Trening : barki, kaptury
Aeroby :
na czczo : 11 minut
po treningu : 42 minuty
Wyciskanie hantli siedząc
2x10-8
Wyciskanie siedząc na smith'ie
2x15-12
2x7+14+21
Dociąganie sztangi do mostka
5x12-8
Unoszenie bokiem w górę
4x10,
1x7+14+21,
1x105
Unoszenie bokiem w górę leżąc w opadzie
4x10
Szrugsy z hantlami
3x12
_________________________
Najpierw wszystko po kolei co do dzisiejszego treningu
Wyciskanie hantli poszło 42x8 spokojnie, ale nie będę na razie nic dokładał
jak zrobię mega ładnie nisko bez mega ciśnienia 42x12 to podbiję do większego ciężaru.
Ciężar musi być ciężki, ma być ciężko, ale nie ma co szaleć co trening, bo to dopiero początek masy.
Następnie poleciałem sobie na maszynie smitha, mega fajnie weszły podwójne drop sety 7,14,21.
Polecam, totalne odcięcie.
Potem dociąganie do mostka, oraz unoszenia, wszystko jak widać na zakresie około 10 ruchów, w ostatnich seriach lekkie
drop sety. Potem na dobicie jedna szokowa seria 5 razy oczko (105) unoszeń bokiem ciężarem 8kg, myślę że jak na taką
masakrę jaką dzisiaj zaserwowałem moim barką, kropka nad "i" została pięknie postawiona.
Na koniec, tył barków, leżąc brzuchem na ławce skośnej, mega dokładnie, czułem cały tylny akton jak się spinał i pompował.
Ciężary od 6 do 10kg.
Na koniec szrugsy 17kg hantlami, ze zmiennym chwytem mega dokładnie z mocnym spięciem.
_________________________
Teraz info ogólne.
Jutro nogi, niedziela, koniec tygodnia, jeszcze jutro kręcę po treningu 42 minuty aerobów.
Od poniedziałku ścinam aeroby do 10 minut na czczo oraz 15 minut po treningu.
I tak będzie stale, jem tak jak radził Karol. I jak sylwetka zacznie znikać, to robię obcinkę kalorii, głównie z węglowodanów,
na około 1-2 tygodnie, podkręcam aeroby bardzo znacznie. I na "wyczutkę" zejdzie trochę zbędnego balastu, znowu jadę z masą.
Od czasu do czasu będę robił krótkie okresy na mniejszą ilość kalorii i większą ilość aerobów.
Póki co sylwetka się jeszcze jakoś trzyma, sami widzicie zresztą po zdjęciach.
Siła rośne, w poniedziałek zobaczymy jak waga, myślę że 90kg już jest
Jutro jak już mówiłem mam w planach nogi. Wstępny zarys treningu już mi się rysuję przed oczami, pewnie coś się nagra, i wrzucę małą relacje Trzymajcie się !
Przygotowania 2016. Hi-Tec Nutrition !
http://www.sfd.pl/Patryk_Gimiński__Czas_się_pokazać__2016.-t1090758.html