Małolata/kebula/ podsumowanie str.37

rower tez , albo po prostu bieganie w terenie.
No na bieżni to raczej długie interwały można w rodzaju max nachylenie na zmiane z prostym biegiem

Kebula to rotacje zrób 4 dni odejmij 50g ww na zmiene z dniem jak teraz masz i tak na okredkę

w sensie, ze przez 4 dni mam jeść nie 180 tylko 130 gram, a później 1 dzień znów 180 gram?

TRENING
bardzo fajnie szedł, z wyjątkiem jednego ćwiczenia. tylko zauważyłam, że robię go coraz szybciej, ale nie odbija się to na jego jakości.

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu.ćwiczenie rwania

Dzien 3.
1. Podciąganie/opuszczanie na drążku 3x10
2pod/op+8op./1pod.op+9op./2pod.op+8op.
2. przyciąganie drążka dolnego do mostka 3x 6-8 +2 drop sety
30kgx8+25kgx10+20kgx11/35kgx6+30kgx7+25kgx7/35kgx8+30kgx9+25kgx5
3. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 3x6-8 +2 drop sety
4kgx8+3kgx15+2kgx10/4kgx8+3kgx11+2kgx7/5kgx8+4kgx9+3kgx5
4. uginanie ramion ze skrętem ze sztangielkami 3x 10-12
5kgx12/6kgx10/6kgx10
5. prostowanie ramion na wyciągu górnym 4x6-8 progres/regres
5szt.x8/5szt.x8/5szt.x7/5szt.x7
1. ok, mniej podciągania, bo mam słabszą gumę
2.ok
3. ciężar na bogato . beznadziejne wyczucie
4.w ostatniej serii te 10 to tak z bidą, ostatnie powtórzenia dosyć szarpane.
5.ok

ok, do tej pory nie mogę ruszyć ręką.

interwały...no cóż, jednak zdecydowałam, że dam szansę orbitrekowi. na orbim zrobiłam 5x30/30 az tu nagle patrzę...a tu normalny rowerek.przesiadłam się, ale udało mi się zrobić tylko jeden cykl . także po tych szalonych interwałach jeszcze moje nogi dochodzą do siebie, bo to jest jednak zupełnie inne odczucie niż w interwałach w terenie- kiedy biegam, zmęczenie czuję bardziej w płucach, nogi by jeszcze mogły, a tu jest na odwrót. nie mówię, że się na orbim nie męczę, bo się męczę, ale denerwuje mnie to, że ta maszyna przesuwa się wraz ze mną

+rozciąganie

SUPLE, tran w tabletkach, kombucha, pokrzywa, skrzyp
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,ogórki kiszone,cukinia, cebula, kapusta, pomidor
Miska










Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-13 19:45:24

tak 4 dni 130g 1dzień 180g 4 dni 130g itd zmniejszasz tak kalorie

dnt
czas najwyższy był na kardio, które ostatnio zaniedbywam. także było albo dziś albo już nie wtym tygodniu, tylko że niestety, zaczęło lać. w obawie, że nie skończy, poszłam na siłownie i zrobiłam na bieżni 43 min biegu (tempo raczej stałe, pod koniec lekko podkręciłam, żeby się całkiem zmęczyć)

SUPLE: magnez, tran w tabletkach, kombucha, koper włoski, vita-plex, chela-min, pokrzywa
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,cukinia, cebula, kalafior, kapusta, pomidor (kapusta i cukinia to wręcz na kilogramy), szpinak
Miska

dziś pierwszy dzień rotacji i okazało się, że zakres odejmowania do 20 mnie przerasta (o 10gram węgli mniej)






i jeszcze wymiary...gdzie ja mam głowę?




Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-14 21:06:48

z rewelacji niemiskowo-nietreningowych- mój @ dalej sobie leci w kulki. już sama nie wiem, co z tym robić- podczas ostatniej wizyty dowiedziałam się tylko,że anatomicznie jest wszystko ok, prolaktyna ok i ginekolog doszła do wniosku, że to stres.mogła mieć rację, z tym, że ja już się nie stresuję i co? i dalej nic

TRENING
no cóż...powiem tak- bardzo udany tylko nie wiem, co będzie jutro

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu, ćwiczenie rwania
Dzien1.
1. RDL 5x5 Rampa
30kg/40kg/50kg/60kg/70kgx2
2. podciąganie/opuszczanie 4x8 (zastąpiłam ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8 progres/regres)
3pod+5op/3pod/op+5op/4pod/op+4op/2pod/op+6op
3. wiosło sztangielka w oparciu 4x6-8 regres
22kgx6/22kgx6/20kgx8/20kgx8
4. przysiad goblet 3x 10-12
20x12/20kgx12/22kgx9
5. długie wykroki chodzone 3x 10-12 na nogę
10kgx12/10x10/10kgx10

