pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
Dzisiaj zdecydowanie lepsze samopoczucie, szkoda, że akurat wypada DNT bo mam mega ochotę na pot i żelastwo, chyba poważnie zaczynam się w to wciągać.
Aktywność na dzisiaj to spacer ok godzinki w szybkim tempie i 20 min FBW z Szymonem Gasiem (całkiem mi się spodobał)
Nie wiem czy moja miska jest ok, czytam, czytam i czytam i staram się inspirować na innych dziennikach. Muszę się jeszcze tego prochu pozbyc albo chociaż ograniczyć
Napoje: pokrzywa, kawa, woda ok 2l
Warzywka: niestety mało :/ tylko pomidorki i cebula wpadły
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
Weekend w rozjazdach, a więc micha niestety liczona na oko :/
Ale co najważniejsze czysta, nie pokusiłam się nawet na serniczek mamy, pomimo ślinotoku na jego widok
I oprócz tego zrobiłam jeszcze szabry w ogródku mamy, eko marcheweczki, pietruszki, selery pory i takie tam różne. Dzisiaj upichce bulionik i zamrożę sobie na zaś
31.10 DT
Trening:
1.wyciskanie sztangi leżąc na ławeczce prostej
15x20kg/15x25kg/12x27,5/4x30kg i padłam
2. Francuskie wyciskanie
15x10kg/15x12,5kg/12x15
3. Wąskie wyciskanie leżąc
15x12,5kg/15x15kg/812x17,5kg
4. Podciąganie sztangi łamanej do brody
15x10/15x12,5/12x15 –
5. podciąganie podchwytem na maszynie
15x33kg/15x33kg/12x27 ledwo ledwo pomagałam sobie ciałem
6.uginanie ramion ze sztagielkami chwyt młotkowy
15x6kgx2/15x7kgx2 /10x8kgx2 -
7. Odwodzenie nóg na maszynie
15x85kg/15x90kg/12x95kg na każdą łapę
8. Przywodzenie nóg na maszynie
15x75kg/15x80kg/12x85
9. Podciąganie nóg do klatki w zwisie 3x do oporu
na aero znów czasu brak..
No i oczywiście micha:
Warzywa: pomidory sałata, ogórki kiszone, kiełki, seler naciowy
Napoje:woda i zielona herbata, nie wiem ile dokładnie
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
Brak czasu na jakąkolwiek inną aktywność oprócz podróży i spacerków na cmentarz
02.11 wyjątkowo DT
miałam straszną ochotę na żelastwo po świętach
1.przysiad bułgarski ze sztangą
15x15kg/15x20kg/12x25kg na każdą nogę
2. Unoszenie bioder ze sztangą
15x20kg/15x25kg/12x30kg
3. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
15x15kg/15x15kg/12x25kg
4. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki siedząc
15x25/15x30/12x35kg
5. Rozpiętki leżąc
15x6/15x7/12x8kg
6. Prostowanie ramion na wyciągu nachwytem
15x20kg/15x25kg/10x30
7.uginanie ramion na wyciągu podchwytem
15x10kg/15x15kg /8x20kg uff ciężko
8a. Wspinaczka górska
3x max
8b. plank
3x max
Rowerek 30 min
Zmieniony przez - fochlik w dniu 2014-11-03 12:08:02
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
A więc zrobiłam trening z nimi, biceps+triceps. Tyle tego było, że już nie pamiętam co gdzie jak, ale rozpiskę ma znajomy, później uzupełnię.
Generalnie 10 różnych ćwiczeń, łączone w zestawy a/b. Każdego 4 serie po 12 powtórzeń.
Fajna pompa.
Micha wydaje mi się być ok, ale nie wiem dlaczego budzę się opuchnięta, powieki prawie zasłaniają mi dzisiaj oczy, to samo z dłońmi, nie mogę ich nawet zacisnąć w pięść
Napoje:woda, zielona herbata, kawa
Warzywa: pomidory, mix sałat, cebula, pietruszka
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html
Skoro to tego typu trening, to go sobie daruj.
A co się z plecami dzieje?
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Sporadyczne bóle zaczęły się pojawiać, od kiedy wróciłam na siłownie.
A teraz oprócz szorowania nagrobków to niczego obciążającego plecy raczej nie robiłam
Zresztą jak się patrzę na siebie na zdjęciach, to wydaje mi się, że ten odcinek nad pupskiem za bardzo się w banan układa
Może warto by się było do jakiegoś znawcy wybrać, albo pewnie panikuje na wyrost
pain is temporary pride is forever...
http://www.sfd.pl/Duża_redukcja_u_niskiej_osóbki-t1047481.html