SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik faftaqa

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 46489

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
I jeszcze przyszło mi do głowy by doprecyzowac w kwestii CARBO. Otóż nie uważam, że carbo jest dobre zawsze i wszędzie dla każdego. Co więcej wręcz, sądzę że rzedstawianie tego typu preparatów jako bardzo istotnego elementu wspmagania wysiłku o charaktere siłowym - jest niepoważne. Niemniej jednak nie oznacza to, ze w ogóle nie ma tego środka zastosowania.

Mam do zjedzenia 4500kcal, w życiu niebyłbym wstanie zrobić tego bazując np na kaszy gryczanej i owsiance (z resztą mój przewód pokarmowy by tego nie wytrzymał, mam ograniczoną tolerancję pełnoziarnistych produktów zbożowych, zwłąszcza że przez kilka lat praktycznie ich nie jadłem). przy wysokich pułapach kalorycznych / dużym wydatku energetycznym rozwiażania typu carbo / gainer są jak najbardziej na miejscu, zwłąszcza - spożywane okołowysiłkowo.

Akurat po treningu siłowym nie ma obowiazku zaraz po skończeniu sesji przyjowania węglowodanów w ogóle, ale z drugiej strony - jest to dosc dobry moment by to zrobić. Carbo jest wygodne, smaczne i w miarę kompromisowe jeśli chodzi o masę cząsteczkową przez co nie czuć go tak (przynajmniej u mnie) na żołądku..

Żeby ktoś nie wyciągnałzbyt daleko idących wniosków - mójj blog to nie koniecznie manifest mówiąc - tak najlepiej się odżywiac. To jest indywidualna dieta dla faftaq'a i na razie się sprawdza)

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 12:05:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
I za to właśnie uwielbiam ten dziennik Pokazujesz w nim w piękny sposób, że JE SIĘ SŁUCHAJĄC WŁASNEGO ORGANIZMU - i to jest najlepsze dla nas. Coś tolerujesz / nie tolerujesz / lubisz bądź nie, to naturalnie spożywasz to albo sobie odpuszczasz!
A niestety w duuuużej ilości przypadków jest sztampowy zestaw, czyli 2kg ryżu / owsa / mleko / sucha kura i kalafior....

Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2014-08-15 12:31:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1013 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 27082
imo za duze skoki insy w krotkim czasie, moze za x lat sie zle odbic na organizmie
ale mysle, ze wiesz co robisz, wazne zeby zaznaczyc innym, ze to nie do konca "prawilne" i dla kazdego

Zmieniony przez - K3NJI w dniu 2014-08-15 15:19:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
K3NJI - . jesli dobrze rozumiem uważasz, ze spożywanie carbo po ciezkim treningu siłowym w dłuzej perspektywie czasowej może doprowadzicdo jakis problemów zdrowotnych co związane jest ze zbyt wysoką odpowiedzią insulionową po spozyciu takiego preparatu. I jako "już lepsza" alternatywę podajesz miód i sacharozę

Powiem wprost - wydaje mi się to załozenie mocno kuriozalne zarówno w ujęciu całosciowym, jak i w rozbiciu na podpunkty..Moim celem jest raczej poprawa kondycji metabolicznej organizmu a insulina jest hormonem, który będzie mi w tym sprzyjał. Bardziej obawiałbym się nadmiernych dawek cukrów które nie powodują istotnej odpowidzi insulinowej takich jak fruktoza (skłądnik sacharozy o której wspomniałeś), niż carbo.

Skonkretyzuj może, czego hipotetycznie miałbym się spodziewać? No i na jakiej podstawie sforumowałeś taki wniosek? Jakby miało do tego dojść?

EDIT - jeszcze w kwestii insuliny, problemem w odniesieniu do zdrowia metabolicznego nie jest sama aktywnosć tego hormonu tylko zaburzenia na poziomie receptorowym. Jeśli nie ma dobrej komunikacji pomiędzy insuliną a komórkami od niej zaleznymi to wtedy otwieraja się drziw do poważnych kłopotów zdrowotnych. U mnie czynnikami które w sposób istotny mają wpływać komunikajcę pomiędzy insuliną a tkankami są:

- wysiłek fizyczny (wysokointensywny)}
- umiarkowanie niski bf
- przerywany post
- dobrze zbilansowana dieta



