Mam do zjedzenia 4500kcal, w życiu niebyłbym wstanie zrobić tego bazując np na kaszy gryczanej i owsiance (z resztą mój przewód pokarmowy by tego nie wytrzymał, mam ograniczoną tolerancję pełnoziarnistych produktów zbożowych, zwłąszcza że przez kilka lat praktycznie ich nie jadłem). przy wysokich pułapach kalorycznych / dużym wydatku energetycznym rozwiażania typu carbo / gainer są jak najbardziej na miejscu, zwłąszcza - spożywane okołowysiłkowo.
Akurat po treningu siłowym nie ma obowiazku zaraz po skończeniu sesji przyjowania węglowodanów w ogóle, ale z drugiej strony - jest to dosc dobry moment by to zrobić. Carbo jest wygodne, smaczne i w miarę kompromisowe jeśli chodzi o masę cząsteczkową przez co nie czuć go tak (przynajmniej u mnie) na żołądku..
Żeby ktoś nie wyciągnałzbyt daleko idących wniosków - mójj blog to nie koniecznie manifest mówiąc - tak najlepiej się odżywiac. To jest indywidualna dieta dla faftaq'a i na razie się sprawdza)
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 12:05:05