1.myślałam, że dam radę więcej, ale lekko mnie zamroczyło, oblałam się potem i jakimś cudem zrobiłam tylko/aż 2 powtórzenia. i tak 3 zrobiłabym samymi plecami.
2. w III serii wyszło mi tyle podciągania, bo moja guma jest mniej oporna i powiesiłam wyżej, przez co nie wyszło mi z pełnego zwisu.
3.ok
4.ok, w ostatniej serii już nie wstałam
5. tu jakoś przyciąganie ziemskie zrobiło się silniejsze. JAK JA KIEDYŚ MOGŁAM TASZCZYĆ 13 KG???

+rozciąganie
+powrót na rowerze (zawsze jadę rowerem, ale dziś jakoś tak bardzo ciężko szło )


SUPLE: magnez, tran w tabletkach, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,cukinia, cebula, kapusta, pomidor

bede wypisywała posiłki, bo zrzut miski oddaje tylko kaloryczność,bo często wpisuję produkty na chybił trafił i przesuwam produkty

wczoraj:
śniadanie: jaja, mąka gryczana, masło
obiad: fasolka, morszczuk, masło, żelatyna
obiad II:fasolka, morszczuk, sezam
kolacja: kasza jaglana, twaróg

dzisiaj:
śniadanie:jaja, mąka gryczana
TRENING
obiad: kasza gryczana, morszczuk, skóra z indyka (policzona jako skóra kury, bo to w sumie chyba to samo)
obiad II: kasza gryczana, morszczuk, skóra z indyka, żelatyna
kolacja: płatki, jajo, serce, masło











Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-16 15:06:16

Niestety stres ma to do siebie, że często siedzi w nas dłużej i miesza również w organizmie na dłużej, niż by się mogło wydawać. Czesto też wyłazi z opóźnieniem dopiero, kiedy wydaje się, że już powinno być wszystko w porządku.

no to są małe szanse, że mi się hormon ustabilizują przez najbliższe 2 lata. okresu dale ni ma

trening
ogólnie regres, ale mam nadzieję, ze spowodowany lepszym wyczuciem mieśniowym, a nie spadkiem siły.

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu, ćwiczenie rwania

Dzień 2.
1. wyciskanie na płaskiej 5x5 rampa
25kg/30kg/35kg/40kgx3/45kgx1
2. wyciskanie sztangielek skos 4x8-10 regres
ok.13,3kgx8/13,3kgx5/10kgx9/10kgx10
3. wyciskanie sztangielek siedząc 4x6-8 regres
9kgx7/8kgx8/8kgx8/7kgx7
4. shoulder box 3x5
2kgx5/2kgx4+1/1kgx5
5. obwód na brzuch 3x 20(30sek przerwy)brzuszki na piłce, brzuszki odwrotne, side plank

1. w IV serii zahaczyłam sztangą i przez to wybiłam się z rytmu, ale chciałam cisnąć dalej. V serię skończyłam opuszczaniem, bo chcę progresować
2. ostatnia seria po dłuższej przerwie, bo sobie uświadomiłam, że została mi jeszcze jedna seria jak się grzałam do wyciskania siedząc
3.ok
4.ok
5.ok

+ interwały na rowerku 7x30/30. no cóż, wyszło dużo i jeszcze bym zrobiła, chociaż naprawdę cisnęłam na maksa. skrócę przerwę odpoczynku, bo tak będę kręcić wieki.

+rozciąganie

SUPLE: magnez, tran w tabletkach, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,cukinia, cebula, kapusta, pomidor
Miska

wczoraj
Sniadanie : jajka, mąka gryczana, odżywka
Obiad I: kasza gryczana, serca wieprzowe, masło
Obiad II: kasza gryczana, serca wieprzowe, masło
Podwieczorek : wędzona makrela, kasza jaglana

dzisiaj:
śniadanie: żelatyna, jeżyny, sezam
śniadanie II: jajka, mąka gryczana
obiad: mąka gryczana, masło, twaróg
TRENING
kolacja: ziemniaki, masło, kurczak









Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-18 19:55:28

Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-18 19:58:28

Tak bardzo się stresujesz przewlekle?
Rozważ może wprowadzenie adaptogenów do suplementacji.