Postanowilem wrocic na silownie (wrocic to moze niekoniecznie dobre slowo, bo nigdy tak na dobre nie cwiczylem, owszem mialem jakies przygody ale zadna nie trwala jakos bardzo dlugo, czasem przez kontuzje, czasem z lenistwa albo z nawalu pracy) no ale tym razem postanowilem "wziac sie za siebie" bardziej profesjonalnie niz wczesniej, dlatego szukam kilka porad od bardziej doswiadczonych kolegow.
Mozna zaczne od siebie i od tego co mam do dyspozycji:
Mam 20 lat, 190 cm wzrostu, waga to 90-92kg
Sprzet jakim dysponuje: Ławeczka pod sztange (majaca tez boczne uchwyty), laweczka do brzuszkow, hantle, drazek do podciagania no i wystarczajaca do tego ilosc obciazenia.
Potrzebuje jakiegos planu na cwiczenia. Moj cel? hmm ogolna poprawa wygladu, w sumie przydaloby sie spalic troszke tluszczyku z brzucha zeby mozna bylo "rzezbic" kaloryfer, ramiona, klatka, ogolna sylwetka. Oprocz tego jakies porady co do diety, wiem ze musze ograniczyc picie napojow (szczegolnie coca coli od ktorej jestem uzalezniony), jestc duzo nabialu, ale co jeszcze? czego unikac?
Dotychczas zawsze jak cwiczylem, zwyczajnie szedlem na moja silownie, cwiczylem az rece mialem jak z waty, jadlem jakies twarogi, ale wiem ze chyba nie do konca tak to powinno wygladac aby byly z tego efekty
Pozdrawiam i z gory dzieki za jakies porady