Duża redukcja u niskiej osóbki

Najpierw się określ, co chcesz dokładnie robić, bo takie chwytanie się a to tabaty, a to siłowego,a to spinningu niczemu dobremu nie służy.

Chcę zrzucić kilka ładnych cm i już się pogubiłam, co najlepiej robić w dni nietreningowe. Za dużo się naczytałam o tym wszystkim i mam już mętlik w głowie. Dlatego, żeby nie kombinować, postanowiłam zapisać się na spinning 2 razy w tygodniu i do tego 3x razy trening siłowy. Weekendy spędzam raczej aktywnie.

Myślę ,że masz mętlik bo chcesz schudnąć więc jak tylko czytasz, że cos odchudza natychmiast to łapiesz. Pamiętaj jednak że to wszystko to głównie reklama. Tabata nie wymyślił swojego treningu by odchudzać kogokolwiek ale aby poprawić wydolność u osób juz trenujących i to na poziomie zawodowym> Zawodowi sportowcy również od wieków stosuja treningi wytrzymałościowe w formie interwałowej również w celu poprawy wydolności anaerobowej
Tp wszystko nie sa treningi działające jak bieganie "czym więcej tym lepiej" po każdym z nich organizm potrzebuje czasu na regeneracje i adaptację i sa one tylko dodatkiem do treningu podstawowego. Będziesz go wykonywać solidnie, np swój siłowy, walczyć tu o ciężary poprawiać swoje rekordy to on stanie sie twoim treningiem "odchudzającym" a dwa dodatkowe treningi wytrzymałościowe go uzupełnią
I zawsze ale to zawsze rozróżniaj między siłowym, aerobowym a wytrzymałościowym (interwałowym treningiem). Daj sobie czas na regenerację również.

Nadrabiam zaległości z weekendu. Byłam w górach, bez dostępu do neta, totalny relaks.
Weekend dość aktywnie, sobota Śnieżka natomiast w niedzielę paintball.
Miska nieliczona, w niedzielę tez nieczysta, po paintballu wpadły ruskie :( Będę się starała nie ulegać pokusie, ponieważ stosunek wyrzutów sumienia do takiej małej porcyjki był zdecydowanie za duży.

Obliques, skupiam się teraz właśnie na treningu siłowym, wiem, że na pewno czeka mnie jeszcze dużo pracy w szczególności nad techniką, ale będę walczyć

Trening z 24.05

1.Przysiady ze sztangą na plecach:
15x25kg/15x30kg/15x30kg/12x35kg - brak progresu, pracowałam z trenerem nad techniką
2.Wspięcia na palce stojąc ze sztangą
15x30kg/15x30kg/15x35 - jest poprawa
3. wyciskanie sztangi na ławce prostej
15x20kg/15x20kg/8x25kg - nie dałam rady zrobić ani pół więcej powtórzenia w ostatniej serii
4. Wznosy tułowia na ławeczce rzymskiej
15x15kg/15x15/15x15kg - nie dałam rady zwiększyć obciążenie, trener powiedział, że mam bardzo słayby dół pleców i dlatego też mam problemy z przysiadem, będę nad tym pracować
5. wyciskanie sztangielek na ławce siedząc
15x5kgx2/15x5kgx2/12x6kgx2
6.uginanie przedramienia ze sztangą w podchwycie stojąc
15x12,5/15x12,5kg/12x15kg
7. Francuskie wyciskanie leżąc
15x10kg/15x10kg/12x12,5kg
8. brzuchy-podciąganie nóg do klatki piersiowej z nogami na linkach
3x do oporu
9. Legs on fire 60 sec ( naprawdę czułam, że mięśnie nóg mi płoną)

Brak aerobów, niestety czas mi na to nie pozwolił
I oczywiście micha z piątku






Zmieniony przez - fochlik w dniu 2014-10-27 10:55:37

bo ja wiem, wznosy z opadu 15kg? i słaby dół pleców.. to coś nie tak z technika w tym ćwiczeniu, tu człowiek bez obciążenia normalnie wysiada, 15kg biceps? , hmmm..

Przy każdym ćwiczeniu nad techniką czuwał trener, mam nadzieję, że nie wprowadza mnie w błąd. :( Jedyne, na co zrócił mi uwagę, to właśnie te przysiady. Też mnie to zastanawia, ponieważ kazał mi je robić z zupełnie wyprostowanymi plecami, a jak oglądałam filmiki instruktażowe to jednak minimalne pochylenie tam widziałam.. Oblique postaram się dzisiaj zabrać koleżankę na siłownię, aby aby nagrała te ćwiczenia wykonane przeze mnie. Biceps 15 kg sztanga, ostatnio maksa robiłam po 7kg na każdą łapkę z hantlami

Niestety wczorajszy dzień mi się wysypał, zupełny brak czasu na siłownie :( Tzn, znalazłby się ale dopiero po 22, a o tej godzinie niestety moja pakiernia już zamknięta.

A więc trening zaliczony tylko w postaci rowerka stacjonarnego (45 min).

Miska: mam nadzieję, że jest ok, niestety przez brak czasu nie upiekłam domowego chlebka
Napoje: zielona herbata ok 1l, woda mineralna 2l, kawa z mlekiem
Warzywa: pomidory, cebula. sałata rzymska, ogórki

I oczywiście pomiary, niestety w zeszłym tyg źle wymierzyłam udo, tzn w złym miejscu a więc podaję obwody tylko z wczoraj:

Uzupełniam wpis z wczoraj
DNT
Aktywność w formie porannej przebieżki ok 30 min bardzo spokojnym tempem

Miska niestety nie zupełnie czysta, wpadły kabanosy wiem, że to żadne usprawiedliwienie, ale nie chciałam iść na głodniaka na zakupy, a w lodówce zostały mi pingwin i światło

Napoje:woda ok 1,5 litra, zielona herbata ok 1l, 2 kawy bez mleka i cukru
Warzywa: pomidory, cebula, kiełki rzodkiewki, rukola, seler naciowy

Uzupełniam dziennik z wczoraj
DT
1.Wykroki w przód ze sztangą na plecach:
15x15kg/15x20kg/12x25kg na każdą nogę
2. wznosy bioder ze sztangą most
15x20kg/15x2kg/12x30
3. pociąganie nadchwytem na maszynie
15x30kg/15x30kg/812x26kg
4. Wznosy tułowia na ławeczce rzymskiej
15xcc/15xcc/15xcc - ostatnio przedobrzyłam, przez 2 dni bolały mnie plecy a więc bez obciążenie
5. arnoldki
15x5kgx2/15x5kgx2/12x6kgx2
6.uginanie przedramienia ze sztangą w podchwycie stojąc
15x12,5/15x12,5kg/8x15kg - ostatnio było lepiej
7. Prostowanie ramion ze sztangielkami w opadzie tułowia
15x4kg/15x5kg/12x6kg na każdą łapę
8. brzuchy-jeżyki
3x do oporu
rowerek 25 min
No i oczywiście miska, nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie mam apetytu.
Warzywa: pomidory, ogórki, sałata rzymska, seler naciowy
Napoje: 2l wody, 2 zielone herbaty, 1 kawa





Zmieniony przez - fochlik w dniu 2014-10-30 11:52:01