Nigdy nie byłem w stanie zrobić poprawnej pompki. Brak siły by się wypchac z pozycji leżenia. Dobra raz się udało Ale od tego czasu nie udaje mi się podnieść, napinam się na max i nic!
Pytanie takie - robić do upadłego tylko opuszczanie i wstawać kolanami, czy skupić się na wyciskaniu na ławce i bić/tric aż tak się wzmocnie, że będą mi szły poprawne pompki? Ktora droga byłaby szybsza i nie blokowalaby rozbudowy mięśni?
Po 10 opuszczeniach miałem problem z wyciskaniem potem - brak siły... mam 100kg, trenuje regularnie 2 miesiace
blat i ogień