byle do przodu - dziennik

Powodzenia, tak się ostatnio zastanawiałem gdzie zniknąłeś

w razie potrzeby pomocy - podbijaj na wp - podziałamy

Wstępny plan treningowy (zakłada, że będę mógł poświęcić cztery dni na treningi)

Poniedziałek

klatka+biceps

wyciskanie hantli na skosie - 4x10
wyciskanie hantli poziom - 3x10
rozpiętki - 5x12
przenoszenie sztangi za głowę - 3x12

uginanie przedramion ze sztangą - 4x8
uginanie w podporze o udo - 3x10

scyzoryki - 4x15

Środa

Plecy

Podciąganie - 3x8 (negatyw)
Martwy ciąg - 4x8
Wiosło sztangą - 5x10
wiosło hantlą - 4x15
Szrugsy - 4x10

Wspięcia na palce - 5x15

ćw. Sandowa - 3x20

Piątek

Nogi

Przysiady ze sztangą na barkach - 4x10
Syzyfki - 4x12
Wykroki - 4x12
Żuraw - 4x10
Martwy na prostych nogach - 3x10

Scyzoryki - 4x15

Sobota
Barki+triceps

Wyciskanie szntangielek siedząc - 4x12
Wznosy bokiem - 4x12
wznosy w opadzie - 4x12

Wyciskanie francuskie leżąc - 4x10
Wyciskanie francuskie jednorącz - 3x8

Wspięcia na palce - 5x15

ćw. Sandowa - 3x20

a dietka wstępnie wyglądać będzie tak:

dobór produktów wydaje się być spoko, jednak warzyw malutko

Witam spowrotem paramaribo mam nadzieje ze wiecej nie znikniesz

no to od jutra zaczynamy :)

i co? zacząłeś?

wypadł mi dzień roboczy w pracy i już brakło sił na trening, ale chęci są nadal na wysokim poziomie :)

Oczywiście zawsze zdrowie musi mi popsuć plany - nie chcę ryzykować treningu bo na "siłce" mam ledwo 10-12 stopni. Gdybym miał 18-20 to bym ćwiczył :/

Dziś wieczorem porobie pomiary i zdjęcia, ale po roku bez konkretnego ćwiczenia jest marnie :)

póki co mogę wrzucić dietę z dziś/na dziś