Szacuny
246
Napisanych postów
27200
Wiek
27 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
78909
dopóki liczyłem makro było wszystko zaj**iście, potem odkryłem cheat daye i cała psychika poszła w p***u... zanim liczyłęm makro ważyłem 100kg i nie byłem zdolny zawiązać sznurówek na stojąco. Poza tym pisałem ,żę teraz nie będę nic liczył, tzn. będę dbał o to by mieć 4 pełnowartościowe posiłki pt. źródło białka i dobrych węgli, bo w przeciwnym wypadku jadłbym same fast foody, a reszta niech się dzieje, byle bez przesady