[ELITE Ladies] DT Arphiel 2013/2014 str34; str60

No wlasnie tez juz przebieram nogami by poznać szczegóły. Ciekawosc mnie zzera.

Zmieniony przez - eveline w dniu 2014-06-02 13:57:35

Jak to sie mawiało? Kto ciekawy nos do kawy

02.06.2014 DT

miska
suple: kreatyna, ZMA, omega, tran, witaminy, Mg

160/70/215
I - owsianka, kawałek jabłka, jajka sadzone
II - pół grejpfruta + ser i kawałek buraka
III - jaglana z wheyem i truskawkami
trening (truskawka+whey po treningu)
IV - ziemniaki z indykiem i pieczarkami
V - kasza gryczana z indykiem na maśle
VI - kasza gryczana z twarogiem + ser
II i III wygadają jak wyglądają bo nie zrobiłam zakupów i w lodówce jedynie światło


trening
Klatka
Wyciskanie na skosie dodatnim 3 x 4-6
(21kg/ 21kg/ 30kg/ 36kg/ 41kg) 45kg x3+1/ 44kg x3+1/ 44kg x3+1
(21kg/ 21kg/ 30kg/ 35,5kg/ 41kg) 44kg x3+1+1/ 44kg x3+1/ 44kg x3
(20kg/ 20kg/ 27,5kg/ 35kg/ 40kg) 42,5kg x6/ 42,5kg x4+1/ 42,5kg x4
(20kg/ 20kg/ 27,5kg/ 35kg/ 40kg) 45kg x3/ 42,5kg x4+1/ 42,5kg x3+1

Wyciskanie plaskiej 2x 4-6
42,5kg x3+2/ 42,5kg x3+1 + 40kg x2
42,5kg x3+1/ 42,5kg x3 + 40kg x3
42,5kg x3 + 40kg x3/ 40kg x5
40kg x5+1/ 40kg x4+1

Pompki 1 x max + max+max (na trzech poziomach)
14/10/15 + 3/7/10 + 3/6/9
13/10/14 + 2/5/8 + 2/4/7
14/10/12 + 2/7/10 + 2/5/7
12/11/9 + 1,5/4/7 + 1/3/5

Brzuch
Sklony tulowia z linka na wyciagu kleczac 3 x 10-12
3s 20kg
-
3s 17,5kg
10kg/ 15kg/ 15kg

Spiecia na piłce 2x 8-9

1. Coś mnie podkusiło, żeby dodać ale średnio poszło. Niby tylko jeden kilogram ale jakoś łatwiej szło te 44kg. Zgniot po każdej serii.
2. Lepiej niż ostatnio ale ciężary jeszcze zostają.
3.
4-5. Ok.

Wrażenia ogólne: Zmęczona byłam przed treningiem - już te 21kg w rozgrzewce jakoś ciążyło ale rozkręciłam się i nawet malutki progresik() zaliczyłam. Ogólnie trening udany.


Anchy, Eve Jeżeli ciekawość to pierwszy stopień do piekła to ja już u pukam do wrót
Iza spać nie będę mogła, regeneracja będzie szwankowała, potwór katabolizm zje mi wszystkie mięśnie i co ja wtedy zrobię
Nawet nie wiem czy się kwalifikuję ale i tak się jaram tym Challengem

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-06-02 22:27:16

28.05.2014 DT

miska
suple: kreatyna, ZMA, omega, tran, witaminy, Mg, IronPump 5g przed treningiem

160/70/245
I - owsianka z truskawkami, jajka sadzone
II - ziemniaki z indykiem, ser
III - kasza jaglana z indykiem
(jabłko przed treningiem)
trening (whey+truskawki po treningu)
IV - ziemniaki z indykiem, masło
V - pasta twaogowo-awokadowa z kaszą gryczaną i serem


trening
Dzien 2.
Nogi
Przysiad 3serie x 4-6powtorzen
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 62,5kg x6/ 62,5kg x6/ 62,5kg x6
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 62,5kg x6/ 62,5kg x3+2/ 62,5kg x2+2
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 60kg x6/ 60kg x6/ 60kg x5
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 65kg x0/ 62,5kg x3/ 60kg x5/ 60kg x3

Goblet 2 x 4-6
2s 24kg
2s 23kg
2s 22kg
2s 20kg

Wznosy bioder hip thrust 2 x 6
2s 90kg
90kg/ 90kg x5
2s 85kg
2s 80kg

RDL 2x6
75kg/ 75kg x5
75kg/ 75kg x4
2s 70kg
2s 70kg

Lydki wspiecia na siedzaco 2 x 6-8
2s 75kg na stojąco
2s 75kg na stojąco
2s 75kg na stojąco
2s 70kg

1. W końcu poszło, co prawda cluster bo pomiędzy powtórzeniami musiałam odetchnąć te 3-5oddechów.
2. Trochę dłuższa przerwa pomiędzy przysiadem a gobletem była. Ciężko ale poszło.
3. Ciężko ale ok
4. Skończyłam na piątym powtórzeniu bo już bym kocura robiła.
5. Ok.

Wrażenia ogóle: Życiówa ale tym razem już w pełni udana. Wyłączyłam myślenie, zastanawianie się nad techniką, oddechem, keglem i całej reszcie i się udało. Dodatkowo nie miałam asekuracji bo męża nie było w domu więc albo ja albo zgniot Następnym razem podejście do 65kg. Tętno pomiędzy powtórzeniami przysiadu szalało jak bym sprinty robiła.
W reszcie mały progres powtórzeniowy.

