Elitarny spam Juniora SFD vol.2

Zabiłbym jakbyś ktoś moje suple dotknął

Siema siema ;)

ja mu kufa nie żałuje, ale mógłby trochę ogarnąć wodogłowie i chociaż przeczytać opakowanie albo użyć wagi. Bo mi nie przeszkadza to, że on sobie je zjadł raz na jakiś czas, ale to, że zmarnował mi 6 porcji bcaa to mi przeszkadza w ch**.

BCAA bierzesz? Trochę strata hajsu bo jak dobrze jjesz to z jedzenia uzupełnisz :)

Ale dla pewności nigdy nie zaszkodzi zarzucić po treningu sobie takiego BCAA :)

Ehh nudy w tej robocie ale do kompa się dorwałem to spamujcie to nie będzie takiej zamuły

BCAA jedzeniem nie uzupełnisz, gdyż BCAA to oprócz napoju izotonicznego to jedyny składnik, który można pić przed, w trakcie i po wysiłku.
Oczywiście jedzenie zawiera BCAA, tylko mi już o produkt wyekstrahowany, który ma trochę inny wpływ na ciało niż np. WPC
No właśnie o tym mówię, 6 porcji.... a BCAA tanie nie jest

Można pić wszystko w trakcie treningu, nawet denaturat tylko u się rodzi pytanie: " Po choy?" hah :)
Tak jak mówię, kwestia wyboru czy chcesz wydać pieniądze czy nie :P

No tak BCAA dla większości ''bywalców'' siłowni to zbędny wydatek, już lepsze WPC :)
Oczywiście jak miska jest zbilansowana w miarę ale jakby sami mądrzy ludzi stosowali suplementy to ten rynek byłby bardzo malutki, a nie 3 na Świecie pod względem zarobków :D

Ja WPC tylko dodaje do omleta żeby smaku miał trochę, paczke 2,2kg kupiłem w styczniu i jeszcze na myślę miesiąc starczy także nie ma u mnie tragedii z michą :)

Poza tym staram się uzupełniać makro z różnych źródeł np rano jajka+ pieczywo, kurczak + ryż, banan + nabiał itp :)

Bardzo dobre podejście :)

Dieta nie powinna być monotonna :) Dobra koniec mądrości trzeba pospamować

Robić dziś nogi czy odpuścić żeby nie było "pedalsko"?