Dziennik Treningowy Adama czyli Mikrus87 trenuje

01.12.2014

Uf, już myślałem że dzisiejszy dzień pójdzie na straty. Nastawiłem się dzis na fajnego PUSH'a a tu klops. szybko do domu trzeba było wracać bo awaria. Nie chciało mi się po wszystkim lecieć do Gdańska na siłke, w garażu -4...
Szybko zabrałem się za przenoszenie mojej kuźni do domu. ogarnąłem pomieszczenie obok kotłowni ( więc jest ciepło całkiem ), po wynosiłem co trzeba i poustawiałem swój sprzęcior Teraz niezależnie od temperatury czy sytuacji zawsze mogę zejść na dół i trening zrobić!
A akurat PUSH od kiedy ćwicz PPL to mój ulubiony trening. Fajnie po nim puchne


Po tym całym noszeniu i bieganiu byłem już nieco zmęczony. Było już też dosyć późno, więc trening zrobiłem w dosyć dużym tempie. Całość zajęła mi 55 minut. Spuchłem jak zwierze

Trening

1. Wyciskanie wąsko (środek klatki )
30x11kg -> rozgrzewka
15x41kg
12x46kg
12x51kg
10x56kg

2.Wyciskanie hantli skos +
12x17,5kg
12x17,5kg
12x20kg
10x22,5kg

3.Przyciąganie sztangi do brody
12x31kg
12x36kg
12x36kg
10x38,5kg
Kurrrr...zamieniłem dzisiaj wyciskanie siedząc na przyciąganie sztangi do brody. Nie miałem za bardzo mocy na wyciskanie po klatce, ale tak to już dawno barków nie zniszczyłem. Przy wyciskaniu jakoś nie czułem tych barków tak jak po przyciąganiu. Petarda.. na pewno wkrótce to ćwiczenie wejdzie to moich podstawowych

4. Unoszenie bokiem hantli
12x7,5kg
12x7,5kg
12x7,5kg
12x7,5kg
Nie dało rady mocniej, barki były skatowane, patrz wyżej. W sumie i tak chyba narazie nie ma sensu się szarpać z większym. Mam lustro i widzę że coś by jeszcze można poprawić przy tym ćwiczeniu.

5.Pompki poręcz
20x
20x
20x
15x

6.Wyciskanie francuskie stojąc
15x27kg
12x29,5kg
12x29,5kg
12x32kg

Podsumowując, trening w dosyć dużym tempie chyba mi służy. A przynajmniej czuje się po nim rewelacyjnie

Dieta:

Dzisiaj było już czyściuchno:

1. Placek owsiany ze śliwkami
2. Cycek z kury + makaron razowy + warzywa + łyżka sosu
3. j.w.
4. j.w.
5. Po treningu bialko UNS
6. Twaróg z mrożonym truskawkami ( zblendowane mroznone truskawki, woda, twaróg - nawet da się zjeść. na szczęście kurier dzwonił,jutro caseinka będzie już w domu )

Razem: B:210 T:40 W:210 kcal: ok.2120

Dzień udał się całkiem nieźle jak na poniedziałek
Zdjęcie szamki z dnia dzisiejszego:

pierś bez przypraw?


Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2014-12-01 23:20:46

Nieee.. gotuje ją w wodzie. Zazwyczaj przyprawiam wodę zwykłą Vegetą , a jak mam dzień to gotuje je razem z warzywami ( marchew pietrucha por seler ) - w takim wywarze.. smaczna... już dawno się za taką typową smażoną pierś nie brałem.

Dziś odpoczynek czy znowu wpadł trening? i co tam w misce dobrego?

02.12.2014

ojjj.... dziś dzień NT, ale właściwie to nie wiem co się dzisiaj stało, ale brzuch mnie tak boli że wyprostować się nie idzie..

dietę jako tako trzymałem i myślę że to był problem. Coś spieprzyłem bo próbowałem zrobić sobie dzisiaj Low Carb i zobaczyć co się stanie ale zabrałem się za to od dupy strony. Nie dosyć że mój organizm tego chyba nie przyjął, to jeszcze miałem mega spadek mocy...

