Czwartek 18-12-2014
Barki
Poranne ważenie pokazało 90,5kg.
Dieta wyszła na 2700kcal.
Generalnie barki to trening, który lubię, a nawet bardzo - w szczególności ćwiczenia wykonywane przed lustrem
O wczorajszym treningu nie mogę tego niestety powiedzieć. Siły nie było, trenować się nie chciało.
Ćwiczenia wykonywałem raczej siłą woli. Przy wyciskaniu na barki zza głowy miałem dziwne problemy ze stabilizacją ciężaru. Cały czas prawą stroną sztangi uderzałem o stojak sztangi.
Najgorzej było przy pompkach na poręczach - strasznie bolały mnie przeguby w miejscu styku przedramienia z bicepsem, dopiero w 3-4 powtórzeniach byłem w stanie skupić się na samym ćwiczeniu.
Ale najważniejsze, że jednak udało się ten trening zrobić, a nie odpuścić
PS. Za to Kabo9 tryskał energią :)