[ELITE Ladies] Kij i ... kij :-D - DT Esther

Z tymi restauracjami to w ogole stwierdzam ze maja chyba gotowce. Jak prosze o cos bez czegos to zawsze problem. I tez czesto zoladek szlag trafia raz ze za malo zjadl bo cos te porcje rzadko sa wystarczajace (warzywa) dwa ze zoladek woli domowe

Brzuch jakoś sam wie, co dobre

5.07
Dzień1.
Rozruch barki
1a. wyciskanie sztangielek jednorącz 4x 10-12
8/9/10/10kg (12/12/10/10x)
6,5/7,75/8,5/8,5kg (12/12/12/10x)
6,5/7,75/8,5/8,5kg (12/12/11/10x)
1b ściąganie drążka wyciągu górnego jednorącz 4x 10-12
2/3/3/3szt. (12/11/10/9x)
cz./zł./zł./zł. (12/10/11/10x)
cz.+z./2xcz./2xcz./2xcz. (12/12/12/11x)
2a pompki 3x poziom/na podwyższeniu poziom1 / na podwyzszeniu poziom wyżej po max
12+4+6/8+5+4/7+2+3x
11+6+5/8+7+6/9+6+4x
12+6+5/8+5+5/7+5+4x
2b. wiosło sztangielką w oparciu 3x 6-8
20kg (7/7/6x)
19kg (7/6/6x)
15/17,5/20kgx5
3. wyciskanie sztangielek jednorącz stojąc 3x 8-10
6/6/5kg (10/8/10x)
6,5kg (10/8/8x)
6/6/6,5kgx7
4. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 2 x 4-6
3kg (6/5)
4kg (5/3x)
4kg (4/3x)

W wyciskaniu całkiem całkiem - po pierwszej superserii miałam spadek sił i pompki już trochę męczyłam. W połączeniu z wiosłem dają w kość tak, że trochę się zataczałam pomiędzy seriami

W ostatniej fazie wyciskania stojąc czułam lekki ból, dlatego zmniejszyłam obciążenie w tym i kolejnym ćwiczeniu.

Trening był - znów góra, ponieważ noga dalej boli. Starałam sobie przypomnieć wszystkie ostatnie gwałtowne ruchy i chyba załatwiłam się głupim wygięciem w domu bo - chciałam sobie tararira potańczyć. 90% wypadków...
Stąpam delikatnie, wtedy mniej rwie. Problem jest w tym, że przy staniu jest ok, natomiast ból pojawia się, gdy siedzę - a tu praca siedząca

Miska:
1 528,0 kcal b: 116,7 g (30,6%) ww: 97,0 g (25,4%) tł: 74,8 g (44,1%)
miska grillowa - dojadłam jeszcze ziemniaczkami
+ euthyrox

6.07
DNT

Miska:
1 698,0 kcal b: 118,8 g (28,0%) ww: 146,9 g (34,6%) tł: 70,6 g (37,4%)
+ euthyrox

Przepraszam Obli za samowolkę i informowanie wstecz, ale zdecydowałam o 7-10 dniach offu. Przyda się taka laba bo już wkrótce trzeba będzie przycisnąć a już ponad 2 miesiące nie robiłam dłuższej przerwy.

7.07
DNT

Miska:
1 698,2 kcal b: 121,5 g (28,6%) ww: 143,3 g (33,7%) tł: 71,0 g (37,6%)

8.07
DNT

Miska:
1 705,4 kcal b: 122,3 g (28,7%) ww: 143,0 g (33,5%) tł: 71,6 g (37,8%)

Update:
noga czuje się lepiej już mogę chodzić i nie czuję bólu, choć dalej na nią uważam. No i przy siedzeniu też lepiej.
Jutro wizyta u polecanego fizjo

Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-07-09 21:03:52

nic nie piszesz, ale jak oddałaś się w ręce Dominika, to migiem Ci tą nogę naprawi

Lady - tak tak wymacał, pomęczył tak że głowa mała i zakleił
przez kolejne dwa dni bolało cholerstwo, zwłaszcza w miejscu tego uciskania, ale potem ból jak ręką odjął
Oczywiście mam przykurcze i wybieram się znów, żeby to popoprawiać.

Na kolejny tydzień dostałam zalecenia odpoczynku - a z aktywności raczej pływania czy roweru.

9-13.07
miska nieliczona, czysta oprócz jednego grilla - kiełbacha i 3 kieliszki wódki wpadły.
Przez brak treningów głodu też brak

Odpoczęłam też od siłowni, była tylko jazda na rowerze, gra w siatkę i pływanie czułam się jak na wakacjach, akurat w tym roku nic większego się nie zapowiada więc fajnie tak wyczilować.

