Niektórzy może mnie pamiętają, pojawiłem się na forum pewnie z 5 lat temu, znikałem i wracałem ale moja pasja do sportu trwa.
2 lata temu założyłem jeden z moich dzienników, który można znaleźć tutaj:
https://www.sfd.pl/_Wojownik_nigdy_nie_rezygnuje_z_tego,_co_kocha__Dziennik_King144000-t902183.html
Osiągnąłem wtedy swój życiowy rekord na drążku nachwytem, 20 powtórzeń.
Od tamtego momentu spełniłem kilka moich wielkich podróżniczych marzeń, ale o tym może później.
Wracam na drążek.
Bez wymówek.
Metodą małych kroków zmieniam swoje nawyki.
Cele:
-Zwiększyć masę do 80 kg (obecnie ~72 kg)
-30 podciągnięć nachwytem (obecnie ~6 powtórzeń)
-30 dipsów w wersji na triceps (obecnie jakieś 4 powtórzenia)
Zamierzam to osiągnąć do dnia 1 lutego (~12 tygodni)
Będę się skupiał na treningu podciągnięć i poprawie nawyków żywieniowych. Narazie dipsy raczej odpadają bo chodzę o kulach i tricepsy i tak mam ciągle zmęczone.
Z treningiem wystartowałem dzisiaj, z dietą od poniedziałku bo aktualnie jestem bez grosza przy duszy.
www.facebook.com/ZaHoryzont <--- Trochę o podróżach.