1. Placek owsiany z jabłkami
2. Serek wiejski z rodzynkami i migdałami
3. Tuńczyk z sałatką
4. Ryż z jabłkiem bananem i rodzynkami + UNS
5. Pistacje

kalorii ok 2000....
Czy ja jestem taki durny czy tak tylko wyglądam.. jak szło dobrze to musiałem przekombinować.. k***a...

Jeszcze mnie dzisiaj wk******* kurier bo moja paczka z caseinką im zaginęła.. oczywiście zadzwoniłem do centrali opierteges kogo trzeba i jutro mają sie kontaktować.. eh co za dzień...

Aeroby planowałem rano robić, ale gwiazda moja wstaje na tyle wcześnie że przed nią już nie dam rady...

Idę się sturlać na dół na rowerek i zrobić serie 40 minut.. ni ch**a nie odpuszcze... Kurczaczek , kasza i brokuły już się gotują na jutro, już się wystarczająco nakombinowałem i widzę że im prościej tym lepiej w moim przypadku.

Sorry że nie udzielam się ostatnio zbyt wiele, ale nie mam czasu coś.. jeszcze w pracy czasem wejde i odpisze, ale od kąd dostałem awans też już ciężej wygospodarować trochę czasu.. a w domu wiadomo.. mam się kim zajmować

Pikne foty jutro, a w niedziele nagrywamy pompeczki


Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-12-02 21:17:58

W takim razie gratulacje awansu.
Pracować trzeba, zresztą masz dla kogo

Dzięki
No kasa lepsza zawsze się przyda. tylko ta praca w pewnym stopniu moze się wiązac z wyjazdami.
Nie koniecznie dlugimi ( chociaż jak wspominałem wisi nademną Szanghai 5 tygodni ) ale pewnie dosy czestymi.. jak po Polse to w nosie, bo mam karte multisport i będę cisnął gdzie się da na siłke

Również gratuluje awansu

03.12.2014

I dzisiaj znowu tak jak być powinno

Trening:

1. Wiosłowanie nachwytem
12x51kg
12x56kg
12x56kg
10x61kg
12x66kg

2. Martwy ciąg
10x66kg
10x71kg
10x76kg
10x81kg
8x86kg

3.Wiosłowanie w oparciu o ławkę 45st
Pierwszy raz robiłem to ćwiczenie i jest całkiem spoko Fajnie można wyizolować plecki, bez zbędnego bujania
15x31kg
15x36kg
15x41kg
15x46kg
15x51kg

4.Szrugsy
Tutaj posłuchałem Radka Słodkiewicza w jednym z filmików, i zamiast szarpać się ze sztangą zmniejszyłem kilogramy w dwóch ostatnich seriach i zrobiłem to nieco dokładniej.
15x51kg
15x51kg
12x56kg
12x56kg

5.Uginanie przedramion ze sztanga
12x 31
10x33,5
10x33,5
12x31

6.Młotki
12x12,5kg
12x12,5kg
12x15kg
12x15kg

7.Unoszenie opad
Coś mnie to nie idzie.. Chyba następnym razem będę robił unoszenia leżąc na ławeczce. Nie będę się bujał jak " małpa na gałęzi" ( tutaj cytuje jedną z pań z naszego forum ), najwyżej ciężar wezmę nieco mniejszy. Po prostu nie czuje tego mięśnia w tym ćwiczeniu.
12x7,5kg
12x7,5kg
12x7,5kg
12x7,5kg

Brakowało mi tylko podciągania, no ale kurde nie udało mi się jeszcze przenieść drążka z garaży do nowej siłki. Jak skończę się tam szykować to się pochwalę

Dieta:

Wyszło dzisiaj B:210 T:55 W:210 kcal ok. 2200..

1. Placek owsiany i gruszka


2/3. Kasza gryczana, piers z kurczaka


4. Makaron , sos pomidorowy, pierś z kurczaka


5. Caseina + migdały ( nareeeeszcie przyszła )



I tak powinno być


Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-12-03 20:47:17

Spaghetti wygląda smacznie.
Co to za waga na 2 zdjęciu?