14.07
Roztrenowanie - późno wróciłam, więc zrobiłam krótki trening domowy 3x15

1. goblet squat
11,5/14/16,5kg
2. uginanie nóg leżąc
złota guma (15/15/12x)
3. pompki 3xmax
12/11/11x
4. Wiosło jednorącz
14kg (15/15/11x)
5. Wyciskanie barki stojąc jednorącz
5,5kg (15/12/11x)

Ciężary nie były imponujące, ale nawet goblet z 14kg wymęczył porządnie - to takie ćwiczenie, że i z 5kg się można zdyszeć
Bez bólu jea
W środę powrót na siłkę, w tym tygodniu (być może i następnym) planuję trzymać się takich lżejszych treningów.

Miska:
1 678,5 kcal b: 114,0 g (27,2%) ww: 145,4 g (34,7%) tł: 71,2 g (38,2%)
+ euthyrox

15.07
DNT

Miska:
1 671,2 kcal b: 119,2 g (28,5%) ww: 141,2 g (33,8%) tł: 70,0 g (37,7%)
+ euthyrox, magnez+b6, cynk, wit.D

16.07
Trening na siłowni 3x15 - podobnie jak ostatnio,

1. goblet squat
2. uginanie nóg leżąc
3. Prostowanie nóg na maszynie
4. Pompki
5. Ściąganie drążka góra
5. Wyciskanie barki stojąc jednorącz
+ Brzuch

Miska:
1 688,5 kcal b: 118,6 g (28,1%) ww: 145,4 g (34,4%) tł: 70,3 g (37,5%)
+ euthyrox, magnez+b6, cynk, wit.D

17.07
DNT

Wizyta u fizjo - znów rozmasował mi bolące miejsce i otejpował nogę. Dodatkowo rozciąganie przykurczów na siłę

Miska:
1 719,9 kcal b: 117,5 g (27,3%) ww: 146,8 g (34,1%) tł: 73,7 g (38,5%)
+ euthyrox, magnez+b6, cynk, wit.D

18.07
DNT nie ćwiczyłam, po tych masażach znów czuję nogę

wypad na miasto przedłużył się do wieczora - nie policzyłam miski, ale była czysta

19.07
Przyszła @, znienacka bo ostatnio było regularnie co 40 dni, zresztą bardzo to było wygodne

Miska:
1672,1 kcal b: 112,8 g (27,0%) ww: 143,7 g (34,4%) tł: 71,8 g (38,6%)
+euthyrox

20.07
Znów trening 3x15

1. goblet squat
2. uginanie nóg leżąc z gumą
3. bułgary
4. pompki
5. wiosło sztangielką jednorącz
6. wyciskanie barki stojąc jednorącz
+ brzuch

Miska:
1 732,3 kcal b: 114,0 g (26,3%) ww: 139,1 g (32,1%) tł: 80,0 g (41,6%)
+ magnez+b6, cynk, wit.D

21.07

Miska:
1 719,5 kcal b: 125,2 g (29,1%) ww: 152,9 g (35,6%) tł: 67,4 g (35,3%)
+ euthyrox, magnez+b6, cynk, wit.D

Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-07-22 21:33:31

Chciałam powoli przyzwyczajać się do tego, że trzeba przycisnąć, ale chyba lepsza będzie terapia szokowa

Pomiary:



22.07
Miało być znów FBW, ale przez cały dzień cierpła mi ta nieszczęsna noga no i scykałam. Najgorzej jest właśnie przy siedzeniu godzinami w bezruchu, nie na/po treningu.

Więc zrobiłam to, co sobie przypomniałam - górę (ulubiony):

1. WL 4x8-10
30/32,5/35/37,5kg
2. Wyciskanie skos sztangielki 3x10-12
[2x] 10/8/8kg (9/12/11x)
3. Rozpiętki 3x12-15
[2x] 5kg (14/13/13x)
4. Ściąganie drążka góra 4x8-10
28/33/33/33kg (10/9/8/8x)
5. Przyciąganie drążka dół 4x8-10
28/33/33/33kg (10/10/8/7x)
6. Wiosło jednorącz 3x6-10x
17kg (10/8/8x)

+ brzuch
+ aero - uroczyście rozpoczęłam sezon
rowerek
25min, 11,45km

Miska:
1 687,7 kcal b: 119,1 g (28,2%) ww: 143,7 g (34,0%) tł: 70,7 g (37,7%)
+ euthyrox, mg+b6, cynk, wit. D

Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-07-22 21:47:41

terapia szokowa... no tez czuje ze lepiej u mnie dziala oby nuki szybko doszly do pewnej sprawnosci

Esther

+ aero - uroczyście rozpoczęłam sezon

ulalala ale ostatnio biegałaś 2x dziennie, więc 1 aero chyba nie jest jeszcze takie straszne ?