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 17:04:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Paszkos244 - z pewnością ignorowanie ewidentnych sygnałów wysyłanych przez organizm, ze coś mu nie służy jest błędem. )
Liczyć się nalezy z tym, ze nie zawsze umiemy zinterpretować co organizm ma nam do powiedzenia. Sceptycznie podchodzę do argumentów "z własnego przekonania", sadzę, że obserwacje poczynione na własnym organizmie często bywają przeceniane. O tym też warto pamiętać.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 16:54:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1013 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 27082
nie mówmy "intelektualnym" przesadzonym językiem - nie jesteśmy na uczelni :D
oczywiście, że dalej uważam, że naturalny miód zawsze będzie lepszy od chemii, co tu tłumaczyć, poza tym organizm zawsze lepiej znosi harmonię i powolne zmiany niż peaki/ szoki/ gwałtowne strzały - jak zwał tak zwał, dlatego ja w ogóle prostych nie używam [jestem też endo], ale jak Ty już skłoniłeś się ku temu to uważam, że "zdrowszy" miód zawsze będzie lepszym wyborem niż chemia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Kwestię doboru języka przy formułowaniu Twoich wypowiedzi pozostawiam Tobie, nie jestem w tej kwestii estetą, ważne by był komunikatywny i by wyrażane nim były merytoryczne argumenty, Ja natomiast wypowiadam się w taki właśnie sposób, nie wyobrażam sobie bym miał to zmieniać na potrzeby tej dyskusji )

Generalnie zgadzam sięz ogólną zasadą iż naturalne / mniej przetwrzone jest lepsze niż syntetyczne / bardzo przetwrzone, ale

- nie traktuję tego załozenia dosłownie
- nie traktuję go też - abstrakcyjnie - uważam, ze są jeszcze inne czynniki, które nalezy wziąc pod uwagę
- sądzę, że sa od niego liczne wyjątki (niektóre formy przetwrzania, również przemysłowego są OK i pozwalajaotrzymać produkty lepszej jakosci)

W tym wypadku sądzę, że miód jest gorsżą opcją niż malto (która de facto powstaje w procesie enzymatycznego rozkładu ziemniaczanej/kukurydzianej skrobi a nie chemicznej syntezy), bo:

- dominującym w nim cukrem jest fruktoza
- zawiera cukry o mniejszej masie cząsteczkowej niż carbo
- jest dla mnie za słodki

I żeby było jasne - nie uważam, ze miód jest generalnie gorszy a malto generalnie lepsze. Sądzę jednak, że po treningu carbo sprawdzi się lepiej, zwłaszcza jesli celujemy w wyższe niż symboliczne dawki ww (miodu to ja mógłbym co najwyzej odrobinę dodać, ale nie widze potrzeby). Przez długi orkes czasu jadłem po treningu owoce (banany), ale za mocno mnie sycą.

Poza tym w kwestii ścisłości (jeśli już odnosimy się do terminologii - bo wpsomniałeś że nie jesz cukrów prostych), - maltodekstryna to węgle złożone, a miód - proste

Jeśloi natomiast chodzi o samą insulinę - to ciekawostka - odpowiedź ze strony tego hormonu byłaby istotnie niższa gdybym do carbo nie dodał białka

Natomiast co może mnie hipotetycznie spotkać jeśli dalej będę jesć carbo po treningu i jak do tego dosc by mogło i dlaczego - na to pytanie nie odpowiedziałeś. Zaprezentowałeś jedynie (a nie uzasadniłeś) swoje podejście



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 17:34:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Ale co do samej sacharozy jeszcze, to trochę dzisiaj zjadłem, choć ciasto było jak to się ładnie mówi "dietetyczne" (dwie płaskie łyżki cukru na całą blachę ), ja zjadłem jedynie 7 kawałków, a to ledwie ćwierć blaszki.. .*(czyli pół łyzki cukru).



W składzie m.in. jaja od kur biegających po podwórku i śliwki prosto z drzewa



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 18:00:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Bo jak wiadomo carbo jest niezdrowe!
A dlaczego?
Bo jest.

Tak dla ciekawosci ile wchodzi fruktozy dziennie.
I przy jakiej podazy calkowitej ww?
Skoro liczysz wsxystko.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Fruktozy - to zalezy, jak zdarza się zjeśc ponad 1,5kg owoców to bywa jej i z 70 - 80g, ale średnio wychodzi około 40 - 50g. Ale nie sadzę by taka ilosć dla osoby aktywnej fizycznie, bez istotnego nadmiaru bf stanowiła jakikolwiek problem. W zasadzie kiedyś zdarzalo się że jadlem fruktozy i ponad100g na dobę (od dawna znaczną częśćwęgli dostarczam zowoców, zwłaszcza podczas redukcji), ale przy wyraźnej nadwyżce kalorycznej chyba nie zaryzykowałbym takiego rozwiązania, jest to jednak raczje intuicyjna obawa, nie racjonalizowałem jej jeszcze jakoś i nie rozkłądałem na czynniki pierwsze

Ciekawostka dla postronnych obserwatorów - 40 - 50g fruktozy jakie spożywam średnio jedząc kilogram owoców to ilosć jaką można dostarczyć wypijajac zestaw: puszka coli, 1 red bull i szklanka soku jabłkowego



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-15 22:52:08
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Następny temat

Rożklad makroskładników, i kalroii

WHEY premium