholika się nie nadaje...

Po tu potrzebne sa lata praktyki

i lirty spirolu

Ja chyba stwierdzam że mam uczulenie na alkohol. Ale wino nalewki domowe na ruskim spirytusie i tequila się nie liczą

Bo nalewki licza sie jako owoce i warzywa ktore sa niezbedne w diecie. Tak mowi dietetyk Pawel

tym bardziej lubię dietetyka Pawła! a za "sałatką" z ziemniaków lub pszenicy i tak nie przepadam ;)