Esther dawaj dawaj

Ojej, ale się tu kibicki zebrały dziękuję za wsparcie

Chyba potrzebuję skryby

Dziękuję Obli za trening to znaczy... no wiesz
Dostałam za karę:

4x15
Dzień1. Nogi
1. Aero
2a. Wyciskanie suwnicy
2b. Prostowanie nóg
2c. Uginanie nóg
3a. Wypady
3b. Przysiad z wyskokiem
4a. Wypady chodzone
4b. RDL
5a. Odwrotne wypady
5b. Wejście na stopień

Dzień2. Barki, ramiona
1. Aero
2a. Wznosy bokiem
2b. Wyciskanie
2c. Wznosy przodem
3a. Uginanie ramion ze sztangą
3b. Czachołamacz
4a. Uginanie sztangielek w oparciu o ławkę
4b. Dipy na triceps
5a. Uginanie ramion na wyciągu
5b. Prostowanie ramion na wyciągu

Dzień. 3.
1. Aero
obwód 5x
przysiady z wyskokiem x20
wypady z przeskokiem x20
pop squats x20 (czyli przysiad szeroko z wyskokiem do złączonych nóg)
wskok na podwyższenie x20
wyskok w górę x20

Dzień4. Plecy, klatka
1. Aero
2a. ściaganie drążka górnego
2b. Przyciąganie drążka dolnego do mostka
2c. Wiosło sztangielką jednorącz
2d. Wznosy z opadu
3a. Wyciskanie na płaskiej na klatkę
3b. Wyciskanie sztangielek na skosie
3c. Rozpiętki na płaskiej

Dzień. 5 jak dzień 1

Na początku 30min aero.
Oj poleje się pot i krew i łzy

A miska BWT 135/220/30 1700kcal

23.07
Dzień1. Nogi
1.Aero
50min+rower
24,4km 546kcal
2a.wyciskanie suwnicy 4x15
50kg
2b. prostowanie nog 4x15
1szt. (12/12/8+cc/8x+cc)
2c. Uginanie nóg 4x15
2,5/7,5/7,5/2,5kg (15/15/11/15x)
3a. Wypady 4x15
[2x] 5kg
3b. przysiad z wyskokiem 4x15
cc
5a. Odwrotne wypady 4x15
[2x] 3/4/4/4kg
5b. wejście na stopień 4x15
[2x] 3/4/3/3kg (15/11/15/15x)
4a. Wypady chodzone 4x15
4b RDL 4x15
30kg

O panie...
Wtedy jeszcze aero było w opcji 60min odliczyłam 10min bo na siłkę dojeżdżam parę km rowerem.
Co tu się będę rozpisywać, ból ból ból.
Na szczęście po kilku minutach aero noga mi się rozgrzała i rozruszała, nie czułam żadnego dyskomfortu w związku z tą kontuzją. Tylko wypady robiłam krótkie, bo przy wypadzie na prawą nogę odzywało się to miejsce.
Szkoda, że na siłce nie ma miejsca na wypady chodzone, robiłam po 2 i później nawrót. No i zmiana kolejności, pomimo tego cieszę się, że udało się zrobić superserie 'w kupie'. Rzeczywiście, można cwaniakować ale i tak od połowy jedyną opcją jest cc a i to na raty.
Po treningu chwila rozciągania i poległam.

Miska:
1 695,9 kcal b: 131,3 g (31,0%) ww: 175,0 g (41,3%) tł: 52,3 g (27,8%)
+ euthyrox, mg+b6, cynk, wit. D
było już za późno na wprowadzanie wytycznych więc miska taka pomiędzy

24.07
DNT

Miska:
1 712,3 kcal b: 134,1 g (31,3%) ww: 222,7 g (52,0%) tł: 31,7 g (16,7%)
+ euthyrox, mg+b6, cynk, wit. D

Wstałam godzinę wcześniej z głodu
Chciałam iść na saunę, ale nie miałam siły się ruszyć. Bolało mnie wszędzie... nawet leżąc nie było pozycji, w której nie czułabym DOMSów.
Niestety, znów zaczęła mnie boleć noga, ale widzę, że to wina siedzenia przed komputerem. Gdy chodzę, trenuję lub siedzę jest ok a ok. czwartku-piątku w pracy i w busie do domu noga boli i cierpnie no nic, trzeba więcej trenować

25.07
DNT

Miska:
1 707,1 kcal b: 138,2 g (32,4%) ww: 220,0 g (51,5%) tł: 30,5 g (16,1%)
+ euthyrox, mg+b6, cynk, wit. D

Wizyta u endokrynologa, nie wyrobiłam się już z treningiem.

Wyniki: TSH spadło, zresztą dobrze się już czuję - dawka euthyroxu zostaje
No i wyszły podwyższone przeciwciała, a więc Hashimoto checked.

Oprócz tego miałam zlecony cały profil hormonalny, podwyższona wyszła tylko prolaktyna, ale to może być związane z tarczycą.
Zobaczymy, co na to ginekolog na razie chciałabym skończyć z tymi wycieczkami po lekarzach bo no już dość

Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-07-27 16:28:20