Brawo - wewnętrzna motywacja czyni cuda.

04.06.2014 DNT

miska
suple: kreatyna, ZMA, omega, tran, witaminy

160/70/150
I - owsianka z truskawkami, jajka sadzone
II - ziemniaki z indykiem, ser
III - ziemniaki z wołowiną, masło
IV - gołąbki u mamy (tych nie policzyłam ale powinnam się zmieścić w bilansie bo miałam zapas)

Lekkie rozciąganie


Jakiś tydzień temu przestałam brać lizynę i dzisiaj opryszczka mi wyskoczyła Ku...a mać a już prawie pół roku miałam spokój.

05.06.2014 DT

miska
suple: kreatyna, ZMA, omega, tran, witaminy, Mg, TherpmoPump 5g przed treningiem

160/70/215
I - owsianka z jabłkiem, jajka sadzone
II - indyk z wołem i ziemniakami, trochę smalcu
III - kasza gryczana z antrykotem
IV - kaszanka domowa od taty
V - jabłko przed treningiem
trening (whey+jabłko po)
VI - biały ryż z wołem, kawałek twarogu


trening
Dzien 3.
Plecy
Wioslowanie sztangielka 2 x 4-6
(13kg/ 13kg/ 17,5kg/ 20,5kg/ 23,5kg) 26kg x5/ 26kg x5/ 26kg x4
(13kg/ 13kg/ 17,5kg/ 20,5kg/ 23,5kg) 26kg x4/ 26kg x4/ 26kg x3
(12,5kg/ 12,5kg/ 17kg/ 20kg/ 23kg) 25,5kg x6/ 25,5kg x5/ 25,5kg x4
(11kg/ 11kg/ 15kg/ 18kg/ 20kg) 24kg x5/ 24kg x4/ 24kg x4

Sciaganie do klatki na uchwycie typu “V" 2 x 4-6
37,5kg/ 37,5kg
37,5kg/ 37,5kg
37,5kg/ 37,5kg
35kg/ 35kg

Podciaganie 2 x 4-6
2sama + 2guma + 2opuszczanie/ 1sama + 5opuszczanie
1sama + 3guma + 2opuszczanie/ 0sama + 3guma + 3opuszczanie
2sama + 3guma + 1opuszczanie/ 1sama + 3guma + 2opuszczanie
1sama + 4guma + 1opuszczanie/ 4guma + 2opuszczanie

Przyciaganie linki wyciagu dolnego w siadzie plaskim 1x 4-6
35kg x6
32,5kg x6
30kg x6
30kg x5

1. Udało się dodać powtórzeń i to nawet nie brzydkich.
2. Starałam się dynamicznie ściągać + powolny negatw
3. Guma mnie wkurzyła podczas tych dwóch powtórzeń pękała 3razy, druga seria już bez gum tylko opuszczanie - lepiej wchodzi w plecy niż podciąganie z gumą, która tylko denerwuje.
4. Ok.

Wrażenia ogólne: Trening wieczorową porą - pierwszy raz tak późno ćwiczyłam bo po 22. O dziwo po całym dniu biegania dobrze szło. Wzięłam TP bo jakoś bez mocy się czułam ale małymi kroczkami do przodu jestem. Nie miałam problemów z zaśnięciem pomimo przedtreningówki o tak późnej porze.

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-06-06 07:35:38

06.06.2014 DNT

pomiary
data: 15.05/ 22.05/ 29.05/ 06.06
biust: 89cm/ 90cm/ 90cm/ 90cm
pod biustem: 82cm/ 82cm/ 83cm/ 83cm
talia: 69cm/ 69cm/ 69cm/ 69cm
pępek: 73cm/ 73cm/ 73cm/ 72cm
biodra: 96cm/ 96cm/ 96cm/ 96cm
udo: 55,5cm/ 55,5cm/ 56cm/ 56cm
łydka: 33cm/ 33,5cm/ 33,5cm/ 33cm
waga: 57kg/ 57kg/ 56,5kg/ 56cm

Pępek mierzyłam z pięć razy - nie chciało wyjść inaczej. Miała być masa a tu nic nie rośnie, nawet spada i to w miejscu dla mnie problematycznym - bądź tu mądrym


Rano obudziłam się z zawalonymi zatokami, bólem głowy i łamaniem w kościach Opryszczka była znakiem osłabienia. Drin, czoch, citrogrep i inne cuda techniki idą w ruch. Do końca tygodnia DNT zapewne będzie, prawdopodobnie też bez liczenia.


gorączka 38,4 - nawet na kawę patrzeć nie mogę, umieram

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-06-06 15:29:46

Wracam do żywych. Weekend chory z temperaturą i dreszczami (najgorzej było piątek wieczór do soboty wieczór) ale dzisiaj już jakoś funkcjonuję (bez temperatury). Jeszcze ze 2 dni dam sobie luzu bo zatoki przeszły mi w ból gardła (już nie pamiętam kiedy gardło mnie ostatnio bolało czy kaszel miałam - no bite 5lat jak nie dłużej).
Jedzeniowo bida z nędzą - niewiele jadłam, apetytu nie miałam a czasami wręcz mnie mdliło. Ruchu tyle ile wynosi trasa z łóżka do łazienki

Jestem w szoku. To jest zdecydowanie historyczny wpis, bo takiego chorobowego to sobie u Ciebie nie przypominam Dałabym uciąć łeb, że gdzieś wyjechałaś na weekend

Dobrze, że już OK