Elitarny spam Juniora SFD vol.2

U mnie siłka jest otwarta od 9 do 22, ale jak chce to mogę wziąć klucze dzień wcześniej i przyjść nawet o 6

jakbym z Bartkiem zagadał, to pewnie też by mi pozwolił o 9 wpaść

rodzice zrobili mi właśnie masakryczną awanturę o to, że ze skręconą kostką poszedłem biegać. Gdybym był panienką, to bym się pewnie po takich słowach popłakał... ale jak wczoraj przez 2 godziny kopałem rów z tą samą skręconą kostką ze łzami w oczach przy każdym wbiciu łopaty, to k***a ani jednego słowa mi nie powiedzieli, przecież to nic takiego.

Bieganie ze skręconą kostką - zbrodnia. Praca fizyczna ze skręconą kostką - spoko.

Warto nadmienić, że przy kopaniu noga bolała mnie o wiele bardziej bo wbijałem nią łopatę w twardą ziemię, a przy bieganiu po prostu sobie biegłem,

Jezu, dobrze że ja mam święty spokój

polecam, ja bym nei miał problemu gdyby nie byli hipokrytami

tacy są rodzice

ale to już jest przegięcie, zrobić dziecku awanturę o to, że "jak wczoraj pracowałeś to mówiłeś, że cię boli, a poszedłeś biegać" no czaisz k***a z takim tekstem wylecieć? Powinni być mi wdzięczni, że mimo bólu pracowałem, a oni mi robią awanturę o to, że miałem czelność zwrócić wczoraj na to uwagę! Gdybym nie pracował wczoraj z powodu kostki a dzisiaj poszedł biegać - rozumiem - ale tak nie było!

U mnie na szczęście jest spokój, może dlatego że więcej ich nie ma w domu jak są

no i co zrobisz.................
nic nie zrobisz
Oni mają własny pogląd, a ty własny

U mnie mama tylko przyjeżdża 2-3x do roku na chwilę a tak to sam mieszkam więc też jest spokój bo sam siebie nie wk***iam